OAO TPD w Częstochowie
Moderator: Moderatorzy ośrodki i procedury adopcyjne
- lemonka
- Posty: 2172
- Rejestracja: 17 kwie 2002 00:00
wreszcie się dopiszę
podobnie jak peilin złozylismy dokumenty w połowie czerwca, a pierwszą wizytę mamy 12 wrzesnia
trochę to potrwało ze względu na okres urlopowy ale za tydzień o tej samej porze będziemy sie pocić pewnie nad jakimiś testami
nie mogę sie doczekać
kasieńka - dzięki za załozenie wątku
podobnie jak peilin złozylismy dokumenty w połowie czerwca, a pierwszą wizytę mamy 12 wrzesnia
trochę to potrwało ze względu na okres urlopowy ale za tydzień o tej samej porze będziemy sie pocić pewnie nad jakimiś testami
nie mogę sie doczekać
kasieńka - dzięki za załozenie wątku
- lemonka
- Posty: 2172
- Rejestracja: 17 kwie 2002 00:00
oluś - tak błyskawicznie szokujący jest ten ośrodek naprawdę
wielkie brawa dla ciebie to tylko ponad miesiąc trzymam kciuki za poukładanie wszystkich spraw
peillin, justica - no to mamy spotkania dzień po dniu jak wróce w poniedziałek to zdam wam relacje co tam się mniej więcej działo
my juz nie mozemy sie doczekać
myślę że jak wreszcie sonik zabierze swoją córeczkę do domku to bedziemy miały świerzutkie informacje
wielkie brawa dla ciebie to tylko ponad miesiąc trzymam kciuki za poukładanie wszystkich spraw
peillin, justica - no to mamy spotkania dzień po dniu jak wróce w poniedziałek to zdam wam relacje co tam się mniej więcej działo
my juz nie mozemy sie doczekać
myślę że jak wreszcie sonik zabierze swoją córeczkę do domku to bedziemy miały świerzutkie informacje
- kasienka
- Posty: 2418
- Rejestracja: 16 kwie 2003 00:00
- Haniulek
- Posty: 1705
- Rejestracja: 03 mar 2005 01:00
Witam Was Częstochowiaczki :cmok:
Jestem z OAO na Szpitalnej w Warszawie, ale będę Was ukradkiem podczytywać i oczywiście trzymać
My też się zastanawialiśmy czy aby nie przenieść się do Częstochowy. Na razie chyba jeszcze się wstrzymamy z decyzją - potrzebujemy jeszcze trochę czasu, a poza tym liczymy na kwalifikację już w listopadzie, więc nie wiem czy w ogóle jest sens.
Mam nadzieję, że Wasza droga po maleństwa będzie krótka i niewyboista.
Życzę powodzenia :!:
ps.
Lemonka - jesteś na czasie: może się orentujesz, czy przenosząc sie z jednego oao do drugiego, trzeba jeszcze raz przejść całą procedurę?
Jestem z OAO na Szpitalnej w Warszawie, ale będę Was ukradkiem podczytywać i oczywiście trzymać
My też się zastanawialiśmy czy aby nie przenieść się do Częstochowy. Na razie chyba jeszcze się wstrzymamy z decyzją - potrzebujemy jeszcze trochę czasu, a poza tym liczymy na kwalifikację już w listopadzie, więc nie wiem czy w ogóle jest sens.
Mam nadzieję, że Wasza droga po maleństwa będzie krótka i niewyboista.
Życzę powodzenia :!:
ps.
Lemonka - jesteś na czasie: może się orentujesz, czy przenosząc sie z jednego oao do drugiego, trzeba jeszcze raz przejść całą procedurę?
Szymon (04.2006)
Matylda (05.2011)
:love:
Matylda (05.2011)
:love:
- Zosia
- Posty: 396
- Rejestracja: 26 kwie 2002 00:00
Haniu, ja odpowiem, bo właśnie przeniosłam się z Sosnowca do Częstochowy . Niestety trzeba przejść procedurę, tylko na szczęście w TPDw Cz. podobno jest ona krótsza niż np. w Sosnowcu. Mimo, że w S. mieliśmy już wstępną kwalifikację tzn. byliśmy po rozmowach z psychologami i pedagogami i tak w Cz. musimy odbyć takie rozmowy. Z tego co zrozumiałam z rozmów z paniami z Cz. tam nie organizują warsztatów. Może na tem temat wypowie się ktoś bardziej zorientowany.
W każdym razie już posłałam część dokumentów i jesteśmy zapisani na pierwszą rozmowę na 14 grudzień ( ). Wyjeżdżamy teraz na dłużej, stąd taki odległy termin, ale i tak mam nadzieję, że szybciej doczekam się tu dziecka, niż w Sosnowcu. Pozdrawiam wszystkie "częstochowianki" i proszę o wpisanie na listę!
zosia
W każdym razie już posłałam część dokumentów i jesteśmy zapisani na pierwszą rozmowę na 14 grudzień ( ). Wyjeżdżamy teraz na dłużej, stąd taki odległy termin, ale i tak mam nadzieję, że szybciej doczekam się tu dziecka, niż w Sosnowcu. Pozdrawiam wszystkie "częstochowianki" i proszę o wpisanie na listę!
zosia
- lemonka
- Posty: 2172
- Rejestracja: 17 kwie 2002 00:00
Haniulku - uzyskując kwalifikacje w jednym ośrodku mozna zgłosić sie również do innego (innych) i oczekiwać na dziecko w różnych ośrodkach także w waszej sytuacji nie miałoby najmniejszego sensu przenoszenie sie z procedurą do częstochowy, przecież już niebawem uzyskacie kwalifikacje na szpitalnej a później zastonowicie sie co dalej
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2005 17:22 przez lemonka, łącznie zmieniany 1 raz.
- lemonka
- Posty: 2172
- Rejestracja: 17 kwie 2002 00:00
no tak - troszkę różne te nasze odpowiedzi
kiedy dzwoniłam w czerwcu do częstochowy, powiedziano mi że mam dwa wyjścia :
skończyć procedurę na szpitalnej, uzyskać kwalifikację i zgłosić sie do nich myślę że zaprosiliby nas na spotkanie aby nas poznać itp.
albo przejść procedure z kwalifikacją u nich
bez wahania zdecydowaliśmy sie na drugą opcję, bo z pewnością będzie szybciej a poza tym myślę że warto dać sie poznać Paniom z ośrodka już nie wspomnę ze każda rozmowa z wykwalifikowaną osobą ma ogromną wartość w rozwiązywaniu ewntualnych dylematów itp.
no i bardzo sie cieszę Zosiu że się i tu spotykamy
życzę ci szybciutkiego odnalezienia dzieciaczka
wyjeżdzacie za granice gdzieś
:
: : :
kiedy dzwoniłam w czerwcu do częstochowy, powiedziano mi że mam dwa wyjścia :
skończyć procedurę na szpitalnej, uzyskać kwalifikację i zgłosić sie do nich myślę że zaprosiliby nas na spotkanie aby nas poznać itp.
albo przejść procedure z kwalifikacją u nich
bez wahania zdecydowaliśmy sie na drugą opcję, bo z pewnością będzie szybciej a poza tym myślę że warto dać sie poznać Paniom z ośrodka już nie wspomnę ze każda rozmowa z wykwalifikowaną osobą ma ogromną wartość w rozwiązywaniu ewntualnych dylematów itp.
no i bardzo sie cieszę Zosiu że się i tu spotykamy
życzę ci szybciutkiego odnalezienia dzieciaczka
wyjeżdzacie za granice gdzieś
:
: : :
- Zosia
- Posty: 396
- Rejestracja: 26 kwie 2002 00:00
przypomniało mi się jeszcze coś istotnego ( izbieżnego z opinią Lemonki). Jeśli się dostanie kwalifikację na piśmie w jednym ośrodku, to na pewno będzie szybciej i prościej w Częstochowie, ale dokładnie nie wiem, czy to załatwia sprawę. My niestety nie dostaniemy na piśmie, bo takie zasady obowiązują w S., więc czeka nas cała procedura od początku. Także przepraszam, za zamieszanie
Lemonka, ja też się cieszę, że będziemy czekać razem i mam nadzieję, że nie potrwa to długo.
Lemonka, ja też się cieszę, że będziemy czekać razem i mam nadzieję, że nie potrwa to długo.
- peilin
- Posty: 482
- Rejestracja: 29 lip 2003 00:00
Zosia witaj, strasznie dużo osób się przenosi do Częstochowy . Dobrze, że złożyliśmy papiery już wcześniej .
Ja na wakacjach nie mogłam się powstrzymać i kupiłam gąbkę na przewijak w cudnym pokrowcu i do kompletu ochraniacz do łóżeczka. Obecnie jestem na etapie orientowania się w łóżeczkach i komodach z przewijakiem. No i wczoraj wreszcie przysłali mi "Jeża".
Pozdrawiam
Ja na wakacjach nie mogłam się powstrzymać i kupiłam gąbkę na przewijak w cudnym pokrowcu i do kompletu ochraniacz do łóżeczka. Obecnie jestem na etapie orientowania się w łóżeczkach i komodach z przewijakiem. No i wczoraj wreszcie przysłali mi "Jeża".
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2005 16:43 przez peilin, łącznie zmieniany 1 raz.
Iwona mama Matyldy i Marcela