prof. Klimek :?

Archiwum forum "Gdzie się leczyć?"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Awatar użytkownika
Gizmo
Posty: 11
Rejestracja: 18 kwie 2003 00:00

prof. Klimek :?

Post autor: Gizmo »

Byłam pacjentką prof. Klimka - starat czasu i masy pieniedzy! Potem trafiłam do dr Jankowskiego - konkretnie, fachowo i miło. Teraz zwątpiłam i przestałam czekac na cud. Ale wszystkie pacjentki profesora Klimka zachecam do jak najszybszej zmiany lekarza. POZDRAWIAM!
GIZMO
Awatar użytkownika
Libra
Posty: 1316
Rejestracja: 26 maja 2002 00:00

Post autor: Libra »

Nie dało się znależć innego lekarza?! Ja rozumiem, że gorszego niż Klimek to ze świecą szukać, ale żeby katować się u Jankowskiego? Za własne pieniądze i z nieprzymuszonej woli? Akurat znam jego byłe pacjentki i dobrego słowa nie słyszałam na jego temat, a wprost przeciwnie - kłamie w żywe oczy, nie do końca wie o co pacjentce akurat chodzi, leczy nie na to co pacjentkom dolega... Wystarczy poczytać opinie sporej części osób obznajomionych z tematem i może znależć lekarza z prawdziwego zdarzenia.
Libra
Awatar użytkownika
Libra
Posty: 1316
Rejestracja: 26 maja 2002 00:00

Post autor: Libra »

Jeszcze tylko jedno dodam - według mnie o lekarzu świadczy mnóstwo rzeczy, a co można powiedzieć o lekarzu, który robi usg przezpochwowe bez tych specjalnych prezerwatyw? Koleżanka miała po takim badaniu u pana J. problemy, bo wdała się jakaś infekcja. Poza tym, chociaż to już nie dotyczy niepłodności, bulwersuje mnie fakt, że Jankowski wymusza na pacjentkach zgodę na cesarskie cięcie, bo jemu jest tak wygodnie. W końcu to zabieg jak każdy inny, i nie pozostaje to bez wpływu na zdrowie pacjentek.
Libra
Awatar użytkownika
weronika24
Posty: 8
Rejestracja: 02 lut 2003 01:00

Post autor: weronika24 »

Witam, ja też przeszłam przez "ręce" Jankowskiego. Gdy do niego przyszlam to wydalo mi się że wreszcie trafilam do lekarza, który mi pomoże. Nie będę opisywać wizyt bo szkoda słów ale może zainteresuje Was sposób przeprowadzania inseminacji. Inseminacja w wykonaniu Jankowskiego wygląda tak : najpierw zastrzyk z pregnylu a zaraz po nim wstrzyknięcie nasienia, które nie jest w żaden sposób preparowane!!!!!!!! I tak przez 5-6 dni. Gdy powiedziałam o tym lekarzowi u którego teraz się lecze to poprostu złapał się za głowe. :firing: Moim skromnym zdaniem jest to bandyta a nie lekarz. Z tego co wiem to nie tylko ja przeszlam przez coś takiego w klinice na Klinach. Dlatego zdecydowanie radzę uciekać stamtąd jeżeli ktoś tam się leczy!!
Awatar użytkownika
Gizmo
Posty: 11
Rejestracja: 18 kwie 2003 00:00

Post autor: Gizmo »

Powiem szczerze - jestem skołowana. Drugi raz trafiłam do specjalisty i znów okazuje się, że nie do końca jest to prawdą. Osobiście trudno mi doszukać się nieprawidłowości w sposobie postepowania dr Jankowskiego wobec mnie, ale ostatecznie jestem laikiem jeśli chodzi o medycynę. W klinice miałam robioną laparoskopię w celu udroznienia jajowodów i trzy zabiegi inseminacji. Laparoskopia udała sie połowicznie, ponieważ jeden z jajowodów był tak zarośnięty, że juz nie dało sie go udrożnić, natomiast co do inseminacji - Jankowski zrezygnował z tej metody, ponieważ nasienie było bardzo słabe ( potwierdzaja to wcześniejsze i późniejsze badania naisenia). Tak więc nie mam podstaw do tego by go krytykować. Wobec mnie był ok, nigdy nie zdarzyło sie cos takiego jak w przypadku pani, której przeprowadzano badanie USG bez użycia nakkładki w postaci prezerwatywy.
Jednak odczytując wypowiedzi innych pacjentek jestem zaniepokojona. Za kilka miesięcy chyba znów podejmę próby zajścia w ciążę ( obecnie jestem na Danazolu) i powiem szczerze, że już sama nie wiem do kogo sie udać i komu zaufać.
Czy ktos jest w stanie powiedzieć mi gdzie sie udać, by nie mieć wątpliwości i doczekać się szczęśliwego zakończenia?
GIZMO
Awatar użytkownika
onka26
Posty: 68
Rejestracja: 30 gru 2004 01:00

Post autor: onka26 »

jesteśmy po 3 wizycie u prof klimka, szkoda że nie wpadłam na tą stronkę wcześniej ;-(
ostatnia wizyta była tydzień temu, prof zaproponował AiM (1700 zł)
zapytałam czy to inseminacja, odpowiedział że nie.
ponieważ jestem już po 3 krotnej inseminacji i trochę przeszłam jezeli chodzi o leczenie, postanowiłam dzisiaj zadzwonić do kliniki i zapytać po prostu pielęgniarkję, na czym ten zabieg polega, okazało się że to jest inseminacja, z tą małą róznicą że w rzeszowie płaciłam za ten sam zabieg 300 a nie jak zaproponował profesor 1700 Zł!!!!!!!!!!! :firing:
o zgrozo! dlaczego tyle człowiek musi przejść
Awatar użytkownika
ciocia
Posty: 827
Rejestracja: 23 sie 2004 00:00

Post autor: ciocia »

Onka26 usiekaj od Klimka jak najdalej i jeśli masz możliwość ostrzegaj przed nim kogo możesz,ja straciłam wiele czasu i pieniędzy u niego i teraz z moja wiedza jak analizuje jego postepowanie w leczeniu to przyprawia mnie to o mdłosci.Totalna ignorancja i doświadczenia na pacjentkach!jak ja trafiłam do niego w 96 roku to wielce miał swoje zasady i nie popierał invitro a teraz jak czuje kase to i IVF wykonuje! :evil: Tylko jakoś nikt nie słyszał żeby komuś z jakimś skomplikowanym problemem udało się u niego zajśc w ciąże,może i pomógł dziewczynom,ale pewnie tylko w mniej skomplikowanych przypadkach gdzie pomogł clo i progesteron.Byłoby długo pisać przez co przeszłam przez "szanowny "zespół Klimka ale szkoda nerwów ale jeśli ktoś moze uniknać leczenia u tego pana to naprawdę ma szczęście.Dobrze że jest bocian ja niestety nie miałam takiego szczęści i moje leczenie to pasmo działań po omacku.
izy
Posty: 186
Rejestracja: 13 sie 2004 00:00

Post autor: izy »

Podpisuję się dwiema rękami pod postem cioci należy od prof. uciekać gdzie pieprz rośnie . Prawdą jest , że w skoplikowanych przypadkach wogóle nie ma co liczyć na pomoc ze strony prof. Klimka , czego i ja jestem przykładem . Naiwna straciłam cenne 4 lata leczenia u niego. :evil: szkoda gadać. A widząc nadzieje jakie w nim z mężem pokładamy wyciągnął tyle kasy ile się dało :!:
Awatar użytkownika
zielona24
Posty: 1
Rejestracja: 04 lis 2004 01:00

uciekać!!!!!!!!!!!!!!

Post autor: zielona24 »

Kochane miałam dużo problemów ze sprawami kobiecymi, podejrzenie o endometriozę, wykonana laparoskopię, leczenie hormonalne, zaden lekarz nie wiedzial czemu tak mnie boli i cierpie.Jedyne co bylo widac to to ze mam tyłozgięcie macicy.Trafilam do prof.Klimka, jakies tam tableteczki, niby troche pomogly na bol ale nie bardzo.Potem zaszlam w nieplanowaną ciaże i prof. stwierdzil ze bedzie ona zagrozona.Szprycowal mnie zastrzykami , wizytami co 2 tygodnie a czaem 2 razy w tygodniu.Jak o cocs pytalam to nie odpwoiadal lub mowil a po co to pani.Jak poprosilam o zdjecie z usg z dzidzią to pwoiedzial po co a ja ze chce mamie pokazac a on ze mama bedzie sie dopatrywala czego zlego.Traktowal mnie tak jakbym nosila pod sercem chore dziecko z wadami.Przez jeden miesiac wizyt u niego wydaloismy ponad 2000zl.Kodsztowaly mnie one bardzo duzo stresu, czesto plakalam i w dodatku nie mailam zednej odpowiedzin na moje pytania.Moja intuicja mowila ze trzeba zmienic lekarza.POszlam do innego z cala histora mojej choroby i jak sie okazauje wszystk dobrze.Aktulanie jestem w 7 miesiacu ciazy, zadajac pytania mam odpowiedz i fachowa opieke.Widze ze moje aktulany lekarz sie przejmuje i ze traktuje mnie serio.A to co robi profesor to z brak slow.Ciagnie kase i tyle, tylko ona jako jedyny daje zastrzyki niby na podtrzymanie ciazy i trzeba je brac co tydzien.Dajcie sobie z nim spokoj.Blagam bo to zaoszczedzi Wam zludzen, nerwow i pieniadzy.Pozdrwaiam,
Awatar użytkownika
aradga
Posty: 1
Rejestracja: 08 maja 2005 00:00

Post autor: aradga »

Uciekac od profesora czym predzej. Powiedziano to juz wiele razy, ale trzeba powtarzac nadal - aby ostrzec tych, ktorzy planuja do niego trafic oraz upewnic w decyzji tych, ktorzy sie boja odejsc.

Prof daje duzo nadzieji, niestety nie popiera jej dzialaniem. Potrafi sugerowac, ze byla ciaza, a okazuje sie, ze nawet nie dochodzi do owulacji. Do tego szamanskie metody psykania do nosa niewiadomym specyfikiem, odczytywanie ciazy z temperatury - wszystko okraszone krotka pamiecia oraz ignorowaniem istotnych wynikow badan.

Jaka puenta ?
Bylo dwoch Hipokratesow - ten z Kos, co leczyl, oraz tez z Chios, co liczyl.

Adam
Awatar użytkownika
joania
Posty: 286
Rejestracja: 20 lut 2003 01:00

Post autor: joania »

Podciagnmę wątek, choć już od dawna tu nie bywam, ale
naprawdę trzeba co kilka miesięcy chyba wieszać na Bocianie alert:
Kobiety, dziewczyny kochane!
Uciekajcie od tych "profesorów" którzy reklamą i pseudorenomą z czasów socjalizmu nadal ściągają do siebie nieszczęsnych ludzi leczących niepłodność Poszperajcie i poczytajcie na Bocianie, wątków było wiele a w nich rzeczy, które straszą...... wystarczy wpisać "Klimek" do bocianowej wyszukiwarki ...

Leczyć trzeba się u ludzi , którzy się owszem znają na leczeniu niepłodności - a równocześnie są rzetelni i uczciwi.

Polecam wątek Leczenie woj. małopolskie np.
a jak sprawa poważna to
Nie korzystałam co prawda, ale inni korzytali i polecają jednak ... intercity do stolicy. Nie ma co się łudzić.
Ostatnio zmieniony 04 lis 2006 21:35 przez joania, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
joania
Posty: 286
Rejestracja: 20 lut 2003 01:00

Post autor: joania »

No tak, dopiero teraz zobaczyłam
na górze przyklejony jest wątek LEKARZE - PARTACZE
a tam straszy na 1 miejscu Jankowski!
Naprawde warto czytać te wątki poprzyklejane na początku.
można sporo kasy oszczędzić i zdrowia..... :D
Awatar użytkownika
alex-lu
Posty: 21
Rejestracja: 05 cze 2005 00:00

Post autor: alex-lu »

ja też chodziłam do wspaniałego doktora, który kazał mi zrobić prolaktynę, a jak przyniosłam wynik około 11 ng/ml ( norma 1,9-25) to kazał mi brać 1 tabletkę Bromergonu, bo takim aktywnym zawodowo pacjentkom jak ja dobrze robi. Pytanie na co. Badanie reszty hormonów nie miało znaczenia tylko sprzycowana byłam Clostilgebytem i Duphastonem nie wiem do dzisiaj na jakiej podstawie.
To była ostatnia moja wizyta. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
edytka11
Posty: 225
Rejestracja: 07 gru 2005 01:00

Post autor: edytka11 »

Ja też straciłam cenne dwa lata u klimka. I dzięki Wam obudziłam się. Ja też - opo temperaturze, niby w ciąży byłam, poronienia miałam Bóg wie co jeszcze.Ach - szkoda gadać. Tylko nie wiem, gdzie iść teraz - górecka czy kostyk??
od 09.11.2007 JESTEM MAMĄ!!!
Awatar użytkownika
alex-lu
Posty: 21
Rejestracja: 05 cze 2005 00:00

Post autor: alex-lu »

ja już nie chciałam eksperymentowac w Krakowie wybrałam Novum i zobaczymy.
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Gdzie się leczyć?”