KLINIKA CENTRUM PARENS W KRAKOWIE (dawniej Centrum In Vitro)
Moderator: Moderatorzy gdzie się leczyć
- franiolka
- Posty: 99
- Rejestracja: 03 lut 2005 01:00
Tak sobie myślę jak to dobrze, że wszystkie tu jesteście!!! Pewnie każda z innymi problemami i historią a juednak wszystkie razem. Dlaczego tak późno tu trafiłam??? Całuję wszystkie bardzo wiosennie, pa, Maja.
I mamy powoli trzecią stronę...
(Troszke zboczę z wątku, licząc na dobre serce adminków)
A ja Wam jeszcze nadmienię, dla pocieszenia, że - za przeproszeniem - rzygam jak kot, po każdym jedzeniu i niejedzeniu, przez całą dobę, nawet w nocy czasem. Dopiero tydzień takich ekscesów i 3 kilo na minusie, co w tej sytuacji akurat mnie nie cieszy, wręcz przeciwnie. To moja czwarta ciąża i pierwsza taka. Niemniej jednak baardzo Wam tego rzyganka życzę, w krótkim czasie w dodatku!
I mamy powoli trzecią stronę...
(Troszke zboczę z wątku, licząc na dobre serce adminków)
A ja Wam jeszcze nadmienię, dla pocieszenia, że - za przeproszeniem - rzygam jak kot, po każdym jedzeniu i niejedzeniu, przez całą dobę, nawet w nocy czasem. Dopiero tydzień takich ekscesów i 3 kilo na minusie, co w tej sytuacji akurat mnie nie cieszy, wręcz przeciwnie. To moja czwarta ciąża i pierwsza taka. Niemniej jednak baardzo Wam tego rzyganka życzę, w krótkim czasie w dodatku!
- atomuffka
- Posty: 200
- Rejestracja: 23 maja 2004 00:00
Witam,
mam pytanie "techniczne"... Nie jestem pacjentką dr Janeczko, ale on został nam polecony jako "spec" od IUI. Zamroziliśmy w Macierzyństwie naienie i w lipcu mieliśmy podchodzić do IUI. A teraz co? Czy dr J już w ogóle nie pracuje w Macierzyństwie?
Trochę mnie dreszcze przeszły... i obawiam się co dalej?
Pozdrawiam
atomuffka
mam pytanie "techniczne"... Nie jestem pacjentką dr Janeczko, ale on został nam polecony jako "spec" od IUI. Zamroziliśmy w Macierzyństwie naienie i w lipcu mieliśmy podchodzić do IUI. A teraz co? Czy dr J już w ogóle nie pracuje w Macierzyństwie?
Trochę mnie dreszcze przeszły... i obawiam się co dalej?
Pozdrawiam
atomuffka
- Tofficzek
- Posty: 3964
- Rejestracja: 08 kwie 2004 00:00
Witajcie dziewczyny . Ledwo się odkopałam po dwóch dniach w pracy, a tu już 3 strona
franiolka to prawda, to super, że jesteśmy tutaj wszystkie, dzielimy się doświadczeniem, uwagami i wspieramy sie wzajemnie, to bardzo ważne. A to, że dopiero teraz do nas trafiłaś, lepiej późno niż wcale Teraz nas juz kochana nie opuszczaj :cmok: , wiruskuj ile wlezie i podtrzymuj na duchu. No i mam nadzieję, że my już wszystkie niedługo pójdziemy w Twoje ślady i będziemy mieć bliskie spotkania trzeciego stopnia z porcelanką
tynajus , brawo, dzielna dziewczynka, tak trzymaj dalej. Nie ma się co Doktora bać, tylko iść i powiedzieć co na wątrobie leży. Za dzisiejsze USG , oby już wszystko (oczywiście co trzeba) popękało.
moni271 udanej wizyty no i szybciutko zdaj relację co i jak. Chyba będziesz pierwszą z nas, która odwiedzi nowe miejsce.
A nie, chyba renusia juz wczoraj była No i jak???? Bo mnie ciekawość zżera
kozuniu oby jak najszybciej udało się znaleźć przyczyne poronienia no i za następne podejścia
A ja jutro wybieram się do nowej kliniki na USG, sprawdzić jak się zachowują jajniki przy tym moim skoku FSH i oczywiście doniośe Wam jak wyglada nowe miesjce ale dopiero w czwartek rano, bo zaraz po USG będę pędzić na zebranie, z którego pewnie wrócę późno.
buba2 za jutrzejszy "fotograficzny" debiut Bąbelka na USG 3D
Serdecznie pozdrawiam cały wątek
franiolka to prawda, to super, że jesteśmy tutaj wszystkie, dzielimy się doświadczeniem, uwagami i wspieramy sie wzajemnie, to bardzo ważne. A to, że dopiero teraz do nas trafiłaś, lepiej późno niż wcale Teraz nas juz kochana nie opuszczaj :cmok: , wiruskuj ile wlezie i podtrzymuj na duchu. No i mam nadzieję, że my już wszystkie niedługo pójdziemy w Twoje ślady i będziemy mieć bliskie spotkania trzeciego stopnia z porcelanką
tynajus , brawo, dzielna dziewczynka, tak trzymaj dalej. Nie ma się co Doktora bać, tylko iść i powiedzieć co na wątrobie leży. Za dzisiejsze USG , oby już wszystko (oczywiście co trzeba) popękało.
moni271 udanej wizyty no i szybciutko zdaj relację co i jak. Chyba będziesz pierwszą z nas, która odwiedzi nowe miejsce.
A nie, chyba renusia juz wczoraj była No i jak???? Bo mnie ciekawość zżera
kozuniu oby jak najszybciej udało się znaleźć przyczyne poronienia no i za następne podejścia
A ja jutro wybieram się do nowej kliniki na USG, sprawdzić jak się zachowują jajniki przy tym moim skoku FSH i oczywiście doniośe Wam jak wyglada nowe miesjce ale dopiero w czwartek rano, bo zaraz po USG będę pędzić na zebranie, z którego pewnie wrócę późno.
buba2 za jutrzejszy "fotograficzny" debiut Bąbelka na USG 3D
Serdecznie pozdrawiam cały wątek
6IUI,1ivf -Macierzyństwo-nieudane
2,3,4 ICSI-Centrum In Vitro -2 ciąże-3 Aniołki(10 tc,2005 i 11 tc,2006), 1 ciąża biochemiczna(2006)
5 ICSI, Centrum In Vitro (PARENS) w Krakowie-Oliwier :-)
6 ICSI ciąża biochemiczna
2,3,4 ICSI-Centrum In Vitro -2 ciąże-3 Aniołki(10 tc,2005 i 11 tc,2006), 1 ciąża biochemiczna(2006)
5 ICSI, Centrum In Vitro (PARENS) w Krakowie-Oliwier :-)
6 ICSI ciąża biochemiczna
- Tofficzek
- Posty: 3964
- Rejestracja: 08 kwie 2004 00:00
atomuffka najlepiej zadzwoń do doktora i zapytaj. Z tego co wiem i co dziewczyny pisały, w Macierzyństwie już nie przyjmuje, natomiast wciąż jest udziałowcem.
6IUI,1ivf -Macierzyństwo-nieudane
2,3,4 ICSI-Centrum In Vitro -2 ciąże-3 Aniołki(10 tc,2005 i 11 tc,2006), 1 ciąża biochemiczna(2006)
5 ICSI, Centrum In Vitro (PARENS) w Krakowie-Oliwier :-)
6 ICSI ciąża biochemiczna
2,3,4 ICSI-Centrum In Vitro -2 ciąże-3 Aniołki(10 tc,2005 i 11 tc,2006), 1 ciąża biochemiczna(2006)
5 ICSI, Centrum In Vitro (PARENS) w Krakowie-Oliwier :-)
6 ICSI ciąża biochemiczna
- renusia
- Posty: 14
- Rejestracja: 15 lut 2005 01:00
Cześć
Pisze do Was bo byłam wczoraj w nowej klinice - powiem tak na mnie sprawiła wrażenie bardzo dobre, chociaż jeszcze nie jest do konca wykończona. Mieści sie na 3 piętrze , na dole jest apteka przychodnia i chyba na 2 piętrze stomatologia. Mozna po schodkach lub windą. Ściany są świeżo pomalowane , ( ładny i miły wystrój), wazony z kompozycjami , spora poczekalnia. Gabinet naszego doktora tez sprawia miłe wrażenie , ma nowe USG i w środku jest mała łazieneczka w której można sie przygotować do badania.
Ogólnie powiem ze mi sie PODOBA
A moja IUI zbliza sie wielkimi krokami - pęcherzyk największy 18mm
POZDRAWIAM WAS :cmok:
Pisze do Was bo byłam wczoraj w nowej klinice - powiem tak na mnie sprawiła wrażenie bardzo dobre, chociaż jeszcze nie jest do konca wykończona. Mieści sie na 3 piętrze , na dole jest apteka przychodnia i chyba na 2 piętrze stomatologia. Mozna po schodkach lub windą. Ściany są świeżo pomalowane , ( ładny i miły wystrój), wazony z kompozycjami , spora poczekalnia. Gabinet naszego doktora tez sprawia miłe wrażenie , ma nowe USG i w środku jest mała łazieneczka w której można sie przygotować do badania.
Ogólnie powiem ze mi sie PODOBA
A moja IUI zbliza sie wielkimi krokami - pęcherzyk największy 18mm
POZDRAWIAM WAS :cmok:
- Tofficzek
- Posty: 3964
- Rejestracja: 08 kwie 2004 00:00
renusia dzięki za relację no i powodzenia
BETKOz tego co się dowiadywałam, to ceny wizyt i USG mają być takie jak w Macierzyństwie były, o IUI dopytam się jutro, natomiast z tego co napisała dorocia ceny badań mają być niższe niż w Macierzyństwie, to bardzo fajnie
BETKOz tego co się dowiadywałam, to ceny wizyt i USG mają być takie jak w Macierzyństwie były, o IUI dopytam się jutro, natomiast z tego co napisała dorocia ceny badań mają być niższe niż w Macierzyństwie, to bardzo fajnie
6IUI,1ivf -Macierzyństwo-nieudane
2,3,4 ICSI-Centrum In Vitro -2 ciąże-3 Aniołki(10 tc,2005 i 11 tc,2006), 1 ciąża biochemiczna(2006)
5 ICSI, Centrum In Vitro (PARENS) w Krakowie-Oliwier :-)
6 ICSI ciąża biochemiczna
2,3,4 ICSI-Centrum In Vitro -2 ciąże-3 Aniołki(10 tc,2005 i 11 tc,2006), 1 ciąża biochemiczna(2006)
5 ICSI, Centrum In Vitro (PARENS) w Krakowie-Oliwier :-)
6 ICSI ciąża biochemiczna
- tynajus
- Posty: 132
- Rejestracja: 29 kwie 2003 00:00
Witajcie dziewczyny! Przepraszam od razu jeśli mój post będzie trochę "przydługawy" i nie bardzo na temat, ale musze się wygadać!. Mój wczorajszy dzień to po prostu jeden wielki niewypał (choć nie tak do końca). Ale od początku: zamierzałam przed wizytą zanieść marynarkę do pralni - pralnia zamknięta, wracam do samochodu - wyładowała się bateria w pilocie od alarmu i musiałam w środku miasta włamywac się do swojego samochodu - koszmar. Kiedy dotarłam wreszcie do gabinetu - czekałam na Pana JJ dwie godziny! Wchodzę do środka - okazuje się że USG jest w serwisie. No nic tylko się "pochlastać". Jedyna dobra rzecz która mnie spotkała to to, że pogadałam sobie z panem doktorem tak "od serca". Byłam zaskoczona że pamietał moje ostatnie USG i starał się wyjaśnić dlaczego nie zaproponował ich więcej. Próbował mi wyjaśnić, że nie można się tak bardzo "napalać", popadac w jakąś paranoję sprawdzając wszystko po dziesięć razy, że to musi być już i koniec. Mówił że te dwa czy trzy miesiące dobrze jest sobie "odpuścić", odstresować się przed kolejnymi działaniami. Aż sama sobie się dziwię, że powiedziałam mu co mi leży na sercu: powiedziałam, że to nie jest tak, że ja nie śpię nocami i myśle tylko o tym żeby mieć dziecko, że to wcale nie jest moja obsesja, ale po prostu nikt przez 3 lata tak naprawdę nie sprawdził co się dzieje z tą moją owulacją - czy ona wogóle jest. Przyznał mi w końcu rację i zaprosił na dzisiaj do Krakowa. Najpierw wypytał dokładnie gdzie mieszkam i przeanalizował gdzie mi będzie bliżej jeździć na wizyty, bo zamierza zrezygnować z przyjmowania w Bochni dwa razy w tygoniu (będzie tylko we wtorki). Przyznał, że już nie daje rady tak "na dwa fronty", że się powoli gubi. Zdaje sobie sprawę że się spóźnia i dlatego większość czasu będzie teraz w Krakwie. Acha - i nie wiem czy będzie tak ze wszystkimi pacjentkami "Macierzyństwa" ale mnie prosił o przyniesienie wyników badań do założenia nowej karty w klinice IVF. No to kończę bo mnie jeszcze "usuną z tapety"...odezwę się wieczorem po moim - mam nadzieję - udanym USG. PA.
- Tofficzek
- Posty: 3964
- Rejestracja: 08 kwie 2004 00:00
tynajus ale miałaś przeżycia, najważniejsze że się wszystko dobrze skończyło. Powodzenia dzisiaj na USG i czekamy na relację
meniutka tak dokładnie, nowa klinika nazywa się "Klinika IVF"
meniutka tak dokładnie, nowa klinika nazywa się "Klinika IVF"
6IUI,1ivf -Macierzyństwo-nieudane
2,3,4 ICSI-Centrum In Vitro -2 ciąże-3 Aniołki(10 tc,2005 i 11 tc,2006), 1 ciąża biochemiczna(2006)
5 ICSI, Centrum In Vitro (PARENS) w Krakowie-Oliwier :-)
6 ICSI ciąża biochemiczna
2,3,4 ICSI-Centrum In Vitro -2 ciąże-3 Aniołki(10 tc,2005 i 11 tc,2006), 1 ciąża biochemiczna(2006)
5 ICSI, Centrum In Vitro (PARENS) w Krakowie-Oliwier :-)
6 ICSI ciąża biochemiczna
- tynajus
- Posty: 132
- Rejestracja: 29 kwie 2003 00:00
-
- Posty: 11649
- Rejestracja: 22 cze 2002 00:00
Przeniosłam tu bo myślę, że na tym wątku kambi chciała napisaćkambi pisze:Ja także jestem od niedawna pacjentką Pana Doktora!! Miałam już 2 inseminacje z czego ostatnia udała się ale niestety nie do końca bo nastąpiło poronienie. Lekarz ten jest naprawdę lekarzem z "powołania". mam porównianie bo wcześniej leczyłam się w jednej z warszawskich klinik i mam porównianie jak tam podchodzi się do pacjentki...... Teraz przygotowuję sie do koljenej inseminacji i mam nadzieję że tym razem się uda!!!!! I tutaj Wszystki polecam Pana Doktora Janeczko!!!
Ewka
- kania
- Posty: 1587
- Rejestracja: 06 lut 2004 01:00
Dziewczyny sledze ten watek z zainteresowaniem, bo chcialabym sprobowac IUI u dr Janeczki, mam tylko pytanie do dziewczyn ktore ja mialy u dr. Powiedzcie, czy nie jest wykonywana w ciemno, czy robione jest USG ile razy zaistnieje taka potrzeba, no przede wszystkim to przed zabiegiem i potem po, koszt znam, tylko jak tzreba powtorzyc to czy placi sie podwojnie. I przede wszystkim (ostatnie juz pytanie - obiecuje) czy nasienie jest preparowane.
I juz (na serio) ostatnie pytanko, wlasnie mi sie przypomnialo, jakie badanai sa potrzebne.
Nie jestem pacjentka dr ale mysle, ze na wizyte tzreba bedzie pewnie pojsc .
trzymam za Was kciuki
I juz (na serio) ostatnie pytanko, wlasnie mi sie przypomnialo, jakie badanai sa potrzebne.
Nie jestem pacjentka dr ale mysle, ze na wizyte tzreba bedzie pewnie pojsc .
trzymam za Was kciuki
Aniolek-22 luty 2004
Cierpliwy do czasu dozna przykrosci,
ale pozniej radosc dla niego zakwitnie.
[i][size=75]Pismo Swiete, Madrosc Syracha 1,23[/i][/size]
Cierpliwy do czasu dozna przykrosci,
ale pozniej radosc dla niego zakwitnie.
[i][size=75]Pismo Swiete, Madrosc Syracha 1,23[/i][/size]