OSRODKI Z NOWORODKAMI DO ADOPCJI PROSTO ZE SZPITALA
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- Aska
- Posty: 1853
- Rejestracja: 24 mar 2002 01:00
Michał, ja też uważam, że to świetny pomysł. Ja bym jeszcze zasugerowała, żeby te mamy, jeśli nie chcą się ujawniać na forum, napisały na adres stowarzyszenia a Ty byś jedynie zacytował treść.
Ostatnio zmieniony 23 cze 2004 12:40 przez Aska, łącznie zmieniany 1 raz.
- kinas
- Posty: 150
- Rejestracja: 26 wrz 2003 00:00
My właśnie jestesmy rodziną zastępczą dla naszej Marty na czas wyjaśnienia sytuacji prawnej (trwa sprawa o odebranie praw rodzicielskich). Mamy umowę z PCPR. Zostaliśmy poinformowani że niestety jesli matka zechce ośrodek musi ujawnić nasze dane. Do czasu odebrania jej praw przecież to jest jej dziecko.
Także Agna masz całkowitą racje. Ryzyko jest duże, ale nam nie powiedzianą że można uzyskać nad dzieckiem "piecze" do czasu przysposobienia.
Także Agna masz całkowitą racje. Ryzyko jest duże, ale nam nie powiedzianą że można uzyskać nad dzieckiem "piecze" do czasu przysposobienia.
SYLWIA
Mamusia szalonej 3 letniej Martusi :love: i trzech aniołków [i] [i] [i]
www.kinas.bobasy.pl
[url=http://zp.prv.pl/i.php?ik=328][img]http://217.96.179.104/b/328.png[/img][/url]
Mamusia szalonej 3 letniej Martusi :love: i trzech aniołków [i] [i] [i]
www.kinas.bobasy.pl
[url=http://zp.prv.pl/i.php?ik=328][img]http://217.96.179.104/b/328.png[/img][/url]
- wtorek
- Posty: 74
- Rejestracja: 25 lip 2003 00:00
Mogą znać, bo powinni otrzymać jeden z egzemplarzy umowy między starostą a rodziną zastepczą (własnie po to ,aby wiedzieć dokąd moga sie udac na spotkanie ze swoim dzieckiem), ale pewnie nikt ich nie informuje o tej mozliwości (dla bezpieczeństwa rodziców adopcyjnych) ...Agna pisze:Ciekawa jestem, jaka jest podstawa prawna Twoich informacji, że rodzice biologiczni nie mogą znać personaliów ludzi, którzy zajmują się ich biologicznym dzieckiem, które wszak do czasu zrzeczenia jest prawnie ich (biologicznych!).
Madźka z konta wtorka
-
- Posty: 2258
- Rejestracja: 16 lis 2002 01:00
Z tego co wiem ( o ile dobrze pamietam), gdyby matka biologiczna zapragnela kontaktu z dzieckiem, w czasie "magicznych" okolo 6 tygodni, kontakt ten odbywalby sie na neutralnym terenie - w oao - a w spotkaniu nie braliby udzialu rodzice adopcyjni, ktorzy maja prawo do ochrony swoich danych jak i wizerunku (pomijam fakt, ze nie wyobrazam sobie w praktyce zaistnienia takiej sytuacji, zeby stanac twarza w twarz z biologiczna matka Oli, nie teraz, na pewno nie teraz...moze kiedys...w dalekiej przyszlosci...
Przypuszczam, ze jest tak, jak napisala Madzka. Dla bezpieczenstwa rodzicow adopcyjnych, ich dane nie trafiaja do rak matki/rodzicow biologicznych. Pytalam o to w osrodku jeszcze zanim Ola byla z nami i otrzymalam taka odpowiedz, ze rodzice biologiczni nie beda mieli do nas dostepu w czasie, gdy bedziemy dla Oli rodzina zastepcza. Byloby dla mnie czyms chorym, gdyby bylo inaczej...
Jestem w stanie zrozumiec umozliwienie kontaktu na neutralnym gruncie, ale nie podawanie danych (podlegajacych ochronie!) do wiadomosci osob scisle zwiazanych ze sprawa
Przypuszczam, ze jest tak, jak napisala Madzka. Dla bezpieczenstwa rodzicow adopcyjnych, ich dane nie trafiaja do rak matki/rodzicow biologicznych. Pytalam o to w osrodku jeszcze zanim Ola byla z nami i otrzymalam taka odpowiedz, ze rodzice biologiczni nie beda mieli do nas dostepu w czasie, gdy bedziemy dla Oli rodzina zastepcza. Byloby dla mnie czyms chorym, gdyby bylo inaczej...
Jestem w stanie zrozumiec umozliwienie kontaktu na neutralnym gruncie, ale nie podawanie danych (podlegajacych ochronie!) do wiadomosci osob scisle zwiazanych ze sprawa
Chica i Chic- szczęśliwi rodzice Oleńki:-) (ur. 16.10.03r, z nami od 24.10.03r.):-) http://foto.onet.pl/0,18279706,710070,user.html
-
- Posty: 2258
- Rejestracja: 16 lis 2002 01:00
- MalaMada
- Posty: 2646
- Rejestracja: 03 sie 2004 00:00
chica4 Czy można skończyć kurs i uzyskać kwalifikację w swojej miejscowości a potem przenieść dokumenty do innego ośrodka - mam tu na myśli Wrocławski Zaczynam się poważnie zastanawiać na adopcją, wiec chciałabym się zorientować jak to wygląda
2006.04 - I ICSI /Invicta/ - i nic
2006.12 - II ICSI /Invicta/ - i nic
2007.02 - c. biochem
2007=20kg mniej :)
2008.04-09 - analogi
2008.11 - III ICSI /Invicta/ - i nic
2008.12 - c. biochem
2009.01 - WAGA spada ;)
2006.12 - II ICSI /Invicta/ - i nic
2007.02 - c. biochem
2007=20kg mniej :)
2008.04-09 - analogi
2008.11 - III ICSI /Invicta/ - i nic
2008.12 - c. biochem
2009.01 - WAGA spada ;)
- MalaMada
- Posty: 2646
- Rejestracja: 03 sie 2004 00:00
- gosek
- Posty: 51
- Rejestracja: 14 mar 2003 01:00
Klarysa i MalaMada, musze trochę ostudzic wasze zapały, bo OAO faktycznie przyjmie wasze papiery i wpisze was na listę oczekujących, ale i tak będą miały pierwszeństwo te rodziny, które skończyły kurs w tej placówce do której chcecie przejśc, czyli Wrocław. Ale jest jedna zła wiadomosc. Wrocław od ponad roku czasu nie powierza opieki nad noworodkami na zasadzie tzw. preadopcji. ponieważ wrocławski MOPS, araczej pani dyrektor MOPSu nie chce podpisywac takich umów. U nas dzieci też muszą odczekac 6 tygodniowy okres.
[url=http://zp.prv.pl/i.php?ik=84][img]http://217.96.179.104/b/84.png[/img][/url]
------------------------------------------
zawód -mama
------------------------------------------
zawód -mama
-
- Posty: 2258
- Rejestracja: 16 lis 2002 01:00
Gosek, zadziwilas mnie ta informacja. Ale wydaje mi sie, ze w naszym Katolickim OAO z Wroclawia sa nadal te same zasady, tzn. rodzice adopcyjni odbieraja noworodka prosto ze szpitala. Sprobuje dopytac sie przy najblizszym kontakcie i jak tylko bede cos wiedziec to dam znac. MOPS nie nadzoruje dzialalnosci KOAO, wiec zasady postepowania moga byc nadal takie same jak byly.
Chica i Chic- szczęśliwi rodzice Oleńki:-) (ur. 16.10.03r, z nami od 24.10.03r.):-) http://foto.onet.pl/0,18279706,710070,user.html
- gosek
- Posty: 51
- Rejestracja: 14 mar 2003 01:00
Mam nadzieję chica4, że masz rację i chociaż częśc dzieciaczków trafia do rodzin zaraz po opuszczeniu szpitala! Wiem jakie to jest ważne dla takich maluszków, bo sama odbierałam swoją córeczkę ze szpitala, kilka dni po jej urodzeniu.
Źle się dzieje, gdy dobro dzieciaczków jest problemem drugorzędnym dla urzędników.
Źle się dzieje, gdy dobro dzieciaczków jest problemem drugorzędnym dla urzędników.
[url=http://zp.prv.pl/i.php?ik=84][img]http://217.96.179.104/b/84.png[/img][/url]
------------------------------------------
zawód -mama
------------------------------------------
zawód -mama
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 12 cze 2004 00:00
Witajcie
Kiedyś byłam na forum częstszym gościem, ale od kiedy pojawił się u nas Michałek tylko od czasu do czasu podczytuję sobie to forum.
Niestety od stcznia 2007 roku Wrocław nie podpisuje umów o tzw. preadopcję. My czekaliśmy na maluszka od o do 6 miesiecy w KOAO na Katedralnej i dostaliśmy propozycję 7 miesięcznego Michasia - oczywiście jest już nasz!!!
Nie wiem jakie motywacje takich odgórnych decyzji, bo nie jest to dobro dziecka, ale taki jest fakt.
pozdrawiam serdecznie i życzę krótkiego oczekiwania
Kiedyś byłam na forum częstszym gościem, ale od kiedy pojawił się u nas Michałek tylko od czasu do czasu podczytuję sobie to forum.
Niestety od stcznia 2007 roku Wrocław nie podpisuje umów o tzw. preadopcję. My czekaliśmy na maluszka od o do 6 miesiecy w KOAO na Katedralnej i dostaliśmy propozycję 7 miesięcznego Michasia - oczywiście jest już nasz!!!
Nie wiem jakie motywacje takich odgórnych decyzji, bo nie jest to dobro dziecka, ale taki jest fakt.
pozdrawiam serdecznie i życzę krótkiego oczekiwania
Doczekaliśmy się:)))
-
- Posty: 2258
- Rejestracja: 16 lis 2002 01:00
Naprawde jestem zdumiona tymi zmianami. Zawsze na pierwszym miejscu bylo stawiane dobro dziecka. Co zatem teraz jest priorytetem? Jak pomysle sobie, ze mialabym poznac moja Olenke po 7 miesiacach od jej urodzenia i stracic tyle pieknych chwil z jej zycia, to ciarki przechodza mi po plecach. Ciesze sie, ze odnalezlismy nasza coreczke zaraz po jej narodzinach. tego samego zycze wszystkim oczekujacym, aby jak najkrocej szukali swojego malenstwa.
Chica i Chic- szczęśliwi rodzice Oleńki:-) (ur. 16.10.03r, z nami od 24.10.03r.):-) http://foto.onet.pl/0,18279706,710070,user.html