Czy mozna wybrać rodziców?

Archiwum forum "Ośrodki i procedury adopcyjne"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Zablokowany
Awatar użytkownika
Gość

Czy mozna wybrać rodziców?

Post autor: Gość »

..........
Ostatnio zmieniony 26 sie 2010 13:34 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Licia
Posty: 1094
Rejestracja: 17 wrz 2002 00:00

Post autor: Licia »

Czesc Justyna,

generalnie sąd do którego zwrócicie się o przysposobienie dzieci, będzie dociekał kim jesteście i na jakiej podstawie opiekun prawny chciałby, żebyście akurat Wy byli rodzicami.

Co do pierwszego punktu - to może odesłać Was do lokalnego ośrodka adopcyjnego - żebyście przeszli szkolenie, a co najmniej otrzymali kwalifikację, świadczącą o tym, ze "nadajecie" sie na rodziców adopcyjnych. Może się okazać, że sąd zleci takie badanie innym biegłym - ale z zasady jest to ośrodek adopcyjny.

Druga sprawa - na jakiej podstawie wybrał Was opiekun? Czy jesteście spokrewnieni z dziećmi, znacie dzieci, etc etc. Ważne jest również, kto jest opiekunem prawnym - ciotka, czy kurator sądowy? Bo w tym drugim przypadku to kurator pewnie Was o wszystkim powiadomi.

Tak czy siak - sądy niechętnie patrzą na adopcje ze wskazaniem, jeśli nie odbywają się w obrębie rodziny. Musicie przygotować się na domniemanie, że np. zapłaciliście za dziecko, chcecie coś ukryć i dlatego nie chcecie przechodzić procedury w ośrodku. Wiem, że w takich sytuacjach - jeśli są skomplikowane - porozumieć się z prawnikiem specjalizującym się w prawie rodzinnym, aby pomógł Wam w procedurze. W przypadku standardowym - czyli adopcji blankietowej - pomaga ośrodek - formułuje pisma do sądu, zna procedurę sądową, wspomaga rodzinę w trakcie procesu adopcji.

Jeśli chodzi o ośrodek i kwalifikacje - problemem może być krótki staż małżeński - sąd chciałby stabilne małżeństwa, stąd chetniej powierza dzieci małżeństwom z dluższym, mniej więcej 5-letnim stażem. Ale nie ma na to reguły.
Kolejny problem to Wasza motywacja do adopcji - z pewnością będziecie pytani, dlaczego chcecie adoptowac dzieci, dlaczego akurat te dzieci? To bardzo istotne pytania i zanim przystąpicie do procedury musicie sobie na nie odpowiedziec - bo m.in. od tej odpowiedzi bedzie zalezec podejscie sadu do Was.

Wyszło długo, napisze tylko jeszcze na koniec: wybraliście trudniejszą drogę, adopcja ze wskazaniem może wiązać się z wieloma niebezpieczeństwami, z którymi będziecie w dodatku sami - bez pomocy ośrodka. Więc warto od razu skontaktować się co najmniej z prawnikiem.

Niezależnie od powodzenia procedury i Waszych decyzji - życzę Wam dużo szczęścia.
Lidka, mama Stasia i Basi
Madźka
Posty: 6214
Rejestracja: 25 paź 2002 00:00

Post autor: Madźka »

Liciu, to niekoniecznie musi być adopcja ze wskazaniem. Opiekun prawny nawet może nie znać rodziców biologicznych dzieci.
Awatar użytkownika
Licia
Posty: 1094
Rejestracja: 17 wrz 2002 00:00

Post autor: Licia »

Masz rację, Madźka, ale tutaj - rodzice bez kwalifikacji etc.... to skąd blankietowa?
Lidka, mama Stasia i Basi
Madźka
Posty: 6214
Rejestracja: 25 paź 2002 00:00

Post autor: Madźka »

Liciu a skad Ty te blankietowa wzielas? :) ..hmmm. ..chyba cos zle zrozumialam...
Po zrzeczeniu blankietowym jest adopcja pelna nierozwiazywalna... a tu jest pewnie pozbawienie wladzy rodzicielskiej (skoro jest opiekun prawny) i bylaby adopcja pelna.
ale prawnie to tu jest OK, tylko raczej sytuacja pary i ich motywacja... tak jak slusznie zuwazyalas i wyjasnilas. :)

pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 14 lut 2005 22:54 przez Madźka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Licia
Posty: 1094
Rejestracja: 17 wrz 2002 00:00

Post autor: Licia »

znaczy, jesli nie ze wskazaniem to blankietowa, prawda :?: Czy chodzi o samą nomenklaturę :?: :D
chyba się pogubiłam :oops:
Lidka, mama Stasia i Basi
Madźka
Posty: 6214
Rejestracja: 25 paź 2002 00:00

Post autor: Madźka »

tak mi poszlo w nazewnictwo...sorry, ale bardziej myslalam o tym, ze tutaj nie ma podstaw do adopcji ze wskazaniem.
juz nie mieszam. :D
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Ośrodki i procedury adopcyjne”