Wizyta w domu

[Aska]

Witam Panią serdecznie, podobnie jak inni forumowicze, bardzo się cieszę, że zechciała Pani udzielać odpowiedzi na nasze pytania.
Chciałabym się dowiedzieć pod jakim kątem oceniane jest mieszkanie przyszłych rodziców adopcyjnych. Pani z ośrodka zaproponowała nam dwa terminy wizyty w lipcu i we wrześniu. Ten pierwszy termin bardzo mi odpowiada, bo nie kryję, że chciałabym, by procedura trwała jak najkrócej, ale to będzie dopiero przed remontem mieszkania.
Na co zwracana jest uwaga przy tego typu odwiedzinach? Nadmienię, że ściany pokoiku przeznaczonego dla naszego dziecka nie wyglądają obecnie najlepiej (po tym jak mąż odkleił plakaty piłkarzy). Czy to może znacząco wpłynąć na naszą ocenę?
Poza tym mamy w mieszkaniu królika, kanarka, rybki. Czy obecność zwierząt może zostać negatywnie przyjęta (spotykam się ze skrajnymi opiniami różnych osób)?
Z góry dziękuję Pani za odpowiedż.

[OAO Rzeszów]

Optymalne warunki mieszkaniowe to takie, w których dziecko bedzie mialo stworzone mozliwości do nauki, snu, zabawy. Wiem, że niektóre instytucje wymagają osobnego pokuju dla dziecka, jednak uważam, że do sprawy nalezy podejść realistycznie - w przeciwnym wypadku żadne małżeństwo mieszkające w bloku i posiasdające np. dwa pokoje nie miałoby szans. A tak nie jest. Pewno, że zwracamy uwage na czystośc , ale nie jesteśmy potworami, sprawdzającymi reka ilośc kurzu na szafie.
I tak najważniejsze jest zwrócenie uwagi na klimat domu, relacje między małzonkami, czyli tzw. predyspozycje psychologiczne i pedagogiczne. Pieniądze sa ważne, bo rodzinom adopcyjnym nasze państwo nie pomaga finansowo - jednak nie najważniejsze.