RUCHLIWOŚĆ plemników
Moderator: Moderatorzy o plemnikach
- monia_d
- Posty: 362
- Rejestracja: 24 lip 2004 00:00
RUCHLIWOŚĆ plemników
Witam Was serdecznie. Jestem nowa na forum. Do tej pory tylko obserwowałam wasze sytuacje, ale teraz postanowiłam dołączyć.
My z mężem staramy się o dziecko od ponad dwóch lat. Dopiero w czerwcu postanowiliśmy odwiedzić lekarzy poza naszym miastem . Padło na Warszawę. Z jednej kliniki wyszliśmy po pierwszej wizyciebardzo niezadowoleni. Miałam łzy w oczach. Postanowiliśmy zmienić. Ja miałam już swoje wyniki różnych badań a mąż tylko jedne, wyniki nasienia. Były straszne. Mała ilość plemników i nie ruchliwe. Po miesiącu zrobiliśmy kolejne, okazało się, że objętość, ilość zwiększyły się a ruchliwość nie. Ogólny % ruchliwych 10, ruchliwość postępowa 0%, żywotność 18%, brak ruchu w ogóle 90%, a liczba plemników/ml - 4,5/ml, ogólna liczba 20.250.000. Jakby jeszcze mało to ogólny odsetek prawidłowych plemników 14%. Lekarz zapisał nas już na 3 sierpnia na pierwszą wizytę przygotowywania do in vitro. Napiszcie czy jest coś na zwiększenie ruchliwości "chłopaczków", bo martwi nas kwota tego zabiegu, a jak się nie uda Co robić?
My z mężem staramy się o dziecko od ponad dwóch lat. Dopiero w czerwcu postanowiliśmy odwiedzić lekarzy poza naszym miastem . Padło na Warszawę. Z jednej kliniki wyszliśmy po pierwszej wizyciebardzo niezadowoleni. Miałam łzy w oczach. Postanowiliśmy zmienić. Ja miałam już swoje wyniki różnych badań a mąż tylko jedne, wyniki nasienia. Były straszne. Mała ilość plemników i nie ruchliwe. Po miesiącu zrobiliśmy kolejne, okazało się, że objętość, ilość zwiększyły się a ruchliwość nie. Ogólny % ruchliwych 10, ruchliwość postępowa 0%, żywotność 18%, brak ruchu w ogóle 90%, a liczba plemników/ml - 4,5/ml, ogólna liczba 20.250.000. Jakby jeszcze mało to ogólny odsetek prawidłowych plemników 14%. Lekarz zapisał nas już na 3 sierpnia na pierwszą wizytę przygotowywania do in vitro. Napiszcie czy jest coś na zwiększenie ruchliwości "chłopaczków", bo martwi nas kwota tego zabiegu, a jak się nie uda Co robić?
- monia_d
- Posty: 362
- Rejestracja: 24 lip 2004 00:00
melli, dziękuję ci bardzo, że chociaż ty się odezwałaś. Czytałam te wszystkie informacje, ale nie możemy się z mężem zdecydować co robić. Na razie poczekamy miesiąc i zrobimy kolene badanko, jeżeli tu nie będzie poprawy to chyba się zdecydujemy na in vitro. Na razie faszeruję mężulka Androvitem i folikiem , a od wczoraj zmieniliśmy Andro. Na Salfazin "(podobno jest na ruchliwość chłopaczków).
- monia_d
- Posty: 362
- Rejestracja: 24 lip 2004 00:00
Aguska, Anndrovit i Salfazin są w aptece dostępne bez recepty, folik też. Różnią się jedynie ceną. Salfazin, ok. 100 tabletek, które starczą ci na ok. 3 m-ce kosztuje ok. 26 zł, a Androvit, który starcza na 2-3 tyg. kosztuje ponad 30 zł. Salfazin jęst głównie ustawiony na płodność kobiet i mężczyzn oraz ruchliwość plemników.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam za leczenie, no i oczywiście za upragnionego "Bombelka".
Pozdrawiam serdecznie i trzymam za leczenie, no i oczywiście za upragnionego "Bombelka".
- xaraa
- Posty: 85
- Rejestracja: 26 cze 2004 00:00
- Jagus
- Posty: 4470
- Rejestracja: 07 kwie 2004 00:00
Dziewczyny myślę, że naprawdę warto przeglądnąć to co Agata30 umieściła na samej górze działu "O plemnikach". To jest na prawdę kopalnia wiedzy. Tam też jest link do dyskusji o zastosowania CLO u mężczyzn (jak się okazuje jest to lek nie tylko dla kobiet). Pozwolę sobie ten link tutaj wkleić: /phpbbforum/viewtopic.php?t=798
Powodzenia
Powodzenia
Nasza [url=http://tickers.baby-gaga.com/t/catcatabu20060106_-8_Ninusia++is.png]Nineczka[/url]
Nasza [url=http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbunard20080811_-8_Igunia+is.png]Igunia[/url]
Aniołek Kubuś [*]
25.01 CRIO - 18.02 widziałam serduszko...
Nasza [url=http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbunard20080811_-8_Igunia+is.png]Igunia[/url]
Aniołek Kubuś [*]
25.01 CRIO - 18.02 widziałam serduszko...
-
- Posty: 3144
- Rejestracja: 06 lut 2004 01:00
cześć monia_d! Przede wszystkim głowa do góry, mój mężuś ma podobny problem, z tym, że jeszcze nie ma aż TYLU plemników co Twój. Jak na razie rekord to 18 000 000. Na razie skubańce się prawie w ogóle nie ruszają, ale my ich ostro szprycujemy różnymi lekami (Androvit, i inne których nazw nie pamiętam). Ponieważ od roku ilość systematycznie wzrasta a ruchliwość nie, androlog z Novum powiedział, że trzeba zrobić poziom hormonów i w razie czego dać im "kopa" z hormonów. W środę właśnie mój ukochany idzie oddać trochę swojej cennej krwi do tego badania. Wyniki będziemy mieli za tydzień. My jednocześnie chodzimy do dwóch lekarzy (na Starynkiewicza bo za darmo) i do Novum. W czwartek akurat wypada wizyta u pierwszego a w następny czwrtek u drugiego. Zobaczymy co wymyślą tym razem. Na razie leczą go od roku i póki co mu się nie pogarsza, ale upragnionego rezultatu też nie ma... Jak byś chciała jakieś konkretne informacje to daj znać.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- lavita
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 cze 2003 00:00
Monia_d
jestem na forum od ponad roku, właśnie z takiego powodu jak i Twój. Po roku starań wybraliśmy się do Kriobanku gdzie lekarz stwierdził że z takimi wynikami na ciąże naturalną nie ma co liczyć. A właświwie, że jej prawdopodobieństwo jest bardzo mało, nawet nie ma sensu robić inseminacji. Byliśmy bardzo wstrząśnięci, wiadomo, jak człowiek się takiej rzeczy dowiaduje.
Ponieważ mieliśmy ponad 30 lat od razu zdecydowaliśmy się na in vitro. Pierwsze się nie udało, ale drugie w Gdańsku tak .
Z tego co wiem, słyszałam od lekarzy, poprawić parametry nasienia jest bardzo trudno i jest to nieskuteczne.
A czytałaś o programie bez ryzyka w gdańskiej inviccie? to też jest wyjście
Pozdrawiam
jestem na forum od ponad roku, właśnie z takiego powodu jak i Twój. Po roku starań wybraliśmy się do Kriobanku gdzie lekarz stwierdził że z takimi wynikami na ciąże naturalną nie ma co liczyć. A właświwie, że jej prawdopodobieństwo jest bardzo mało, nawet nie ma sensu robić inseminacji. Byliśmy bardzo wstrząśnięci, wiadomo, jak człowiek się takiej rzeczy dowiaduje.
Ponieważ mieliśmy ponad 30 lat od razu zdecydowaliśmy się na in vitro. Pierwsze się nie udało, ale drugie w Gdańsku tak .
Z tego co wiem, słyszałam od lekarzy, poprawić parametry nasienia jest bardzo trudno i jest to nieskuteczne.
A czytałaś o programie bez ryzyka w gdańskiej inviccie? to też jest wyjście
Pozdrawiam
Lavita z Izunią ur. 29.09.2004 (ICSI Invicta)
i Justynką ur. 27.07.2006 r.
i Justynką ur. 27.07.2006 r.