Decyzja
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- Dora
- Posty: 431
- Rejestracja: 25 kwie 2002 00:00
Decyzja
Dzis idziemy do osrodka adopcyjnego TPD. Zaczynamy ostatni rozdzial naszej dlugiej historii starania o dziecko. Kilka razy podchodzilismy juz do tematu, ale ciagle bylo nam trudno postawic kropke nad i. A teraz wreszcie nadszedl czas. Po prostu nie ma na co czekac. Tam gdzies moje dziecko jest w czyims brzuchu, a moze juz na swiecie, i nikt go tam nie wita z radoscia. Oczywiscie, boje sie. Ale wiem, ze kiedy je zobacze, wezme na rece, poczuje jego zapach, juz nic nas nie rozdzieli. Dzieki Wam, Kochani, jestem silna i pelna nadziei. Trzymajcie za nas kciuki!
-
- Posty: 568
- Rejestracja: 05 mar 2002 01:00
Re: Decyzja
trzymam bardzo mocno, a przede wszystkim GRATULACJE :!: :!: :!:Dora pisze:Trzymajcie za nas kciuki!
- majka3
- Posty: 345
- Rejestracja: 19 sty 2002 01:00
- Aska
- Posty: 1853
- Rejestracja: 24 mar 2002 01:00
- Mietek
- Posty: 337
- Rejestracja: 22 kwie 2002 00:00
Gratulacje
Dora moje gratulacje. Teraz pójdzie z górki. My byliśmy w OAO 8 maja, więc nasze dzieci mogą być rówieśnikami. Ciekawe kto będzi mał krótszą "ciążę" :
Mietek - obrońca pryncypiów i przypalonych garnków
- majka3
- Posty: 345
- Rejestracja: 19 sty 2002 01:00
Hej!!!
My też stajemy do zawodów :!:
Zaczęliśmy w kwietniu, mamy więc miesiąc przewagi. Dora, Aśka i Mietek musicie się sprężyć i nas dogonić :P Mam nadzieje że o nikim nie zapomniałam.
Jak dobrze pójdzie to w przyszłym roku spotykamy się wszyscy razem z dzieciakami!
Majka i Przemek
P.S. Mietek, twój adres mailowy na wp.pl nie działa, wrócił mi list.
My też stajemy do zawodów :!:
Zaczęliśmy w kwietniu, mamy więc miesiąc przewagi. Dora, Aśka i Mietek musicie się sprężyć i nas dogonić :P Mam nadzieje że o nikim nie zapomniałam.
Jak dobrze pójdzie to w przyszłym roku spotykamy się wszyscy razem z dzieciakami!
Majka i Przemek
P.S. Mietek, twój adres mailowy na wp.pl nie działa, wrócił mi list.
- malgosik
- Posty: 5259
- Rejestracja: 13 sty 2002 01:00
- kama
- Posty: 37
- Rejestracja: 10 mar 2002 01:00
W poniedziałki na "dwójce" jest emitowany paradokument pt. "Kochaj mnie" jest to niejako drugi biegun "Adopcji". Jeśli chodzi o mnie , szalenie smutny w swej wymowie. I chociaż za każdym razem jak ogladam jeden i drugi zalewam sie łzami (mój mąż za każdym razem się odgraża, że juz ostatni raz to oglądam) to myślę, że filmy takie są potrzebne chociażby z tego powodu, żeby uświadomić niektórym, że ich dziecko właśnie tam na nich czeka. Sami wiecie, że dopóki jakiegoś tematu się nie porusza to wszyscy (lub prawie wszyscy) udają, że go po prostu nie ma.
- Dora
- Posty: 431
- Rejestracja: 25 kwie 2002 00:00
My mamy dzisiaj druga wizyte w OAO. Jutro opowiem jak bylo. Jestesmy spokojni i nastawieni na sukces. Po wielu latach trudnych i bolesnych czasem doswiadczen, wspólnie doszlismy do wniosku, ze jestesmy razem tak szczesliwi, (pomimo bezdzietnosci), ze chcemy sie dzielic tym co mamy, a nie oczekujemy, ze to dziecko da nam szczescie. To sprawia, ze czekanie nie jest juz takie trudne a nasz zwiazek staje sie coraz lepszy i glebszy.
Pewnie niektórzy z Was zauwazyli, ze jestem tez po IVF i czekam na wynik testu. Nawet jesli bedzie pozytywny, co byloby cudowne, bardzo chcemy adoptowac dziecko. Pewnie nie bedzie to mozliwe, i kaza nam odczekac pare lat. Bede jednak walczyc. Ale jesli test bedzie negatywny, to troche sie zmartwie, ale tylko troche, bo juz i tak dziecko jest w drodze! Strasznie sie ciesze!
Pewnie niektórzy z Was zauwazyli, ze jestem tez po IVF i czekam na wynik testu. Nawet jesli bedzie pozytywny, co byloby cudowne, bardzo chcemy adoptowac dziecko. Pewnie nie bedzie to mozliwe, i kaza nam odczekac pare lat. Bede jednak walczyc. Ale jesli test bedzie negatywny, to troche sie zmartwie, ale tylko troche, bo juz i tak dziecko jest w drodze! Strasznie sie ciesze!
- DorotaZ
- Posty: 235
- Rejestracja: 03 kwie 2002 00:00
Kama pewnie masz rację co do tych programów telewizyjnych, ale ja osobiście nie jestem w stanie ich oglądać. Przeżywam strasznie: łzy ale i potworna wściekłość na te "matki". Po prostu bym je lała. Wiem, że to nie ładnie ale po prostu nie mogę ich słuchać - żeby nie napisać brzydko. Wiem, że podchodzę do tego emocjonalnie i ze swego punktu widzenia - one rezygnują z czegoś o czym ja mogę na razie tylko marzyć. Ale jeśli ma to pomóc tym dzieciom to jak najbardziej powinni takie programy robić - o ile to nie jest tylko łatwe zarabianie pieniędzy na nieszczęściu tych maluszków.
Pozdrawiam wszystkich przyszłych rodziców - piszcie o swoich wizytach w ośrodkach adopcyjnych, jak to wygląda zanim się będzie mogło zabrać swoje dziecko do domu?
Duża buźka
Pozdrawiam wszystkich przyszłych rodziców - piszcie o swoich wizytach w ośrodkach adopcyjnych, jak to wygląda zanim się będzie mogło zabrać swoje dziecko do domu?
Duża buźka