adopcja-sprawy formalno prawne

Archiwum forum "Ośrodki i procedury adopcyjne"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Awatar użytkownika
elik999
Posty: 708
Rejestracja: 15 mar 2004 01:00

adopcja-sprawy formalno prawne

Post autor: elik999 »

Hej,
napisałam juz na forum eksperckim prosbe o wyjasnienie spraw formalnych zwiazanych z adopcja, ale mam prosbę do Was-zwłaszcza tych PO abyscie się podzieliły swoimi doswiadczeniami w tej kwestii. Chodzi mi glownie o to kto sklada papiery do sądu, jakie papiery? (czy te same co w OA), czy jesli sprawa wyglada na prosta (tzn jest tylko matka do zrzeczenia sie praw) to nalezy wynając prawnika? Czy OA odgrywa tu jakąś role, tzn czy cos nalezy do ich obowiązków.
Kto powiadamia matke o terminie zgloszenia do sądu? Jak spowodowac zeby matka zjawiła sie w tym terminie.
Czekam na jakiekolwiek sugestie pomocne przy załatwianiu spraw sądowych.
Niestety nie mielismy zadnego szkolenia obejmujacego zagadnienia prawne stad tyle pytań.
Nie chciałabym aby nasz bąbel leżał w szpitalu chocby jeden dzien dluzej niz to konieczne.
Pozdraweczki :)
Awatar użytkownika
Mat
Administrator
Administrator
Posty: 3723
Rejestracja: 01 sie 2002 00:00

Post autor: Mat »

elik999, trochę o tym jak to wygląda znajdziesz tutaj:

/phpbbforum/viewtopic.php?p=226496&#226496
Awatar użytkownika
elik999
Posty: 708
Rejestracja: 15 mar 2004 01:00

Post autor: elik999 »

Mat-dzieki, teraz pamietam ze byl taki wątek, ale wtedy wydawało mi sie ze to taaakie odległe sprawy :lol: . Piszecie - "zanosimy" papiery do sądu, ale kto???!! wy osobiscie?
Z tego co widze u nas sugerowane jest wynajecie prawnika, ale jesli jego rola ma polegac TYLKO na zaniesieniu papierow???!!!!!
Awatar użytkownika
Agna
Posty: 3013
Rejestracja: 21 lut 2002 01:00

Post autor: Agna »

u nas po skontaktowaniu (pozytywnym) z dzieckiem jedzie się do ośrodka, który wydaje skompletowane papiery, daje do podpisu wniosek o przysposobienie dziecka i te papiery składa się w sądzie;

u nas sugerowane jest NIE WYNAJMOWANIE PRAWNIKA ponieważ wtedy sprawa może toczyć się dłużej 8O :? ale częste kontaktowanie się z sekretariatem, etc. bardzo pomaga też ośrodek, który z natury rzeczy zna warszawskie sądy rodzinne (niektóre wydziały "jak zły szeląg") i sekretariaty;
Mama Jasia :), Małgosi :), Szymka :) i Martusi :)
www.agna01.neostrada.pl
[url=http://www.zielona.poczekalnia.prv.pl][img]http://193.243.146.13/astley/bar.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
mzbyt
Posty: 41
Rejestracja: 22 maja 2002 00:00

Post autor: mzbyt »

adwokat bedzie z ośrodka i niestety tylko do zaniesienia dokumentów do niczego wam się nie przyda na rozprawie stwierdziliśmy że p adwokat reprezentuje ośrodek a nie nas na temat zrzeczenia nie masz żadnego wpływu to załatwia ośrodek i nie ma szans przyspieszenia jedynie co możesz zrobić to sprawa kuratora aby jak najszybciej przyszedł, ale nie przyjdzie przed zrzeczeniem i koło się zamyka . Jeszcze możesz pomarudzić w sądzie o jak najwcześniejszym terminie pierwszej rozprawy po której możesz wziąść dziecko ze szpitala .niestety procedura zawsze się przeciąga u nas to było 6 dni
Zbyszek
Awatar użytkownika
kasiavirag
Posty: 4121
Rejestracja: 24 lip 2002 00:00

Post autor: kasiavirag »

Dodam tylko do postu Agny (ten sam ośrodek), że zna nie tylko warszawskie sądy. te okoliczne tez zna.

z różnych stron - nie tylko te najlepsze.

A dokumenty ja osobiście składałam w biurze podawczym. Wcześniej jednak, po konsultacji z panią z sekretariatu wydziału rodzinnego, poszłam do Sędzi przewodniczącej wydziału rodzinnego. Przedstawiłam krótko sprawę i powiedziałąm,że na Święta to byśmy już chcieli małego do domku zabrać (za 3 dni były święta).
Tego samego dnia dostaliśmy postanowienie o powirzeniu pieczy nad małym poprzez umieszczenie go w naszej rodzinie (tu adres). I czekaliśmy na wyznaczenie sprawy właściwej. Potem przyszło zawiadomienie do nas do domu i sami pognaliśmy do Sądu.
Przez cały czas nasze panie z oao były w kontakcie. Żadnego adwokata nie było.
Kasia, mama (z)mieszana, ale się porobiło...
Madźka
Posty: 6214
Rejestracja: 25 paź 2002 00:00

Post autor: Madźka »

elik999 pisze: Piszecie - "zanosimy" papiery do sądu, ale kto???!! wy osobiście?
U nas w Ośrodku, gdy po zapoznaniu rodzina decyduje sie na przyjęcie danego dziecka, podpisuje wniosek ( przygotowany przez Ośrodek na podstawie "wniosku próbnego" pisanego przez rodzinę w trakcie szkolenia) i reszta już w rękach Ośrodka - dokumenty rodziny zanoszą do Sądu pracownicy Ośrodka i zazwyczaj składają do sekretariatu Wydziału, w którym ma się odbywać sprawa, czasami na biuro podawcze. I pracownicy pilnują terminu sprawy i wszystkiego, co jest potrzebne. Rodzina przychodzi tylko na sprawę.

Wszystkie papiery jakie składamy do Sądu są następujące:
I. Wniosek o przysposobienie
+ Dowody:
- odpis zupełny aktu małżeństwa
- zaśw. lekarskie
- zaśw. z Poradni Odwykowej i Zdrowia psychicznego
- zasw. o zarobkach
- Opinie z pracy
- ośw. o niekaralności

II. Opinia Ośrodka o małżonkach
+ wywiad środowiskowy
+ zaśw. o ukończeniu szkolenia

III. Informacja o dziecku (jego sytuacji rodzinnej, zdrowotnej i prawnej)
+ akt urodzenia dziecka

Sprawa adopcyjna jest bezpłatna.

O sprawie można poczytatać TUTAJ


Zanim to nastapi, jest jeszcze zrzeczenie matki biologicznej i tym również zajmują sie pracownicy Osrodka - sa z nią w kontakcie, spotykają się, rozmawiają i gdy podejmie ostateczna decyzję o oddaniu dziecka idą z nią do Sądu na zrzeczenie. Przyszłej rodzinie adopcyjnej "nic do tego" :)
Awatar użytkownika
kasiavirag
Posty: 4121
Rejestracja: 24 lip 2002 00:00

Post autor: kasiavirag »

Madźka, to tak jak u nas.
Jeszcze tylko było takie zaświadczenie o uzyskaniu kwalifikacji na rodzinę adopcyjną (czy coś takiego).
A my składaliśmy w naszym Sądzie, bo ma b. dobrą opinię, ale panie dzwoniły do Sądu i jeszcze coś tam dosyłały (chyba sprawozdanie z wizyty jak już mały był z nami a przed sprawą adopcyjną).
Kasia, mama (z)mieszana, ale się porobiło...
Awatar użytkownika
elik999
Posty: 708
Rejestracja: 15 mar 2004 01:00

Post autor: elik999 »

dziewczyny!! bardzo wam dziekuje!!.
Szkoda tylko ze to "tak jest u nas" nie jest normą.
Pozdrawiam przedeszczowo :)
Awatar użytkownika
Dromader
Posty: 19
Rejestracja: 02 lip 2004 00:00

Post autor: Dromader »

A czy ktoś się orientuje, jak bardzo "świeże" muszą być te dokumenty? Przy rozpoczęciu całej procedury w OAO składaliśmy wszelkie zaświadczenia o niekaralności, z poradni psychologiczne i odwykowej, opinie z zakładów pracy itp. Od tej pory mięło już kilka miesięcy, a i do samej pierwszej rozprawy jeszcze kilka miesięcy raczej minie. Czy trzeba będzie to wszystko zdobywać jeszcze raz?
Awatar użytkownika
kasiavirag
Posty: 4121
Rejestracja: 24 lip 2002 00:00

Post autor: kasiavirag »

Myślę, że to zależy od Sądu. W naszym wystarczyły mniej więcej "półroczne"niektóre(PIT5) troche starsze.
Kasia, mama (z)mieszana, ale się porobiło...
Awatar użytkownika
elik999
Posty: 708
Rejestracja: 15 mar 2004 01:00

Post autor: elik999 »

podobno "najswieższe" musi byc zaswiadczenie o zarobkach, powiedziano nam ze nie starsze niz sprzed 3 m-cy, reszta papierow pozostaje bo to raczej stałe dane :)
Awatar użytkownika
mmysia
Posty: 115
Rejestracja: 17 lip 2003 00:00

Post autor: mmysia »

My musieliśmy donieśc tylko nowe zaświadczenie o zarobkach:):):)
pozdrawiam Sylwia
mama Beaty ur.04.89r
Jaśka ur.07.03r
Awatar użytkownika
ksieciu
Posty: 1897
Rejestracja: 21 sty 2003 01:00

Post autor: ksieciu »

rebecca pisze:Staramy sie o adopcje dziewczynki z innego miasta. nasz oao mowil, powolujac sie na swoje warszawskie doswiadczenia, ze od zlozenia wniosku do decyzji o preadopcji mija tydzien-dwa. rodzina zastepcza malej mowi jednak, ze u nich to standardowo dwa miesiace (!!!). wlos mi sie zjezyl, jak latwo zgadnac. na dodatek mala czeka skomplikowane leczenie, ktore trzeba szybko zaczac i lepiej zaczac je u nas w miescie, bo tu jest wybitny osrodek zajmujacy sie leczeniem jej wady.
oczywiscie napisalismy to we wniosku do sadu, ale nie wiem - czy ja moge tam zadzwonic, dowiadywac sie? czy lepiej zeby to robil nasz oao? czy waszym zdaniem moge cokolwiek zrobic, zeby przyspieszyc decyzje sadu o preadopcji? potem mozemy sobie czekac i czekac...
Adas - 29.04.2003r.

Patrysia - 26.01.2006r.
Awatar użytkownika
Agna
Posty: 3013
Rejestracja: 21 lut 2002 01:00

Post autor: Agna »

rebecca witaj :)

koniecznie rozmawiajcie z sądem; można to zrobić na dwa sposoby: albo pisać - prosto, szczerze, w pismach do sądu (podając sygnaturę Waszej sprawy) albo próbować dostać się na tzw. "dyżur" sędziego, zwykle mają dyżury sędziowie przewodniczący;

myślę, że wobec choroby malutkiej i konieczności leczenia - przyczyny domagania się wydania szybkiej decyzji o powierzeniu Wam pieczy nad dzieckiem i ustaleniu tymczasowego miejsca zamieszkania jest jak najbardziej uzasadnione DOBREM DZIECKA, na które należy się powoływać w pismach

powodzenia!!!

w niektórych sądach pracują ludzie... czasem nawet pracują ludzie jako sędziowie (niewiarygodne, ale prawdziwe...)
Mama Jasia :), Małgosi :), Szymka :) i Martusi :)
www.agna01.neostrada.pl
[url=http://www.zielona.poczekalnia.prv.pl][img]http://193.243.146.13/astley/bar.gif[/img][/url]
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Ośrodki i procedury adopcyjne”