Jakie papiery do sądu???
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- Kastor
- Posty: 180
- Rejestracja: 16 sty 2004 01:00
Jakie papiery do sądu???
Witajcie, mam problem...
Za parę dni (jeszcze nie znamy terminu) mamy rozprawę w sądzie o przysposobienie małoletniej. Nie wiem jak się przygotować, to znaczy jakie muszę mieć zebrane dokumenty.
Proszę o poradę, bo niestety panie z naszego OAO nie do końca potrafią nam pomóc.
Pozdrawiam
Za parę dni (jeszcze nie znamy terminu) mamy rozprawę w sądzie o przysposobienie małoletniej. Nie wiem jak się przygotować, to znaczy jakie muszę mieć zebrane dokumenty.
Proszę o poradę, bo niestety panie z naszego OAO nie do końca potrafią nam pomóc.
Pozdrawiam
Moje Szczęście ma na imię Zosia - Kastor
- dorcia33
- Posty: 1058
- Rejestracja: 09 cze 2003 00:00
Kastor,
w zasadzie jedyne co powinniście ze sobą zabrać to dowód osobisty i album ze zdjęciami. Żadnych innych dodatkowych dokumentów, bo to już powinno być w dyspozycji sądu. Wszystkie wasze papiery, to co zbieraliście dla oa, opinie o was, wyniki testów psychologicznych - to wszystko powinien dostarczyć sam ośrodek w dniu, w którym składaliście do sądu "podanie" o przysposobienie dziecka i osobistą pieczę.
Powodzenia!
w zasadzie jedyne co powinniście ze sobą zabrać to dowód osobisty i album ze zdjęciami. Żadnych innych dodatkowych dokumentów, bo to już powinno być w dyspozycji sądu. Wszystkie wasze papiery, to co zbieraliście dla oa, opinie o was, wyniki testów psychologicznych - to wszystko powinien dostarczyć sam ośrodek w dniu, w którym składaliście do sądu "podanie" o przysposobienie dziecka i osobistą pieczę.
Powodzenia!
-
- Posty: 6214
- Rejestracja: 25 paź 2002 00:00
Re: Jakie papiery do sądu???
Kastor pisze:Proszę o poradę, bo niestety panie z naszego OAO nie do końca potrafią nam pomóc.
-
- Posty: 10956
- Rejestracja: 08 gru 2002 01:00
-
- Posty: 6214
- Rejestracja: 25 paź 2002 00:00
Kastor,
jeżeli macie juz rozprawę to znaczy, że dokumenty juz zostały złożone (wniosek + załączniki, opinia o małżonkach, wywiad srodowiskowy, informacja o dziecku z aktem urodzenia).
Teraz to tylko dowody osobiste i ewnetulanie "dowody" w postaci zdjęć (jak napisała dorcia33).
Inne dokumenty, np. sprawozdanie z pieczy, wywiad kuratorski, czy opinia z badania więzi, to już nie Wasz problem
Kastor czy to znaczy, że Wasz Osrodek nie pomaga w sprawach sądowych?
jeżeli macie juz rozprawę to znaczy, że dokumenty juz zostały złożone (wniosek + załączniki, opinia o małżonkach, wywiad srodowiskowy, informacja o dziecku z aktem urodzenia).
Teraz to tylko dowody osobiste i ewnetulanie "dowody" w postaci zdjęć (jak napisała dorcia33).
Inne dokumenty, np. sprawozdanie z pieczy, wywiad kuratorski, czy opinia z badania więzi, to już nie Wasz problem
Kastor czy to znaczy, że Wasz Osrodek nie pomaga w sprawach sądowych?
- elik999
- Posty: 708
- Rejestracja: 15 mar 2004 01:00
Hej,
Madźka wygląda na to ze jest sporo osrodkow ktore nie pomagaja w sprawach prawnych. U nas od razu jest propozycja aby skorzystac z usług prawnika (500 zl +vat). Z tego co widze to wszystkie pary idą tą samą drogą, obawiam się ze ja tez pójdę bo nie chciałabym czegos zaniedbać. Poki co chcemy isc pogadac do osrodka czy mozna BEZ prawnika.
Jestem ciekawa doswiadczen innych w tej kwestii, kto się zajmuje przekazaniem papierów i jakie są dodatkowe koszty w związku z tym (np. koszty dojazdu rodziców biol. do sądu czy samej rozprawy).
Pozdraweczki letnie ???
Madźka wygląda na to ze jest sporo osrodkow ktore nie pomagaja w sprawach prawnych. U nas od razu jest propozycja aby skorzystac z usług prawnika (500 zl +vat). Z tego co widze to wszystkie pary idą tą samą drogą, obawiam się ze ja tez pójdę bo nie chciałabym czegos zaniedbać. Poki co chcemy isc pogadac do osrodka czy mozna BEZ prawnika.
Jestem ciekawa doswiadczen innych w tej kwestii, kto się zajmuje przekazaniem papierów i jakie są dodatkowe koszty w związku z tym (np. koszty dojazdu rodziców biol. do sądu czy samej rozprawy).
Pozdraweczki letnie ???
- Kastor
- Posty: 180
- Rejestracja: 16 sty 2004 01:00
Madźka, tak niestety jest, nasz ośrodek nie pomaga nam w sprawach sadowych. Pomogli tylko napisać wniosek o rodzinę zastępczą, ale sąd odesłał nam te papiery, bo okazało się że Zosia jest wolna prawnie, więc możemy od razu starać się o adopcję. Panie w OAO zrobiły wielkie oczy, gdy się o tym dowiedziały
A jeśli chodzi o papiery, to powiedziały nam, że mamy się sami starać o nawe, bo te co złożyliśmy u nich, są do ich dyspozycji. I nic mi o tym nie wiadomo, żeby razem z naszym wnioskiem o przysposobienie, poszły do sądu jakieś inne papiery.
A jeśli chodzi o papiery, to powiedziały nam, że mamy się sami starać o nawe, bo te co złożyliśmy u nich, są do ich dyspozycji. I nic mi o tym nie wiadomo, żeby razem z naszym wnioskiem o przysposobienie, poszły do sądu jakieś inne papiery.
Moje Szczęście ma na imię Zosia - Kastor
- dorcia33
- Posty: 1058
- Rejestracja: 09 cze 2003 00:00
To jaki jest sens istnienia ośrodka, który nie orientuje się w sytuacji prawnej swoich podopiecznych? Czy to ma być inauguracyjna adopcja w tym ośrodku, że tak was lekce waży?
Wynika z tego, że powinnaś po raz drugi pobiegać po urzędach po wymagane zaświadczenia, jeszcze raz pofatygować się do lekarzy, a opinia, wnioski jak sobie dajecie radę czy wywiad środowiskowy? - to chyba wystawcie sobie sami, skoro ośrodek tak ich zazdrośnie strzeże.
Dziwne to trochę.
Wynika z tego, że powinnaś po raz drugi pobiegać po urzędach po wymagane zaświadczenia, jeszcze raz pofatygować się do lekarzy, a opinia, wnioski jak sobie dajecie radę czy wywiad środowiskowy? - to chyba wystawcie sobie sami, skoro ośrodek tak ich zazdrośnie strzeże.
Dziwne to trochę.
- kasiavirag
- Posty: 4121
- Rejestracja: 24 lip 2002 00:00
Kastor, jestem w SZOKU.
Potężnym.Nasz koao zrobił wszystko praktycznie za nas. Wręczył dokumenty, napisał wniosek (mu tylko podpisaliśmy). No a ja tylko osobiscie zaniosłam papierki do sądu. W życiu mi nie przyszło do głowy, że może czegoś brakować... jejuuuuuu
Mało tego, przed rozprawą spotkałam się z naszą PANIĄ i ona opowiedziała jak to się zwykle odbywa (do tego jak to się odbywa w NASZYM Sądzie).
Wiecie,co? JTo ja już przestaję się dziwić temu, że niektórzy narzekają na ośrodki. Madźka, ja to na prawdę potrafię zrozumieć.
Po raz kolejny okazało się, że mamy dużo szczęścia.
Potężnym.Nasz koao zrobił wszystko praktycznie za nas. Wręczył dokumenty, napisał wniosek (mu tylko podpisaliśmy). No a ja tylko osobiscie zaniosłam papierki do sądu. W życiu mi nie przyszło do głowy, że może czegoś brakować... jejuuuuuu
Mało tego, przed rozprawą spotkałam się z naszą PANIĄ i ona opowiedziała jak to się zwykle odbywa (do tego jak to się odbywa w NASZYM Sądzie).
Wiecie,co? JTo ja już przestaję się dziwić temu, że niektórzy narzekają na ośrodki. Madźka, ja to na prawdę potrafię zrozumieć.
Po raz kolejny okazało się, że mamy dużo szczęścia.
Kasia, mama (z)mieszana, ale się porobiło...
-
- Posty: 10956
- Rejestracja: 08 gru 2002 01:00
-
- Posty: 1020
- Rejestracja: 25 sie 2003 00:00
- kinas
- Posty: 150
- Rejestracja: 26 wrz 2003 00:00
Jestem z tego samego oao co Kastor. Potwierdzam że panie w niczym nie pomagają........... Ośrodek jest nastawiony głównie na rodziny zastępcze. Gdy dochodzi do adopcji zaczynają się schody które trzeba pokonać samemu. Faktem jest jedna że się króciutko czeka na maluszka.........Kastor to chyba potwierdza
Więc nic inego nie pozostaje jak zacisną zęby i sprawy papierkowe załatwiać samemu.......Wciąż mam nadzieje że jedna w końcu się to zmieni. Ośrodek istnieje bardzo krótko więc.........
Pozdrawiam
Więc nic inego nie pozostaje jak zacisną zęby i sprawy papierkowe załatwiać samemu.......Wciąż mam nadzieje że jedna w końcu się to zmieni. Ośrodek istnieje bardzo krótko więc.........
Pozdrawiam
SYLWIA
Mamusia szalonej 3 letniej Martusi :love: i trzech aniołków [i] [i] [i]
www.kinas.bobasy.pl
[url=http://zp.prv.pl/i.php?ik=328][img]http://217.96.179.104/b/328.png[/img][/url]
Mamusia szalonej 3 letniej Martusi :love: i trzech aniołków [i] [i] [i]
www.kinas.bobasy.pl
[url=http://zp.prv.pl/i.php?ik=328][img]http://217.96.179.104/b/328.png[/img][/url]
-
- Posty: 6214
- Rejestracja: 25 paź 2002 00:00
U nas w Ośrodku, gdy po zapoznaniu rodzina decyduje sie na przyjęcie danego dziecka, podpisuje wniosek ( przygotowany przez Ośrodek na podstawie "wniosku próbnego" pisanego przez rodzinę w trakcie szkolenia) i reszta już w rękach Ośrodka - dokumenty rodziny zanoszą do Sądu pracownicy Ośrodka i zazwyczaj składają do sekretariatu Wydziału, w którym ma się odbywać sprawa, czasami na biuro podawcze. I pracownicy pilnują terminu sprawy i wszystkiego, co jest potrzebne. Rodzina przychodzi tylko na sprawę.elik999 pisze: Piszecie - "zanosimy" papiery do sądu, ale kto???!! wy osobiście?
Wszystkie papiery jakie składamy do Sądu są następujące:
I. Wniosek o przysposobienie
+ Dowody:
- odpis zupełny aktu małżeństwa
- zaśw. lekarskie
- zaśw. z Poradni Odwykowej i Zdrowia psychicznego
- zasw. o zarobkach
- Opinie z pracy
- ośw. o niekaralności
II. Opinia Ośrodka o małżonkach
+ wywiad środowiskowy
+ zaśw. o ukończeniu szkolenia
III. Informacja o dziecku (jego sytuacji rodzinnej, zdrowotnej i prawnej)
+ akt urodzenia dziecka
Sprawa adopcyjna jest bezpłatna.
O sprawie można poczytatać TUTAJ
Zanim to nastapi, jest jeszcze zrzeczenie matki biologicznej i tym również zajmują sie pracownicy Osrodka - sa z nią w kontakcie, spotykają się, rozmawiają i gdy podejmie ostateczna decyzję o oddaniu dziecka idą z nią do Sądu na zrzeczenie. Przyszłej rodzinie adopcyjnej "nic do tego"
Kastor,
jak rozumiem Wy już macie córeczkę, teraz tylko wydanie postanowienia o przysposobieniu, tak?
Najlepiej zadzwoń, albo idź osobiście do sekretariatu Wydziału, w którym odbywa się sprawa i zapytaj czy wszystko jest, co potrzeba, żeby w razie czego donieść. Bo może być tak, jeśli będzie czegoś brakowało, że sędzia odroczy ogłoszenie postanowienia.
W razie pytań pisz na priv.
Pozdrawiam.
- ksieciu
- Posty: 1897
- Rejestracja: 21 sty 2003 01:00
Przeniesione z watku 'Czy sad prosi o dodatkowe dokumenty?'
haniaaa pisze:Być może był już podobny post, nie znalazłam go jednak. Moje pytanie dotyczy dokumentów, jakich (poza tymi przyniesionymi w trakcie składania wniosku o przysposobienie i pieczę) może wymagać sąd na rozprawie. Np. o aktualnym zatrudnieniu, rodzaju urlopu. A może takie rzeczy gromadzi kurator, który nas odwiedza przed rozprawą? Powiedzcie, jak to było u Was.
Adas - 29.04.2003r.
Patrysia - 26.01.2006r.
Patrysia - 26.01.2006r.