IVF I IMSI

[iwa30]

Witam Panie Doktorze

Jestem w trakcie stymulacji do IMSI i zastanawiam się czy części komórek nie poddać zwykłemu IVF a częśći IMSI i w ostatecznośći przyjąć po jednym zarodku z każdego? co Pan o tym sądzi?....czy nie jest tak że może lepszy byłby zarodek po IVF gdzie plemnik sam sie przedostał do komórki niż został wybrany i wprowadzony? Czy jest sens łączenia tych procedur?.....mąż ma obnizone parametry nasienia ale jak najbardziej nadaje się do IVF.....

Proszę o odpowiedziedź i dziękuję....

[Jacek Szamatowicz]

Szanowna Pani
Mozna połączyc obie te procedury ( mam nadzieję ze ma Pani na myśli ICSi nie IMSI a o tranferze powinna zadecydowac jakość uzyskanych zarodków
Jacek Szamatowicz

[iwa30]

Szanowny Panie Doktorze
Zamierzam podejśc do IMSI, bo taka metoda jest stosowana w klinice w której się lecze......czy mógłby Pan wyjaśnić dlaczego "ma Pan nadzieje że nie IMSI"...troszke mnie ta odpowiedż zaniepokoiła, zwłaszcza że jestem już po 6 dniu stymulacji,......myślałam że te dwie metody polegaja na tym samym, czyli iniekcji plemnika do wnętrza komórki z tym że przy metodzie IMSI jest stosowany sprzęt, który ma większe powiększenie.......jeśli się myle to proszę o wyjaśnienie....

z góry dziękuję za odpowiedź....

[Jacek Szamatowicz]

Szanowna Pani
Tak rzeczywiwście jest to ja myślałem o czym innym przeprawszam. Rezeczywiście w takim wypadku mozna podejść do procedury "pół na pół ale komórek musi być dużo inaczej to nie ma sensu
Jacek Szamatowicz

[iwa30]

dziękuję ponownie za odpowiedź.....i proszę jeszcze o ustosunkowanie się do kwesti(która była poruszona w pierwszym poście) :czy zarodek po zwykłym ivf ma większe szanse na prawidłowy rozwój i zagnieżdżenie niż zarodek po ICSI/IMSI?......mam na myśli że przy ivf dobry plemnik sam się przedostanie do wnętrza komórki a nie zostanie wybrany oględzinowo......i czy jest coś takiego praktykowane?.....czy to tylko taki mój wymysł .....rozumie Pan, chciałabym jak najbardziej zwiększyć swoje szanse na powodzenie, jeśli będzie oczywiście ku temu odpowiednie podłoze.....

dziękuję

[Jacek Szamatowicz]

Szanowna Pani
To zależy od laboratorium Chociaż na swiecie publikują że nie ma różnic pomiedzi IVF i ICSI M<y po ICSI mamy zdecydowanie lepsze wyniki i jeżeli już pacjentak wydaje dużo pieniędzy na leki to dobrze być pewnym że komórki sie zapłodnią Natomiast nie ma wiekszych różnic w wystepowani wad
Jacek Szamatowicz

[iwa30]

Dziękuję Panu bardzo za odpowiedzi......

Iwona

[kavainca]

Panie Doktorze,
chciałabym pociągnąć temat, bo przez 4 lata wiedza zapewne się zmieniła. Zamierzamy podejść do INF (raczej nie ICSI) dając szansę na zapłodnienie jedynie 2 komórkom (reszta idzie do dawstwa). Mamy już 2letnia córkę, która została poczęta podczas IUI (2 późniejsze próby były nieudane). Jeszcze raz chciałabym zapytać Pana o szanse na zdrowe dziecko w obu metodach. Nie chodzi mi o skuteczność zabiegu (wiemy, że INF jeszcze przy 2 komórkach jest mało skuteczne, lecz nie do końca o to chodzi, chcemy podejmować decyzje w zgodzie ze sobą i naszymi przekonaniami) Czujemy strach i niechęć wobec metody w której nie sam plemnik a embriolog decyduje. Mąż ma 97 % uszkodzonej chromatyny jadrowej nasienie. Co by Pan powiedział swoim pacjentom?

09.04.2012
Chciałabym sprostować:
Chromatyna kształtuje się nastepująco:

46,33% ze strukturą nieprawidłową
w tym:
43,04 z uszkodzeniem umiarkowanym
3,29 z uszkodzeniem zaawansowanym
plemniki z chromatyną niedojrzałą(lecz nieuszkodzoną) 5,47%
Nie wiem skąd mi się te 97 % wzięło...
nasuwa mi się jeszcze pytanie: jeśli co drugi plemnik nie jest w stanie stworzyć prawidłowegozarodka, to czy embriolog może miec pewność, że wybiera właściwy? Przecież tego uszkodzenia nie jest chyba w stanie zobaczyć...
Panie Doktorze, bardzo liczę na Pana odpowiedź...