właśnie zmieniłam lekarza. Po przeczytaniu prawie całego forum
zdecydowałam się na dr Górecką. I jestem pod wrażeniem. Poprzedni lekarz był okropny, więc zdecydowałam się go zmienić. Pani dr rozpisała mi wręcz scenariusz starania się o dziecko i okazało się, że:1. Mój mąż ma wyniki w normie (poprzedni lekarz powiedział, że są fatalne)
2. Zrobiła mi usg, obejrzała jajniki, kazała zrobić badania hormonalne i teraz chodzę na monitoring owulacji. Poprzedni stwierdził, że tylko czas i hormony...
Jestem wdzięczna, że to właśnie tutaj dowiedziałam się o pani doktor. To wspaniała kobieta, która zna się na rzeczy. Szkoda tylko, że jej szefem w szpitalu jest mój poprzedni lekarz
Wreszcie wszystko się odmienia. Trzymajcie kciuki
PS. Czytam Was od bardzo dawna, ale post to dopiero mój pierwszy
: :!: .... i na tym moje wizyty u tego gin sie skonczyly. Teraz wiem duzo wiecej i z nowym lekarzem nowe nadzieje.
