INTERMEDIKA w Poznaniu
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- asia29
- Posty: 2505
- Rejestracja: 18 lut 2004 01:00
po pierwszej wizycie w Intermedice
Hej, po pierwsze dzięki Agato za zdołowanie. Zaczęłam dopiero walkę o maleństwo - akurat w intermedice- i liczyłam, że dziewczyny z bociana będą dla mnie wsparciem. Tymczasem Agata nie podaje żadnych konkretów, Każdy chyba rozumie, że takie insynuacje nie podnoszą na duchu. mam nadzieję, że znajdę bardziej obiektywne (i kulturalne) pacjentki Intermedici, które będą mnie wspierać.
Pierwszą wisytę u prof. Kurpisza mieliśmy w Dzień Kobiet. jest małomówny , ale konkretny. na pewno nie odniosłam wrażenie, że jesteśmy naciągani na pieniądze: prof. uznał i dokładnie spisał wszystkie wyniki męża robione we Wrocławiu (a przezież mógł je zlecić u siebie). Z dr Kądziąłką (nie jestem pewna czy dobrze napisałam - przepraszam jesli nie) rozmawiałam tylko przez telefon, ale wydał mi się równie sympatyczny i udzielał bardzo konkretnych informacji. klinika nie wymagała, abyśmy całą diagnostykę roboli u nich, ponieważ mieszkamy daleko od poznania. Cytuję lekarza: proszę zrobić badania najbliżej domu i przesłać faksem. To też świadczy o uczciwości, prawda? Teraz będziemy robic diagnostykę a potem przygotowywać się do inseminacji. Z chęcią porozmawiam na priv , jeśli ktos ma ochotę. I jednak proszę o wsparcie. Pozdrowionka
Pierwszą wisytę u prof. Kurpisza mieliśmy w Dzień Kobiet. jest małomówny , ale konkretny. na pewno nie odniosłam wrażenie, że jesteśmy naciągani na pieniądze: prof. uznał i dokładnie spisał wszystkie wyniki męża robione we Wrocławiu (a przezież mógł je zlecić u siebie). Z dr Kądziąłką (nie jestem pewna czy dobrze napisałam - przepraszam jesli nie) rozmawiałam tylko przez telefon, ale wydał mi się równie sympatyczny i udzielał bardzo konkretnych informacji. klinika nie wymagała, abyśmy całą diagnostykę roboli u nich, ponieważ mieszkamy daleko od poznania. Cytuję lekarza: proszę zrobić badania najbliżej domu i przesłać faksem. To też świadczy o uczciwości, prawda? Teraz będziemy robic diagnostykę a potem przygotowywać się do inseminacji. Z chęcią porozmawiam na priv , jeśli ktos ma ochotę. I jednak proszę o wsparcie. Pozdrowionka
-
- Posty: 933
- Rejestracja: 04 mar 2002 01:00
Ja też potrzebuję wsparcia, w piątek jadę na pierwsze usg i pierwszy zastrzyk menogonu do ICSI. Umówieni jesteśmy z dr Kądziąłkiem (chyba nie przekręciłam nazwiska), bo naszej Pani dr Sanockiej nie będzie .Zaczynam od nowa marzyć o dziecku i potrzebuję dużo pozytywnych fluidów. Intermedica wydaje nam się kliniką na wysokim poziomie przez duże P i z nią wiążemy duże nadzieje !!!!!!!
- Sanosia
- Posty: 13
- Rejestracja: 23 paź 2002 00:00
Hej Bocianowicze!
NAPRAWDĘ DZIEKUJE ZA WSZYSTKIE MIŁE SŁOWA!
Z niemiłe też, Agatko! Jesli NAPRAWDĘ!?! byłaś moja pacjentką, której sprawilam przykrość w jakikolwiek sposob to Cie bradzo przepraszam, co prawda nie przypominam sobie, aby jakas pacjentka w przeciagu ostatniego czasu była niezadowolona aż tak! to musiałaby być jakas konkretna sprawa - chybabym cos na ten temat wiedziala....moze napisz do mnie na priv, bardzo chetnie sie dowiem o co chodzi, ale w sumie musze Ci podziekowac, bo gdybyś mnie nie zaatakowała to moze nie znalazlabym tylu obrońców!
No ale trzeba przyznać, że czytanie Bociana- to jest naprawdę emocjonujące!
Aż mi sie gorąco zrobiło.
Przypomniał mi sie żart psychologiczny:
Idzie psycholog po ulicy i natyka sie na leżącego, strasznie pobitego człowieka, pochyla sie nad nim i woła: Boże, ktokolwiek to zrobił natychmiast potrzebuje mojej pomocy!
Dlatego mili Bocianowicze! Jeśli Agata jest w istocie pacjentką, którą spotkał zawód, przykrość - a nie " nasłaną z konkurencji" , to znaczy że cierpi, płacze i akurat ona potrzebuje wsparcia.
Ale Agato!- polecam Ci gorąco książkę pt Emocje destrukcyjne - spotkanie zachodu ze wschodem jest tam znakomicie opisane dyskusja naukowców z DalajLamą
I pamietaj, że emocje destrukcyjne będą przeszkodą na drodze do dzidziusia Pozdrawaiam wszystkich
Sanosia
NAPRAWDĘ DZIEKUJE ZA WSZYSTKIE MIŁE SŁOWA!
Z niemiłe też, Agatko! Jesli NAPRAWDĘ!?! byłaś moja pacjentką, której sprawilam przykrość w jakikolwiek sposob to Cie bradzo przepraszam, co prawda nie przypominam sobie, aby jakas pacjentka w przeciagu ostatniego czasu była niezadowolona aż tak! to musiałaby być jakas konkretna sprawa - chybabym cos na ten temat wiedziala....moze napisz do mnie na priv, bardzo chetnie sie dowiem o co chodzi, ale w sumie musze Ci podziekowac, bo gdybyś mnie nie zaatakowała to moze nie znalazlabym tylu obrońców!
No ale trzeba przyznać, że czytanie Bociana- to jest naprawdę emocjonujące!
Aż mi sie gorąco zrobiło.
Przypomniał mi sie żart psychologiczny:
Idzie psycholog po ulicy i natyka sie na leżącego, strasznie pobitego człowieka, pochyla sie nad nim i woła: Boże, ktokolwiek to zrobił natychmiast potrzebuje mojej pomocy!
Dlatego mili Bocianowicze! Jeśli Agata jest w istocie pacjentką, którą spotkał zawód, przykrość - a nie " nasłaną z konkurencji" , to znaczy że cierpi, płacze i akurat ona potrzebuje wsparcia.
Ale Agato!- polecam Ci gorąco książkę pt Emocje destrukcyjne - spotkanie zachodu ze wschodem jest tam znakomicie opisane dyskusja naukowców z DalajLamą
I pamietaj, że emocje destrukcyjne będą przeszkodą na drodze do dzidziusia Pozdrawaiam wszystkich
Sanosia
- Tami
- Posty: 88
- Rejestracja: 28 lut 2004 01:00
Pozdrowionka!Szczególnie gorące dla ekipy walczącej w Intermedice o to maleńkie szczęście
My zaczynamy przygotowanie do in vitro w kwietniu ale nie zapominam o was i mocno zaciskam
.......wy też trochę pozaciskajcie za mnie........
My zaczynamy przygotowanie do in vitro w kwietniu ale nie zapominam o was i mocno zaciskam
.......wy też trochę pozaciskajcie za mnie........
I ICSI 2004 ciąża obumarła
II ICSI 2005 ciąża obumarła
Hashimoto,Oligospermia
Wciąż czekamy na nasz cud...
II ICSI 2005 ciąża obumarła
Hashimoto,Oligospermia
Wciąż czekamy na nasz cud...
- Niesiak
- Posty: 39
- Rejestracja: 24 cze 2003 00:00
Blacky - dzieki za info. Ja sie tylko dzidzia urodzi to go odwiedze, i pokaze mu piekna coreczke ktora o malo co by nie powstala dzieki zabiegom jego kliniki.
Do moderatora - nie wstydze sie mowic i jasno okreslac swojego zdania, to co pisze tutaj moge powiedziec prosto w twarz. Dlatego bede pisal debil na debili. I tak to jedno z lagodniejszych okreslen na tego goscia. Jesli czuje sie urazony niech mnie pozwie do sadu.
Bez obrazy
Pozdrawiam
PS Moje wypowiedzi dotycza sie kliniki w czasie kiedy rzadzil nia Zak. Co do obecnej sie nie wypowiadam, zycze jednak wszelkich sukcesow.
Do moderatora - nie wstydze sie mowic i jasno okreslac swojego zdania, to co pisze tutaj moge powiedziec prosto w twarz. Dlatego bede pisal debil na debili. I tak to jedno z lagodniejszych okreslen na tego goscia. Jesli czuje sie urazony niech mnie pozwie do sadu.
Bez obrazy
Pozdrawiam
PS Moje wypowiedzi dotycza sie kliniki w czasie kiedy rzadzil nia Zak. Co do obecnej sie nie wypowiadam, zycze jednak wszelkich sukcesow.