Jak to jest naprawde ze sprawa w sadzie?
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
-
- Posty: 2258
- Rejestracja: 16 lis 2002 01:00
Jak to jest naprawde ze sprawa w sadzie?
Kochani, jak to jest z ta sprawa w sadzie, bo juz zwatpilam czy jestem dobrze doinformowana. Ile jest w koncu tych spraw w sadzie : : Myslalam, ze tylko ta jedna o ustanowienie nas rodzina adopcyjna, ale z tego co wyczytalam w "Czego sie boimyIV" wynika, ze sprawy sa dwie. Czy moze ja cos zle zrozumialam : Jestesmy obecnie rodzina zastepcza ustanowiona przez Miejski Osrodek Pomocy Spolecznej. Juz sie cieszylam, ze sprawa tuz, tuz i staniemy sie rodzina w majestacie prawa, ale naszly mnie watpliwosci czy ja sie przypadkiem nie ciesze przedwczesnie, bo przed nami jeszcze dlugie czekanie : : Czy mozecie rozwiac moje watpliwosci : :
Chica i Chic- szczęśliwi rodzice Oleńki:-) (ur. 16.10.03r, z nami od 24.10.03r.):-) http://foto.onet.pl/0,18279706,710070,user.html
- ksieciu
- Posty: 1897
- Rejestracja: 21 sty 2003 01:00
Nie wiem Chica jak jest ze statusem rodziny zastępczej - ale my mielismy zdecydowanie jedną sprawe w sadzie o ustanowienie rodzicielstwa. Po niej 21 dni na uprawomocnienie wyroku i odebranie nowego aktu urodzenia Adasia. Na tym wszelkie procedury sie zakonczyly i od tej chwili jestesmy pelna rodziną
Adas - 29.04.2003r.
Patrysia - 26.01.2006r.
Patrysia - 26.01.2006r.
-
- Posty: 6214
- Rejestracja: 25 paź 2002 00:00
Księciu, ale był też moment, kiedy dostaliście zgodę na zabranie dziecka, prawda? To było właśnie POWIERZENIE PIECZY i w niektóerych Sądach odbywa się to na posiedzeniu niejawnym a w niektórych trzeba stawić się na normalną sprawę ( Tzw. Pierwszą) a późńiej jest zakończenie (IIsprawa - wydanie postanowienia końcowego).
Chica, zostaliście ustanowieni RZ przez Starostę a nie Sąd, więc Sąd może uznać to i na jednej sprawie zakończy, bo co tu powierzać, jak dziecko z Wami od miesięcy ) - czego zyczę, jak najszybciej.
Albo może dopiero wydać postanowienie o powierzeniu do rodziny preadopcyjnej i zlecić wizyte kuratorską i dopiero zakończyć na drugiej sprawie.
Najlepiej zadzwońcie do Osrodka i zapytajcie , co i jak, bo każdy Sąd i Sędzia jest inny (choć prawo jedno ).
Chica, zostaliście ustanowieni RZ przez Starostę a nie Sąd, więc Sąd może uznać to i na jednej sprawie zakończy, bo co tu powierzać, jak dziecko z Wami od miesięcy ) - czego zyczę, jak najszybciej.
Albo może dopiero wydać postanowienie o powierzeniu do rodziny preadopcyjnej i zlecić wizyte kuratorską i dopiero zakończyć na drugiej sprawie.
Najlepiej zadzwońcie do Osrodka i zapytajcie , co i jak, bo każdy Sąd i Sędzia jest inny (choć prawo jedno ).
-
- Posty: 2258
- Rejestracja: 16 lis 2002 01:00
Ksieciu, Madzka dziekuje Wam za informacje
Madzka, na wezwaniu jest napisane-"...w sprawie o przysposobienie maloletniej...",wiec wydaje mi sie, ze to nasza pierwsza i ostatnia sprawa odnosnie adopcji Olenki, jak uwazasz?
Madzka, na wezwaniu jest napisane-"...w sprawie o przysposobienie maloletniej...",wiec wydaje mi sie, ze to nasza pierwsza i ostatnia sprawa odnosnie adopcji Olenki, jak uwazasz?
Chica i Chic- szczęśliwi rodzice Oleńki:-) (ur. 16.10.03r, z nami od 24.10.03r.):-) http://foto.onet.pl/0,18279706,710070,user.html
-
- Posty: 6214
- Rejestracja: 25 paź 2002 00:00
Chica, tak jest napisane na wezwaniu, bo złożylaś wniosek o przysposbienie, więc jest sparwa o przysposobienie.
Nie martw się na zapas, będzie dobrze - w razie czego, gdyby sędzia jeszcze chiała odraczać, powiedz, ze wnosicie o zakończenie sprawy na tym posiedzeniu, bo jesteście juz wystarczajco długo z małą, nie potrzebujecie czasu do namysłu, a i Osrodek wydał pozytwną opinie na temat sprawowania przez was opeki nad dzieckiem.
Nie martw się na zapas, będzie dobrze - w razie czego, gdyby sędzia jeszcze chiała odraczać, powiedz, ze wnosicie o zakończenie sprawy na tym posiedzeniu, bo jesteście juz wystarczajco długo z małą, nie potrzebujecie czasu do namysłu, a i Osrodek wydał pozytwną opinie na temat sprawowania przez was opeki nad dzieckiem.
-
- Posty: 2258
- Rejestracja: 16 lis 2002 01:00
Madzka, dziekuje za rade , tak zrobimy, jesli zaistnieje taka koniecznosc, ale mam nadzieje, ze skonczy sie na 1 wizycie w sadzie . Tylko zastanawia mnie jak sad odnosi sie do takich "wnoszen"? Czy rzeczywiscie bierze je pod uwage?
Chica i Chic- szczęśliwi rodzice Oleńki:-) (ur. 16.10.03r, z nami od 24.10.03r.):-) http://foto.onet.pl/0,18279706,710070,user.html
-
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 mar 2004 01:00
- mzbyt
- Posty: 41
- Rejestracja: 22 maja 2002 00:00
sądy
znajomy kurator społeczny przed naszą rozprawą powiedział nam,że rozprawy adopcyjne to dla większości sędziów przyjemny relaks w porównaniu z rozprawami jakie odbywają się w sądach rodzinnych . A sędzina zapytała nas dlaczego nie przyszliśmy z dzieckiem
Zbyszek
- kala
- Posty: 2262
- Rejestracja: 15 kwie 2003 00:00
- lucja34
- Posty: 263
- Rejestracja: 17 paź 2004 00:00
zadzwoniłam do ośrodka tak jak radziłaś , sparwę prowadzi super sędzia , dziecka lepiej nie zabierać bo to będzie długo trwało , zdjęcia nie wiadomo czy bedzie miała czas ogłądać , bo ma dużo spraw jedna za drugą i wogóle mamy się nie denerwować , bo to bedzie bardzo przyjemna sprawa
! ale i tak się denerwuję
pozdrowienia
! ale i tak się denerwuję
pozdrowienia
- ksieciu
- Posty: 1897
- Rejestracja: 21 sty 2003 01:00
Lucja nasza sedzina byla niezadowolana ze przyszlismy z dzieckiem na rozprawe, dostalismy opier-papier i musielismy wchodzic pojedynczo na 'zeznania'. Dopiero na odczytanie wyroku zaprosila nas razem z dzieckiem.
Mysle ze bezpieczniej bedzie jesli pojdziecie sami a jedynie wezcie zdjecia bo sedzia sedzi nie rowna
Mysle ze bezpieczniej bedzie jesli pojdziecie sami a jedynie wezcie zdjecia bo sedzia sedzi nie rowna
Adas - 29.04.2003r.
Patrysia - 26.01.2006r.
Patrysia - 26.01.2006r.