Nie ma kwalifikacji
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- beemka1
- Posty: 1471
- Rejestracja: 28 lis 2002 01:00
-
- Posty: 2484
- Rejestracja: 20 kwie 2002 00:00
Oj Beemko Panie z Ośrodka czytaja nasze posty Pozdrawiam Szpitalną serdecznie
Mona i wszyscy Bocianowicze życzę Wam wszystkiego naj, naj, naj w Nowym Roku . Oby był tym szczęśliwym rokiem bez względu czy dopiero zaczynacie, czy już jestescie na finiszu swojej drogi o upragnione maleństwo.
No teraz to lecę szykować się na Sylwka, bo zaraz mi czasu zabraknie
Mona i wszyscy Bocianowicze życzę Wam wszystkiego naj, naj, naj w Nowym Roku . Oby był tym szczęśliwym rokiem bez względu czy dopiero zaczynacie, czy już jestescie na finiszu swojej drogi o upragnione maleństwo.
No teraz to lecę szykować się na Sylwka, bo zaraz mi czasu zabraknie
- wieloraczek
- Posty: 566
- Rejestracja: 07 lip 2003 00:00
- wieloraczek
- Posty: 566
- Rejestracja: 07 lip 2003 00:00
-
- Posty: 2484
- Rejestracja: 20 kwie 2002 00:00
Zmiany? chyba żadne. I tak sobie z mężem myslimy, że nie ma zadnych perspektyw na zmianę. Bo niby dlaczego. Dalej jesteśmy takimi samymi ludźmi, dalej jesteśmy gotowi do adopcji. Szkoda, że tylko my tak uważamy.
Chodzę sobie do pana psychologa. Facet jest super, uswiadomił mi wiele rzeczy. Zadał mi też pytanie , którego wczesniej nigdy my sobie i nikt nam nie zadał- "czy myśleliśmy o tym, że nasze zycie upłynie bez dzieci?"
Nie myśleliśmy (podkreślam "nie myśleliśmy")
Dzięki Beemko za pamięć. Pozdrawiam
Chodzę sobie do pana psychologa. Facet jest super, uswiadomił mi wiele rzeczy. Zadał mi też pytanie , którego wczesniej nigdy my sobie i nikt nam nie zadał- "czy myśleliśmy o tym, że nasze zycie upłynie bez dzieci?"
Nie myśleliśmy (podkreślam "nie myśleliśmy")
Dzięki Beemko za pamięć. Pozdrawiam
- wieloraczek
- Posty: 566
- Rejestracja: 07 lip 2003 00:00
- beemka1
- Posty: 1471
- Rejestracja: 28 lis 2002 01:00
Zabko, zawsze do uslug Sciskam bardzo, bardzo mocno :cmok:Żaba pisze:Zmiany? chyba żadne. I tak sobie z mężem myslimy, że nie ma zadnych perspektyw na zmianę. Bo niby dlaczego. Dalej jesteśmy takimi samymi ludźmi, dalej jesteśmy gotowi do adopcji. Szkoda, że tylko my tak uważamy.
Zabko, nie tylko Wy tak uwazacie :!: Przykro mi, ze tak dlugo to sie ciagnie
Chodzę sobie do pana psychologa. Facet jest super, uswiadomił mi wiele rzeczy. Zadał mi też pytanie , którego wczesniej nigdy my sobie i nikt nam nie zadał- "czy myśleliśmy o tym, że nasze zycie upłynie bez dzieci?"
Nie myśleliśmy (podkreślam "nie myśleliśmy")
Moze trzeba czasmi zwatpic, zeby sie udalo : Ja ciagle wierze, ze niedlugo zostaniecie rodzicami, kazdy dzien Was do tego zbliza
Dzięki Beemko za pamięć. Pozdrawiam
Beemka i Calineczka Marysia ur. 30.05.2004 plus Zosia ur. 10.06.2006
http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=42439&k=6&q=beemka1&nxt=0
http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=42439&k=6&q=beemka1&nxt=0