BYDGOSZCZ

Tu wymieniamy informacje i opinie o klinikach i lekarzach specjalizujących się w leczeniu niepłodności, a także cenach badań, zabiegów.

Moderator: Moderatorzy gdzie się leczyć

Awatar użytkownika
Gość

Post autor: Gość »

Leczyłam się w tej "klinice". Niestety to prawda, że to po prostu dobrze wyposażony większy gabinet, a nie klinika. Z miłą atmosferą, z dbałością o pacjętki, z fajnym personelem i porządnymi pomieszczeniami - ale to nie jest klinika.
Z tego co wiem, owszem, oferuje się tam inv (od ponad 4 lat - dotąd było potajemnie), a następnie wykonuje całą procedurę w szpitalu, w przykrych warunkach, z narażeniem na "wykrycie, że to nielegalna pacjętka doktora".
Mimo mojej pozytywnej opinii o dr Marku Szymańskim i 4 dobrze przeprowadzonych inseminacji ODRADZAM inv u niego. Co z tego, że jest taniej, gdy lekarz dopiero się na Was bedzie uczył? Co z tego, że taniej skoro bedzie trzeba przechodzić przez procedurę kilka razy więcej?
IUI mogę polecić, diagnostyke również, ale na inv nie traćcie czasu w Bydgoszczy.

Pozdrawiam
D.
Awatar użytkownika
June
Posty: 1779
Rejestracja: 15 sty 2004 01:00

Post autor: June »

Kaja24 Lacha sobie podaruj. Moja koleżanka była jego pacjentką, do tego ja poznałam go na leżąc na patologii. Od razu mi się nie spodobał a i koleżanka źle na nim wyszła.
[url=http://lb4f.lilypie.com/zgXfp2.png]Nataluś[/url]
[url=http://www.bobasy.pl/june]Nataluś[/url]
Awatar użytkownika
kaja24
Posty: 40
Rejestracja: 23 cze 2006 00:00

Post autor: kaja24 »

A kogo z Bydgoszczy byście poleciły ? Pozdrawiam
Awatar użytkownika
madzijka
Posty: 8
Rejestracja: 02 kwie 2004 00:00

Post autor: madzijka »

Ja nie polecam nikogo w Bydgoszczy, chociaż zaszłam w ciążę i donosiłam ją dzieki dr Ludwikowskiemu. Wspomógł mnie farmakologicznie i męża też. Udało sie.
Nasz synek (juz prawie 2-letni) to "naturalsik".
Wcześniej leczyliśmy sie 2 lata, najpierw u ś.p. dr Szymczyńskiego (cudowny czlowiek, przyjmował za darmo w Juraszu) - nie wiem, jaki byłby efekt, bo zdążyliśmy pojawić się u Niego raptem 5 razy, potem był dr Kotzbach (przyjmowal w Bizielu) - w moim odczuciu nijaki, miałam wrażenie, że jest mało zainteresowany tym, żeby nam pomóc, sama sugerowalam, że może takie i takie badania byśmy wykonali, dzięki niemu zrobiono mi jedynie w Bizielu HyCoSy (nie jestem pewna, czy dobrze pamiętam nazwę, badanie drożności jajowodow przez podanie kontrastu), troszke czasu później 2 raz poroniłam.
Byliśmy też u Sobocińskiego, ale tylko raz, bo przestał być dla mnie wiarygodny, gdy po 5 minutach rozmowy i "rzuceniu okiem" na nasze papiery (wyniki rożnych badań), bez badania mnie, dał mi skierowanie do szpitala na laparoskopię.
Wtedy też 3 poronienie. Leżałam na Patologii Wczesnej Ciąży w Bizielu i babeczki poleciły mi dr Ludwikowskiego. Poszliśmy, dostalismy oboje spis badań do zrobienia, listę leków i 5 m-cy poźniej byłam w ciąży. Jestem mu bardzo wdzięczna, ciążę prowadził wspaniale, czułam sie bezpiecznie (mimo, że ciąża zagrożona) ale pozostał niesmak. Przede wszystkim kasował za wizytę podwojną stawkę, bo twierdził, że skoro leczy nas oboje ... (wtedy brał po 80, później po 100 od osoby), gdy okazało się, że będzie cesarka (Mały ułożony pośladkowo) z uśmiechem na ustach podal kwotę za operację wykonaną osobiście. Szczegóły zostawię dla siebie.
Niesmak pozostał, niemniej jesteśmy mu wdzięczni za pomoc.

Nie wiem, czy w Bydzi jest dobry specjalista od tych spraw.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Sylwia2611
Posty: 1230
Rejestracja: 05 wrz 2006 00:00

Post autor: Sylwia2611 »

Witajcie dziewczyny!!!Ja również wraz z mężem jeżdziłam do dr.Ludwikowskiego,ale nie spełnił naszych oczekiwań,za szybko zamknął nam droge leczenia.Obecnie jezdzimy do Gdańska do Invicty do dr.Śliwińskiego.Próbujcie badań u innych lekarzy,bo wielu czasem się myli!!!
09.10-Invikta-I ICSI-Transfer 2 Blastusi-Udany! :D
02.11-Usg i dwa cudownie bijące serduszka :love:
24.05.2008-nasze skarbeczki są juz z nami!!!!!!!!
Awatar użytkownika
plucia
Posty: 9
Rejestracja: 07 kwie 2006 00:00

Post autor: plucia »

majka15
Hej Majka
tez jestem z Bydzi i zastanawiam się, czy nasi lekarze znają Bociana i czytają o sobie opinie? ... Mam za sobą 3 poronienia, na dzisiaj nikt nie zna przyczyny. Czy wolno spytać kim jest spec, o którym piszesz? Ja chodziam do Ludwikowskiego i po serii zleconych badań ( były OK) stwierdził, ze została juz tylko genetyka. No cóż, Bogu dzieki okazała się OK. Stwierdziłam, że dalsze wizyty nie mają sensu. W styczniu idę do nowego gina - zobaczymy.
Awatar użytkownika
nietoperka
Posty: 67
Rejestracja: 04 sty 2005 01:00

Post autor: nietoperka »

Witam
ja juz mam swoje dwa szczęścia i przywiozłam je z Gdańskiej Invicty:)
Ale mam pytanko... Moja znajoma ma kłopot, gdzie udać się na badania... a konkretnie - badanie nasienia. Może macie jakieś doświadczenia w tej sprawie i możecie polecić jakieś dobre laboratorium w tej dziedzinie?
Pozdrawiam - Aga
Agusia
Tośka i Wiktorek mają już 2 latka!
Awatar użytkownika
Gość

Post autor: Gość »

nietoperka witaj ! ja moje szczęście noszę jeszcze w sobie :wink: i to też dzięki Invicta, ale pierwotnie zaczeliśmy w Centrum Genesis na Waleniowej (dr Szymański) tam też robiliśmy badanie nasienia i chyba było w miarę dokładne, bo wystarczało w invicta. Jak chcesz namiary to pisz :)
Awatar użytkownika
ona76
Posty: 3023
Rejestracja: 18 lut 2007 01:00

Post autor: ona76 »

Hej Dziewczyny!
Ja też leczę się w Gdańskiej INVICTIE. Mam do Was pytanie: czy jest możliwość skontaktowania się bezpośrednio z lekarzem prowadzącym z INVICTY? Kiedyś jak zadzwoniłam z tym zapytaniem to w rejestracji powiedziano mi że nie ma takiej możliwości i że trzeba umówić się na wizytę.

Dodane po: 7 minutach:

Ja też nie znalazłam w Bydgoszczy odpowiedniego lekarza, który by spełnił nasze oczekiwania...

Dodane po: 1 minucie:
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2007 17:45 przez ona76, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Joe
Posty: 8
Rejestracja: 25 lip 2007 00:00

Post autor: Joe »

CZEŚĆ DZIEWCZYNY
Dajcie sobie spokój z PROFESJONALISTAMI z Bydgoszczy leczyłam się tu ponad 2 lata. Panowie Kotzbach, Zillman, Spionek TOTALNA PORAŻKA. Jeden z nich pytał mnie gdzie się tak spieszę?! Drugi chciał mnie od razu operować /choć potem dr Żak w Poznaniu uznał to za bzdurę/. Zaden z nich nie zlecił mi badań chormonalnych. Leczono mnie na pałę czego efektem było tycie w tępie zastraszającym. Dzięki Bogu trafiłam na dr Żaka. DZIŚ MOJA BASIA KOŃCZY 4 LATA a ja chcę ponownie poddać się leczeniu w Poznaniu bo wiem że to jedyna moja szansa na drugie dziecko.

Dodane po: 10 minutach:

Acha jeszcze jedno !
Moją zmorą jest brak @ w sposób naturalny sama chyba by się nie pojawiła. Od niedawna jednak /październik 2006 r/ leczę się /otyłość/ u dr Żmudzińskiej w Bydgoszczy i ona zapisała mi SIOFOR 850 /inaczej metformina/ dzieki temu mam regularne cykle.

Dodane po: 17 sekundach:

Acha jeszcze jedno !
Moją zmorą jest brak @ w sposób naturalny sama chyba by się nie pojawiła. Od niedawna jednak /październik 2006 r/ leczę się /otyłość/ u dr Żmudzińskiej w Bydgoszczy i ona zapisała mi SIOFOR 850 /inaczej metformina/ dzieki temu mam regularne cykle.
mientka
Posty: 7
Rejestracja: 10 sie 2007 00:00

Post autor: mientka »

Cześć. Jestem tu nowa. Nie wiem od czego zacząć, a potrzebuję waszej rady. Chodzi o to że za miesiąc będę mieszkać na stałe w Bydgoszczy i nie wiem gdzie i do jakiego ginekologa się udać.
Mam nadzieję że za rok szczęśliwie zajdę w ciąże ale już teraz wiem że będzie to ciąża wysokiego ryzyka i na pewno będę miała cesarkę. Ponieważ od dzieciństwa choruję na astmę oskrzelową i słabo widzę minus 11 i do tego jaskra. Bardzo potrzebuję dobrego specjalisty z Bydgoszczy który by poprowadził taką ciążę. Teraz zaczynam brać Harmonet bo @ mam co 42 dni i gin powiedział że jak wyreguluję miesiączkę to łatwiej mi będzie zajść w ciążę, a poza tym w przyszłym roku wychodzę za mąż i dopiero po ślubie chcemy się starać o dzidziusia.
Mam 32 lata i wiem że to ostatni dzwonek aby pomyśleć o dziecku. Gdyby nie to że głupio brać ślub z brzuszkiem to już byśmy zaczęli starania o dzidziusia.
Nie bardzo wiem gdzie pisać w tym temacie, więc piszę tutaj. Mam nadzieję że ktoś mi odpowie. Smile

I liczę na to że znajdę tu na forum bratnie dusze bo w Bydzi poza najbliższymi nażyczonego nikogo nie znam.
Awatar użytkownika
ona76
Posty: 3023
Rejestracja: 18 lut 2007 01:00

Post autor: ona76 »

Witam Mientka! szczerze to nie wiem czy znajdziesz w bydzi jakiegoś dobrego gina, to też zależy jakie masz problemy, ale ja "przerobiłam" tu kilku lekarzy i bez efektu :( .Ale życzę Ci powodzenia.
Awatar użytkownika
Gość

Post autor: Gość »

ona76 ja podobnie jak Ty bezskutecznie próbowałam się porozumieć z kimkolwiek z lekarzy w invicta i to mnie najbardziej wku... :evil: Jak człowiek im płaci to Cię kochają, ale jak potrzebujesz porady na odległość to Cię mają głęboko... nawet telefon w nagłych przypadkach milczał i nikt nie miał zamiaru go odebrać

mientka ja polecam pomimo wszystkich negatywnych opinii jakie słysze dookoła dra Szymanskiego (młodego) kasuje jak za zboże, aż żal, ale jest dokładny i niesamowicie się przejmuje swoimi pacjentkami
Moje koleżanki są też bardzo zadowolone z wizyt i porodu u dra Lisiaka, prowadzi tę ciąże po ivf
Ale tak jak poiałą ona76 to wszysko zależy od problemu z jakim się borykasz no i jeszcze paru innych kwestii, np. czasu, dojazdów i zamożności portfela :wink:
Awatar użytkownika
ona76
Posty: 3023
Rejestracja: 18 lut 2007 01:00

Post autor: ona76 »

Witam!
Jolkar dzięki za info... Rzeczywiście dla nas to problem. Zobaczymy co mi lekarz powie napewno napisze. Pozdrawiam Was wszystkich.
Awatar użytkownika
Asia1977
Posty: 866
Rejestracja: 09 wrz 2006 00:00

Post autor: Asia1977 »

czesc laseczki :) rowniez lecze sie w kliniece invicta i nie moge narzekac, gdyz lekarz mi powiedzial ze jesli bede miala jakis problem to mam dzwonic do niego na komore.jak zadzwonilam to bez problemu mnie wysluchal.
mientka
ja lecze sie u dr Lisiaka naprawde super gosc. polecam.jesli bedziesz potrzebowala namiary to daj znac.
pozdr
Tę walkę wygrywa niepłodność :(
Crio VIII.10 :(
ICSI IX.09 nieudane
Mutacja Leiden;kriotypy-ok;ANA(-)
2 iui/nieudane INVICTA
IX.05(bc),IX.08(6t),IV.09(bc)moje Aniołki
Czekamy na Ciebie maluszku od VII.2005
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gdzie się leczyć?”