POTRZEBUJE WASZEJ RADY !!!!

[kinas]

Wczoraj otrzymaliśmy oficjalną kwalifikacje. Panie w OAO zasugerowały nam abyśmy próbowali też w innych ośrodkach. Mówiły że o nas pamiętają, ale może gdzieś w innym OAO będzie szybciej. Troche jesteśmy zdezorientowani i niemamy pojęcia co tym wszystkim sądzić. Czy inne OAO nas przyjmą z kwalifikacją z naszego ośrodka ??? Nasz ośrodek jest niewielki i istniej od niedawna. Przeprowadził zaledwie kilka adopcji. Jesteśmy tam jedyną parą na dzień dzisiejszy która czeka na dziecko do 3 lat.
Dziewczyny poradzcie co mamy robić ? Jak byście to rozumiały ?
Pozdrawiam Sylwia

[Anitusia]

No właśnie jak to jest?
Czy udając się do innego ośrodka musimy na nowo składać wszystkie dokumenty?

[Tadama]

No właśnie jak to jest?
Czy udając się do innego ośrodka musimy na nowo składać wszystkie dokumenty?

NIE, wszystkich nie trzeba. Wystarczy tylko PODANIE (zdjecia, troszke informacji o pracy, o rodzinie, o jakim dziecku marzycie, myslicie) no i oczywiście konieczny jest dopisek ze zostaliscie zakwalifikowani na rodziców adopcyjnych w takiej a takiej miejscowosci.
Pozdrawiam:)

[Madźka]

Kinas,
nie ma za bardzo reguł na zmiany Ośrodka, ja mogę tylko powiedziec jak by było u nas.
1. Niestety czas oczekiwania liczony byłby od momentu zgłoszenia się do nas (czyli nie wliczamy tamtego w poprzednim), bo chcemy byc uczciwi wobec par, które są od początku u nas.
2. Zaliczylibysmy Wam kurs, ale zaprosilibyśmy na jednodniowe warsztaty - uzupełnienie i zapoznanie, dla par w takiej samej sytuacji.
3. jeśli mielibyście tam pozytywną kwalifikację- my byśmy tylko rekwalifikowali - wystąpilibyśmy do poprzedniego ośrodka o wywiad srodowiskowy i opinię psychologiczną.
4. jeśli nie rezygnujecie z oczekiwania w "macierzystym" ośrodku, ale jednocześnie i tu i tu, to poprosimy o kserokopie dokumentów złozonych w tamtym Osrodku.
I to chyba tyle najważniejszych spraw. W razie czego pytaj o szczegóły. Pozdrawiam.

[kinas]

Madźka dziękuje że mi odpowiedziałaś. Dziś jedziemy do naszego ośrodka porozmawiać i wyjaśnić wszystkie kwestie. Chyba nie zdecydujemy się na całkowite wycofanie z naszego ośrodka i przeniesienie do innego. Jeśli już to chyba chcielibyśmy czekać i tu i tu.
Dziękuje

[Mietek]

miałem ten sam dylemat na początku swojej drogi do spotkania z dzieckiem. Osobiście odradzam składanie papierów w kilku ośrodkach. Po pierwsze jeżeli w dwóch to dlaczego nie w dwudziestu? Po drugie jeżeli zaczniecie przebierać w ośrodkach to zawsze będziecie niezadowoleni, bo wszędzie jest coś nie tak. Jasne że każdemu dłuży się czas oczekiwania na dziecko, ale oczekiwanke w kilku może przynieść odwrotny skutek. W każdym będą podchodzili do was jak do ludzi niezdecydowanych lub mogą was pomijać, bo przecież w innych ośrodkach też macie szanse na dziecko.

[kinas]

Mietku
Nam wcale się nie śpieszy do zmiany ośrodka, ale panie z naszego OAO strasznie nas do tego namawiały. Dla nas jest to kłopotliwa sytuacja wollibyśmy czekac u siebie. Zdajmy sobie sprawe że w inny OAO ciągle będziemy odsuwani. Nasz ośrodek jak nam wytłumaczono obejmuje swoim działaniem jedynie nasz powiat ewentualnie możemy liczyć na centralny rejestr. Pozdrawiam