Hormony tarczycy

[Paula2123]

Witam,

Bardzo prosze o interpretacje wyniku badan hormonow tarczycy:

TSH 2.58 norma 0.25-5.00
FT4 1.33 norma 0.80 - 1.60 ng/fl
FT3 3.39 norma 2.50-5.40 pg/ml

2 miesiace temu tsh na poziomie 4.39 dla tych samych norm. Nie prowadzono leczenia.
Czy przy obecnych wynikach jest szansa na zajscie w ciaze czy podjac konsultacje endokrynologiczne?

Dziekuje za odpowiedz!

[Ewa Gojan]

W chwili obecnej wartości są prawidłowe, może warto jeszcze sprawdzić przeciwciała antyTPO, antyTG i jak będą w normie to tarczyca nie wymaga leczenia.

[Paula2123]

Witam,

Kolejne badania tsh wskazały na niedoczynnosc tarczycy. Wynik 4,21. Pozostale ft3 i ft4 w normie. Anty Tpo i anty Tg rowniez.
Obecnie wdrozono leczenie 50 letrox 1x dziennie. Na kuracji jestem od dwoch tygodni.
Czy wyzsze tsh moze byc przyczyna problemow z zajsciem w ciaze? Czy przy tej kuracji szybko spadnie poziom tsh?

Dziekuje za odpowiedz!

[Ewa Gojan]

Jak nie ma choroby Hashimoto to tarczyca nie jest problemem , a na pewno nie takim, żeby był problem z zajściem w ciążę.

[Paula2123]

W obrazie usg tarczycy otrzymalam opis o AZT oraz niedoczynnosci przy chorobie Hashimoto. Dodatkowo tarczyca ma wielkosc ok 4 ml. Dawka letrox zwiekszona do 75mg. Tsh po 11 dniach spadlo przy zwiekszonej dawce z 2,7 do 1,2.

Czy tarczyca moze byc w tym wypadku glownym problemem z zajsciem w ciaze?

[Ewa Gojan]

Problemem nie, ale może utrudniać.

[Paula2123]

Witam,

Dziękuję za odpowiedź!
Tsh nadal 1,2. Zostaje przy dawce 75 letrox.
Za kilka dni mam badanie sono hsg.

Przy ostatnim badaniu hormonow wyszla mi prolaktyna 34, po Mcp na poziomie ok. 320. Czy w jakis sposob wplywa ona na naszą plodnosc?

[Ewa Gojan]

Czasem tak, ale te wartości można przyjąć, że są prawidłowe.

[Paula2123]

Witam
Problem okazał się być dużo większy. Przy badaniu sono hsg wyszla niedroznosc obydwu jajowodow. W najblisszym czasie laparoskopia...

Dziękuję za konwersacje.

[Ewa Gojan]

No cóż, zawsze lepiej jak wiadomo o co chodzi i przynajmniej w tych przypadkach in vitro jest wyjściem z sytuacji.

[Paula2123]

Rozumiem, że to zależy od indywidualnego przypadku, ale czy laparoskopia może udrożnić obydwa jajowody czy raczej nastawiać się na in vitro? Nie chciałabym tracić więcej czasu a zapewne przygotowanie do zapłodnienia pozaustrojowego zabierze go również trochę... Szczerze to nadal jestem w szoku, że coś takiego u mnie występuje... Nie miałam żadnego zapalenia, operacji, zakażenia bakterią...

[Ewa Gojan]

Lepiej pomyśleć o in vitro niż tracić czas, bo to że jajowód jest drożny to nie znaczy że jest napewno prawidłowy.

-- 22 lip 2016 21:06 --

Rozumiem, że niedrożność potwierdziła się w laparoskopii?

[Paula2123]

Podczas laparoskopii udało się udrożnić obydwa jajowody.
Czekam na wizytę konsultacyjną "po".

Mam nadzieję, że pojawi się światło w tunelu.

[Ewa Gojan]

To teraz przez pół roku trzeba się intensywnie starać - jak się uda to dobrze, a jeśli nie to trzeba pomyśleć co dalej.