Czy Pan Bóg nie chce, abym miała dzieci?

Archiwum forów "muszę o tym porozmawiać"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Zablokowany
Awatar użytkownika
Gość

Re: Czy Pan Bóg nie chce, abym miała dzieci?

Post autor: Gość »

mikimo myślę, że to nie jest akurat taka prosta sprawa.
mikimo pisze:Na dodatek, osoby od których pobiera się organy są w stanie tak zwanej śmierci mózgowej, a nie całkowitej,
tzn? jest inna śmierć niż mózgowa? chyba właśnie na tej podstawie (śmierć pnia mózgu) ustala się, czy ktoś żyje, czy nie. Bo, jeśli nie - wg Twoich twierdzeń - pobiera się narządy od ŻYWYCH ludzi, a to zdaje się, nie jest prawdą.
mikimo pisze:O intymności w chwili śmierci i narodzin też na ogół możemy zapomnieć.
i co w związku z tym? :roll:
Kk ma w stosunku do in vitro takie stanowisko, jakie ma. Może kiedyś ulegnie ono zmianie, a może nie, zobaczymy. Bez wątpienia natomiast, nawet, nie będąc katolikiem, warto się, przy okazji procedury - zastanawiać, kto daje prawo i czy w ogóle daje, żeby decydować o było nie było - życiu innych. Nie myślę tu o powtarzanym obiegowym stanowisku, że się uśmierca zarodki, żeby mógł wreszcie jakiś przeżyć. Chodzi mi raczej o rozważania natury moralnej - co w sytuacji, gdy zarodka nie można wziąć (z różnych przyczyn), albo, gdy okazuje się po PGD, że ma ZD, co nie jest przecież (w wielu przypadkach) wadą letalną.
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Muszę o tym porozmawiać”