Byliśmy w OAO!

[kostesia]

Oj Ty bys chciała tak szybko i bez problemów... To nie u nas, nie u nas.

A przy okazji jakos sie ostatnio bardzo mijamy, ale pamiętaj, że jak jeszcze po drodze spotkasz taka panią, to ja jej przedstawie inne argumenty: :finger: .

I strasznie sie cieszę Pati z Waszej decyzji. Informuj na bieżąco.
Wielki :cmok:

[BEAZAR]

Witaj Pati !
Cierpliwości :!: :!: :!:
Myślę, że gdybyś była zdrowa i prosiła lekarza o badania kontrolne to nie otrzymałabyś skierowania. Na głupotę ludzką czasami nie ma lekarstwa.
My trafiliśmy na super lekarza. Nawt nie zajrzał do kartoteki, stwierdził, że to bardzo szlachetny czyn z naszej strony i życzył powodzenia.
Pati, my bocianowicze pokonamy jednak wszystkie przeszkody aby osiągnąć cel.
Życzę powodzenia, ja na szczęście już dokumenty złożyłam i czekam na rozmowy (z niecierpliwością)
Pozdrawiam

[andyk]

Pati ale masz szczęście do służby zdrowia.
A może tak mała informacja do Ministra Zdrowia o sensowności wydawania podobno niewystarczających pieniędzy w służbie zdrowia na bezsensowne badania. Nie martw się bywają większe katalogi koniecznych badań.

[malgosik]

pati, ja tez robilam takie badania, np. mialam jeszcze przeswietlenie pluc.
zalatw wszystko i miej ich w nosie.

[Ewka]

Patko, wyciągnij z tego pozytywne aspekty – przynajmniej się za darmo przebadasz , a od czasu do czasu warto sobie zrobić podstawowe analizy moczu i krwi, lepiej wiedzieć „co w trawie piszczy”.
Pozdrawiam i życzę dużo cierpliwości :spineyes: :cmok: .

[grażka]

HIP HIP I HURA HURA!!!!!!!
Pati gratulujemy i dalej do przodu

[natabocian]

Hej, Pati - GRATULACJE decyzji i spokoju :!:
A czy uporałaś się już z biurokracją :
Trzymamy kciuki :!:

[Patrycja13]

Dzięki Wam wszystkim :cmok:
Wyobraźcie sobie, ze mój mąz poszedł dzisiaj (sam!) do tej samej przychodni, tylko do innego (czytaj normalnego ) lekarza. Przedstawił sytuację. I... lekarz wydał takie zaświdczenie bez problemu! Co więcej, wydał również dla mnie, zaocznie!!!
Dziwny jest ten świat

A cierpliwości to zawsze mi brakowało Teraz trenuję

[andyk]

Pati no teraz szybko do Ośrodka i pewnie czeka Cię ćwiczenie cierpliwości.
Oby szło jak najszybciej

[Agusia]

PATI!
NO, CO ZA GŁUPOTA! COŚ MI SIĘ PRZYPOMNIAŁO! JA W ZESZŁYM ROKU, JAK SKŁADAŁAM PAPIERY, TO MUSIAŁAM IŚĆ DO OKULISTY! A MAM -10 DIOPTRII, WIĘC BYŁO SKECZOWO, BO PANI DR NAJPIERW NIE CHCIAŁA MI WYDAĆ ZAŚWIADCZENIA, ŻE SIĘ NADAJĘ DO WYCHOWANIA DZIECI I SAMA NIE POTRZEBUJĘ OPIEKI, BO..... JAKBYM KIEDYŚ CHCIAŁA DOSTAĆ RENTE NA OCZY, TO CO ONA MI POWIE..... A NA DIABŁA MI RENTA!!!! JA CHCE DZIECKO!!! MÓWCIE CO CHCECIE, ALE GINEKOLOGÓW I OKULISTÓW TO JA NIE LUBIĘ, BO SIĘ MNIE CHRONICZNIE CZEPIAJĄ!!! ALE PAPIER DOSTAŁAM I MAM WSZYSTKO W NOSIE! I NIE OŚLEPŁAM JESZCZE, I RENTY NIE POTRZEBUJĘ I BĘDĘ MIAŁA DZIECKO, TRALALALA!

[Anitusia]

AGUSIA!!! JESTEŚ ŚWIETNA!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Agusia]

Dzięki, Anitusia! Bo, wiesz, ja tak plotę z radości, tak jakbym miała właśnie śpiewające, rozchichotane "rozwiązanie" tej mojej dłuuuuuuugaaaaśnej adopcyjnej ciąży!!! Pozdrowionka wesołe dla Pati i wszystkich czekających i "doczekanych"!

[Patrycja13]

AGUSIA! WIELKIE DZIĘKI!
:cmok: :cmok: :cmok:

[Ewa]

No to ja chyba jakaś dziwna jestem
Przed wizytą u lekarza rodzinnego po zaświadczenie (nie byłam u niego wcześniej ani razu - pusta kartoteka) sama, z własnej inicjatywy zrobiłam podstawowe badania i z wynikami stawiłam sie u lekarza.
Nie wyobrażałam sobie, że mogę oczekiwać od kogoś, że patrząc w moje "piękne" oczy podpisze się pod takim zaświadczeniem. Chciałam dać przynajmniej minimum informacji o stanie swojego zdrowia.

Moim zdaniem bardziej kontrowersyjne jest wymaganie takiego zaświadczenia i stawianie lekarzy (bez pełnej diagnostyki) przed takim obowiązkiem. A jakie schorzenia stanowią przeciwwskazania do opieki nad dziećmi? Czy jest jakiś wykaz, uczą tego na medycynie? Czy inne zdrowie powinni mieć rodzice adopcyjni a inne biologiczni?
Agusiu - czy Twój wzrok był przeciwwskazaniem do urodzenia własnego dziecka? czy dopiero dla OA stanowił problem?
W każdym razie moja pani doktor wyraziła powątpiewanie w sens żądania takich zaświadczeń, ale z chęcią mi je wystawiła

Szczęśliwie w moim OA nie wymagają zaświadczeń z poradni zdrowia psychicznego (nie żebym się obawiała ) i innych poradni odwykowych - bo to też (przy braku np. rejonizacji) wydaje się "lekko" dyskusyjne.

[Agna]

taaaaaaaaaaaaaaaaa

my właśnie w przyszłym tygodniu zamierzamy iść do odwykówki i do psychicznej poradni i mam nadzieje, że na moje "piekne oczy" wydadzą nam zaświadczenie treści:

taka, a taka nie jest pacjentką i taki a taki nie jest pacjentem... bo przeciez nas badac nie będą, nie?

a jak wygląda zaświadczenie od lekarza rodzinnego? tylko "jest zdrowa", czy jest jakiś tekst typu "brak przeciwskazań do adopcji"? napiszcie proszę!