Tylko dla oczekujących na adopcję!!:D
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- sowa
- Posty: 3295
- Rejestracja: 21 lut 2002 01:00
Ostatnio nawet praca mi nie pomaga. Dorunia masz jakiś pomysł na coś pożytecznego do roboty? Chodzę z kąta w kąt i nie mogę mogę się niczym zająć.
A jeszcze niedawno było tak dobrze - czekałam spobie spokojniutko i nawet nie narzekałam na czekanie. Chyba tak musi być. Ach, te nastroje... w końcu ciąża ma swoje prawa.
A jeszcze niedawno było tak dobrze - czekałam spobie spokojniutko i nawet nie narzekałam na czekanie. Chyba tak musi być. Ach, te nastroje... w końcu ciąża ma swoje prawa.
- Axela
- Posty: 254
- Rejestracja: 25 lut 2002 01:00
No ja mam to samo : bezradność - zawieszenie w próżni. Co tu ze sobą zrobić ? trudno mi jest zaplanować najbliższe dwa tygodnie, nie mówiąc już o najbliższych miesiącach, bo to może już będzie. Ale może wcale nie. I mam nadzieję, że to CISZA przed BURZĄ - siwaczka! bardzo ładne stwierdzenie
Mama Ignasia
- majka3
- Posty: 345
- Rejestracja: 19 sty 2002 01:00
U mnie zanosi się na ciszę, ale nie przed burzą. Nie mam optymistycznych wiadomości z ośrodka. Nie dość, że prawdopodobnie będę musiała jeszcze czekać jakieś 2-3 miesiące(!!!) , i to jak dobrze pójdzie. To w dodatku dowiedziałam się , ze było juz dla nas dziecko ( ale widać że to jeszcze nie NASZE) ale matka wycofała się po 4 tygodniach.
Przez te wszyskie lata nauczyłam sie czekać, ale bez przesady ile można??? Składam oficjane zażalenie na bociana!
Żeby nie poddac sie smutkowi i konstruktywnie go wykorzystać, pojechałam do sklepu, kupiliśmy śliczne łóżeczko z materacykiem, rozłożyliśmy je w drugim pokoju i zachwycamy się na razie łóżeczkem.
Przez te wszyskie lata nauczyłam sie czekać, ale bez przesady ile można??? Składam oficjane zażalenie na bociana!
Żeby nie poddac sie smutkowi i konstruktywnie go wykorzystać, pojechałam do sklepu, kupiliśmy śliczne łóżeczko z materacykiem, rozłożyliśmy je w drugim pokoju i zachwycamy się na razie łóżeczkem.
- majka3
- Posty: 345
- Rejestracja: 19 sty 2002 01:00
2-3 miesiące sa całkowice orientacyjnie podane.Nie ma w tej chwili dzieci urodzonych. Są kobiety które wstępnie zadeklarowały zrzeczenie, ale jeszcze do porodu mają trochę czasu, do tego dodać 6 tygodni do namysłu i uzbiera się trochę czekania. Do tej pory jakoś znosiałam to czekanie dobrze, ale teraz trochę zasmuciła mnie ta informacja. Intuicja podpowiadała mi, ze to już niedługo, ale tym razem chyba mnie nieco zwiodła. Rodzinę już powoli zaczęłam wprowadzać w nastrój oczekiwania , a tu znowu stagnacja.
- sowa
- Posty: 3295
- Rejestracja: 21 lut 2002 01:00
O rany, to nie podnieśli cię na duchu. Skoro nie ma dzieci to nie ma co liczyć na cud. Z drugiej strony może lepiej jest znosić to czekanie jeśli wiadomo, że przez jakieś 2 miesiące nic się nie wydarzy. Można przynajmniej spróbowac jakoś normalniej żyć przez ten czas.
Ja tez już nie wierzę w moją intuicję. Myślałam że dowiem się dzisiaj czegoś ale niestety dalej nic nie wiadomo. Nawet orientacyjnie nic nie wiem ile to moje czekanie może jeszcze potrwać.
Ja tez już nie wierzę w moją intuicję. Myślałam że dowiem się dzisiaj czegoś ale niestety dalej nic nie wiadomo. Nawet orientacyjnie nic nie wiem ile to moje czekanie może jeszcze potrwać.
-
- Posty: 9255
- Rejestracja: 04 kwie 2002 00:00
Lista oczekujących!!!
Tak kontrolnie przypominam listę, może już można jakieś zmiany wprowadzić lub ktoś chce zostać dopisany do listy
1. Klara35 - 19 miesięcy - Łódź
2. Axela - 18 miesięcy - Poznań
3. Ania71 - 9 miesięcy - ?
4. Dorunia - 9 miesięcy - Łódź
5. majka3 - 9 miesięcy - Kraków
6. Mietek - 8 miesięcy - Podlasie
7. dorotka - 8 miesięcy - Gliwice
8. panett - 8 miesięcy - Kartuzy
9. Asteriks - 7 miesięcy - Żagań
10. Agusia - 7 miesięcy - Lublin
11. Sowa - 6 miesięcy - Tarnów
12. pysia6 - 5 miesięcy - Warszawa
13. LALA27 - 4 miesiące - Starachowice
14. chica4 - 2 miesiące - Wrocław
15. Coco - 2 miesiące - pomorskie
16. martaFFM - miesiąc - Frankfurt
17. kasiaw11 - 25 dni - Poznań
18.Aggga - 16 dni - ?
19. annamaria - nie pochwaliła się ile czeka na drugą pociechę, ale wiemy że czeka - Wrocław
No i mam nadzieję że dzięki tej liście bociany znają dokładny rozkład lotów.
1. Klara35 - 19 miesięcy - Łódź
2. Axela - 18 miesięcy - Poznań
3. Ania71 - 9 miesięcy - ?
4. Dorunia - 9 miesięcy - Łódź
5. majka3 - 9 miesięcy - Kraków
6. Mietek - 8 miesięcy - Podlasie
7. dorotka - 8 miesięcy - Gliwice
8. panett - 8 miesięcy - Kartuzy
9. Asteriks - 7 miesięcy - Żagań
10. Agusia - 7 miesięcy - Lublin
11. Sowa - 6 miesięcy - Tarnów
12. pysia6 - 5 miesięcy - Warszawa
13. LALA27 - 4 miesiące - Starachowice
14. chica4 - 2 miesiące - Wrocław
15. Coco - 2 miesiące - pomorskie
16. martaFFM - miesiąc - Frankfurt
17. kasiaw11 - 25 dni - Poznań
18.Aggga - 16 dni - ?
19. annamaria - nie pochwaliła się ile czeka na drugą pociechę, ale wiemy że czeka - Wrocław
No i mam nadzieję że dzięki tej liście bociany znają dokładny rozkład lotów.
Ostatnio zmieniony 30 sty 2003 00:57 przez Dorunia, łącznie zmieniany 4 razy.
Daniel, Adaś i Lena - pełnia szczęścia!
- martaFFM
- Posty: 62
- Rejestracja: 08 sty 2003 01:00
Hej!
Dzisiaj zamowilam sobie wolne na przyszly czwartek w ktory przychodzi do nas pani z osrodka. Chcemy wprost zapytac, jak ocenia nasze szanse (Tutaj starajacy nie dostaja do reki opinii! Wiec wlasciwie nie wiesz czy cie zakwalifikowali czy nie. Chyba, ze mily pracownik osrodka ci to powie, to dopiero, nie?).
Maju, nic sie nie martw. Moja najlepsza krakowska przyjaciolka urodzila w wlasnie synka. Wiec czy to nie dobry znak dla krakowskich Majek?
Doruniu, lista jest swietna!
trzymajcie sie, poudrowienia z burego Frankfurtu,
marta
Dzisiaj zamowilam sobie wolne na przyszly czwartek w ktory przychodzi do nas pani z osrodka. Chcemy wprost zapytac, jak ocenia nasze szanse (Tutaj starajacy nie dostaja do reki opinii! Wiec wlasciwie nie wiesz czy cie zakwalifikowali czy nie. Chyba, ze mily pracownik osrodka ci to powie, to dopiero, nie?).
Maju, nic sie nie martw. Moja najlepsza krakowska przyjaciolka urodzila w wlasnie synka. Wiec czy to nie dobry znak dla krakowskich Majek?
Doruniu, lista jest swietna!
trzymajcie sie, poudrowienia z burego Frankfurtu,
marta