Great Hero i ........
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
-
- Posty: 223
- Rejestracja: 21 cze 2003 00:00
Ciag dalszy przygod Tomaszka
W sobote rano o 10.00 odbieralam na poczcie cale dossier ze zdjeciem synka. Moment otwarcia koperty i zobaczenia zdjecia jest niesamowity. Poplakalam sie ze szczescia przy mezu i gosciach ktorzy sciagneli do nas na caly week-end.
Od tego czasu poruszam sie w stanie lekkiej niewazkosci.
O moim synku wiem juz bardzo duzo. Znam historie jego matki i ojca, wiem przez kogo jest aktualnie wychowywany (mam opis calej rodziny lacznie z dziecmi) jaki jest stan jego zdrowia, jak sie rozwija.
Niektore szczegoly sa smieszne np ze robi dwie kupki na dzien, koloru zoltego :hihi:; inne wzruszajace... budzi sie w nocy i przez 30 min do godziny oglada swiat wokol i nie placze ; jeszcze inne, dotyczace odzywiania, praktyczne. To dla mnie kopalnia wiedzy na dwoch kartkach A4 i ulubiona lektura do poduszki .
Zdjecie do bocka juz wyslane.
ewa
W sobote rano o 10.00 odbieralam na poczcie cale dossier ze zdjeciem synka. Moment otwarcia koperty i zobaczenia zdjecia jest niesamowity. Poplakalam sie ze szczescia przy mezu i gosciach ktorzy sciagneli do nas na caly week-end.
Od tego czasu poruszam sie w stanie lekkiej niewazkosci.
O moim synku wiem juz bardzo duzo. Znam historie jego matki i ojca, wiem przez kogo jest aktualnie wychowywany (mam opis calej rodziny lacznie z dziecmi) jaki jest stan jego zdrowia, jak sie rozwija.
Niektore szczegoly sa smieszne np ze robi dwie kupki na dzien, koloru zoltego :hihi:; inne wzruszajace... budzi sie w nocy i przez 30 min do godziny oglada swiat wokol i nie placze ; jeszcze inne, dotyczace odzywiania, praktyczne. To dla mnie kopalnia wiedzy na dwoch kartkach A4 i ulubiona lektura do poduszki .
Zdjecie do bocka juz wyslane.
ewa
-
- Posty: 10956
- Rejestracja: 08 gru 2002 01:00
- ksieciu
- Posty: 1897
- Rejestracja: 21 sty 2003 01:00
Ewa to cudownie
Mam nadzieje, ze dzien Waszego spotkania juz wkrotce nastapi i bedziesz tulila swojego syneczka i pokazywala mu swiat noca i przewijala z tych zoltych kupek Ot zwykla rzeczywistosc bycia mamą :cmok:
Zycze Ci tego z calego serca - zostan mama jak najszybciej (na ziemi, bo w niewazkosci to juz jestes mama )
Aga.
Mam nadzieje, ze dzien Waszego spotkania juz wkrotce nastapi i bedziesz tulila swojego syneczka i pokazywala mu swiat noca i przewijala z tych zoltych kupek Ot zwykla rzeczywistosc bycia mamą :cmok:
Zycze Ci tego z calego serca - zostan mama jak najszybciej (na ziemi, bo w niewazkosci to juz jestes mama )
Aga.
Adas - 29.04.2003r.
Patrysia - 26.01.2006r.
Patrysia - 26.01.2006r.
-
- Posty: 223
- Rejestracja: 21 cze 2003 00:00
Klaro,
Na tak dlugi czas oczekiwania wplyw ma kilka roznych rzeczy. Przede wszystkim wszystkie sprawy administracyjno-prawne musza byc w porzadku. Poza tym stowarzyszenie czeka az dziecko bedzie w dobrej formie fizycznej aby znioslo podroz 16-to godzinna z Seulu do Paryza. Jezeli malenstwo jest chore, to przylot sie opoznia.
Oprocz tego dzieci przylatuja w grupie, kazde ze swoim opiekunem. Moze wiec stowarzyszenie czeka aby zebrac kikoro dzieci na "grupowa przesylke". No i jeszcze trzeba znalezc opiekunow, czasami sa to np studenci, ktorzy chca przyleciec do Paryza....Nie wiem jak organizuja sie na miejscu aby znalezc opiekunow.
Tak duzo czynnikow absolutnie niezaleznych od nas...
Az pewnego dnia bedzie kolejny telefon z informacja ze za tydzien Tomaszek przylatuje. Chyba przez ten tydzien nie usiedze w domu ...
Juz tyle czekalismy ze teraz jest z gorki
Tomaszkowa mama-ewunia
Na tak dlugi czas oczekiwania wplyw ma kilka roznych rzeczy. Przede wszystkim wszystkie sprawy administracyjno-prawne musza byc w porzadku. Poza tym stowarzyszenie czeka az dziecko bedzie w dobrej formie fizycznej aby znioslo podroz 16-to godzinna z Seulu do Paryza. Jezeli malenstwo jest chore, to przylot sie opoznia.
Oprocz tego dzieci przylatuja w grupie, kazde ze swoim opiekunem. Moze wiec stowarzyszenie czeka aby zebrac kikoro dzieci na "grupowa przesylke". No i jeszcze trzeba znalezc opiekunow, czasami sa to np studenci, ktorzy chca przyleciec do Paryza....Nie wiem jak organizuja sie na miejscu aby znalezc opiekunow.
Tak duzo czynnikow absolutnie niezaleznych od nas...
Az pewnego dnia bedzie kolejny telefon z informacja ze za tydzien Tomaszek przylatuje. Chyba przez ten tydzien nie usiedze w domu ...
Juz tyle czekalismy ze teraz jest z gorki
Tomaszkowa mama-ewunia
-
- Posty: 223
- Rejestracja: 21 cze 2003 00:00
-
- Posty: 2258
- Rejestracja: 16 lis 2002 01:00
- michkas
- Posty: 119
- Rejestracja: 01 mar 2002 01:00
Helka jest piekny a ty masz racje nie marnuj czasu tylko: wyspij sie na zapas (och gdyby było mozna) idz do kina, pubu na długie zakupy (wszak masz małego facecika a oni od urodzenia nei cierpią chodzić na zakupy), polez w wannie 3h, posiedz w łazience ogólnie sama bez towarzystwa i rób wszystko to co małe dzieci robić nei moga a czas ci szybko zleci
Cuda sie zdarzają trzeba tylko w nie uwierzyć