Great Hero i ........
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- monichniulek
- Posty: 998
- Rejestracja: 21 mar 2003 01:00
- panett
- Posty: 168
- Rejestracja: 25 gru 2002 01:00
Helka GRATULACJE
Tyle czekania, ale w końcu i dla was nadszedł ten oczekiwany przez nas wszystkich dzień . Trzymam kciuki, aby teraz już procedura była możliwie najkrótsza.
:happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy::flowers:::happy::flowers:::happy::
Tyle czekania, ale w końcu i dla was nadszedł ten oczekiwany przez nas wszystkich dzień . Trzymam kciuki, aby teraz już procedura była możliwie najkrótsza.
:happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy::flowers:::happy::flowers:::happy::
Anetta, mama Tomka i Łukasza
- wieloraczek
- Posty: 566
- Rejestracja: 07 lip 2003 00:00
- Jewka
- Posty: 2079
- Rejestracja: 12 maja 2003 00:00
Hej, Ewunia!
Jak dobrze, że piszesz. Dla mnie to wszystko takie niesamowite - niby ta sama sytuacja: adopcja, a wszystko tak inaczej. Pisz wiele, bo rzadko czytam takie egzotyczne opowieści.
Niech doda Wam skrzydeł, byście przemknęli przez miesiące oczekiwania na spotkanie z syneczkiem!
Jak dobrze, że piszesz. Dla mnie to wszystko takie niesamowite - niby ta sama sytuacja: adopcja, a wszystko tak inaczej. Pisz wiele, bo rzadko czytam takie egzotyczne opowieści.
W Korei to pewnie szczęście niebotyczne i wyróżnienie szczególne.Helka pisze:Rodziny u ktorych dzieci przebywaja tak o nie dbaja, ze maluchy sa niesamowicie dokarmione (jedza 8 razy dziennie )
Wybacz, Helka - bardzo mnie to śmieszy. Wyobrażam sobie instrukcje zawodowe dla psychologów o tym, jak należy taką historię w momencie przekazania dziecka rodzicom opowiedzieć, jakich zwrotów użyć, jakich gestów, jak spojrzeć, jak się wzruszyć...Helka pisze:Psycholog ze stowarzyszenia opowiada dziecku jego historie
Czyli tyle trwa u Was urlop macierzyński (?). A potem co? Jak to się robi we Francji?Helka pisze:Przez 10 tygodni bede mogla byc z moim dzieckiem,
Piękna taka euforia!Helka pisze:dzis jestem w lekkiej euforii
Niech doda Wam skrzydeł, byście przemknęli przez miesiące oczekiwania na spotkanie z syneczkiem!
-
- Posty: 223
- Rejestracja: 21 cze 2003 00:00
Post Jewki uswiadomil mi ze uzywam pojec, ktore moga byc bardzo rozniscie zrozumiane, wiec moze kilka wyjasnien
Moj Tomaszek urodzil sie w Korei Poludniowej, tej "bogatszej", a nie Polnocnej "tej biedniejszej i komunistycznej". Korea Polnocna jest po prostu zamknieta na adopcje, chociaz problemy glodu, mimo ze usilnie skrywane przez wladze, sa czestym zjawiskiem. W Korei Poludniowej jest raczej problem spoleczny. Otoz mlode, czesto nawet bardzo mlode samotne matki, nie maja najmniejszej szansy znalezc sobie meza i ulozyc zycie. Tak wiec w takim wypadku czesto dzieci powierzane sa do adopcji i najczesciej zreszta zagranicznej. Dotychczas bardzo malo koreanskich rodzin decydowalo sie na adopcje z powodow kulturowych. Teraz sytuacja troche sie zmienia, poniewaz spoleczenstwo zaczyna sie "budzic" :idea: :idea: i zauwazac "problem eksportu dzieci".
Jezeli chodzi o psychologa, wspolpracujacego zreszta ze stowarzyszeniem, to chyba po prostu jest on obecny w momencie przekazywania dziecka rodzicom na lotnisku i mowi dziecku ze "to twoja mamusia, twoj tatus" ze zabiora cie do twojego domku i beda kochali...itp. Rzeczywiscie niejasno sie wyrazilam, wiec dobrze ze poruszylas ten aspekt Jewka i ze moglam wyjasnic. Zreszta sama zobacze jak sie to odbywa juz wkrotce
Urlop adopcyjny trwa 10 tygodni, no a pozniej to wolna amerykanka, czyli usilne zabieganie i dobra opiekunke lub zlobek jezeli ma sie rodzine daleko. Z miejscami w zlobkach u nas ciezko, trzeba zaklepywac przed zajsciem w ciaze Mozna chyba tez wziasc urlop dluzszy bezplatny, ale trudno mi sie na taki zdecydowac. Lubie to co robie
Euforia nadal nie mija
a wstawie sobie kwiatuszki, co mi szkodzi
Moj Tomaszek urodzil sie w Korei Poludniowej, tej "bogatszej", a nie Polnocnej "tej biedniejszej i komunistycznej". Korea Polnocna jest po prostu zamknieta na adopcje, chociaz problemy glodu, mimo ze usilnie skrywane przez wladze, sa czestym zjawiskiem. W Korei Poludniowej jest raczej problem spoleczny. Otoz mlode, czesto nawet bardzo mlode samotne matki, nie maja najmniejszej szansy znalezc sobie meza i ulozyc zycie. Tak wiec w takim wypadku czesto dzieci powierzane sa do adopcji i najczesciej zreszta zagranicznej. Dotychczas bardzo malo koreanskich rodzin decydowalo sie na adopcje z powodow kulturowych. Teraz sytuacja troche sie zmienia, poniewaz spoleczenstwo zaczyna sie "budzic" :idea: :idea: i zauwazac "problem eksportu dzieci".
Jezeli chodzi o psychologa, wspolpracujacego zreszta ze stowarzyszeniem, to chyba po prostu jest on obecny w momencie przekazywania dziecka rodzicom na lotnisku i mowi dziecku ze "to twoja mamusia, twoj tatus" ze zabiora cie do twojego domku i beda kochali...itp. Rzeczywiscie niejasno sie wyrazilam, wiec dobrze ze poruszylas ten aspekt Jewka i ze moglam wyjasnic. Zreszta sama zobacze jak sie to odbywa juz wkrotce
Urlop adopcyjny trwa 10 tygodni, no a pozniej to wolna amerykanka, czyli usilne zabieganie i dobra opiekunke lub zlobek jezeli ma sie rodzine daleko. Z miejscami w zlobkach u nas ciezko, trzeba zaklepywac przed zajsciem w ciaze Mozna chyba tez wziasc urlop dluzszy bezplatny, ale trudno mi sie na taki zdecydowac. Lubie to co robie
Euforia nadal nie mija
a wstawie sobie kwiatuszki, co mi szkodzi
-
- Posty: 10956
- Rejestracja: 08 gru 2002 01:00
Ewciu - ogromnie, ogromnie sie cieszę!!!!!
Pamiętam jak pisalaś, że to jeszcze nie teraz, że dlugo poczekacie - a TO JUŻ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Macie SYNKA - JESTEŚ MAMUSIĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tą jedyna, ukochaną!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ech............... pisz, pisz jak wyglada mały, jak się czuję i obyśmy dlugo nie musieli czekac na realcję z pierwszego spotkania!!!!!!!!!!!!!!!
Pamiętam jak pisalaś, że to jeszcze nie teraz, że dlugo poczekacie - a TO JUŻ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Macie SYNKA - JESTEŚ MAMUSIĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tą jedyna, ukochaną!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ech............... pisz, pisz jak wyglada mały, jak się czuję i obyśmy dlugo nie musieli czekac na realcję z pierwszego spotkania!!!!!!!!!!!!!!!
Karolka, Monika i Krzyś - trójka rozbójników :) :) :)