Od rodziny zastepczej do adopcyjnej

Archiwum forum "Ośrodki i procedury adopcyjne"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Awatar użytkownika
Gosiek
Posty: 699
Rejestracja: 11 maja 2002 00:00

Post autor: Gosiek »

Aga - GRATULUJĘ !!!! Całuski dla Kubusia i prosba, aby pozwolił (choć od czasu do czasu) wyspac się rodzicom :-)) Pozdrawiam
Awatar użytkownika
igaa
Posty: 636
Rejestracja: 06 cze 2002 00:00

Post autor: igaa »

:wink: :lol: :lol: :) I cóż dodać.Oby tak dalej.Wszystkiego dobrego dla Waszej rodzinki.
pozdrowionka igaa
Awatar użytkownika
Ewa
Posty: 198
Rejestracja: 10 kwie 2002 00:00

Post autor: Ewa »

AgaGd,
Życzę samych pięknych i niepowtarzalnych dni w Waszym wspólnym rodzinnym życiu. :flowers:
(no i żeby trochę czasu zostało dla nas - bocianich czytaczy :) )
Awatar użytkownika
Hexe
Posty: 265
Rejestracja: 09 cze 2002 00:00

Post autor: Hexe »

Czytając twoją "relację" chce się żyć :D , mimo smutków i przeciwności losu. Dziękuję Ci, Aga. Uściski dla TWOJEGO Kubusia, następne BOBO będzie podobne zapewne do Taty (którego też pozdrawiam), żeby było sprawiedliwie. Też mam smaczka (od dawna) na matkowanie i robię co mogę w tym kierunku. Póki co zachwycam się opowieściami innych. Życzę wytrwałości, kupek złocistych i dużo snu.
Ciotka Hexe
Awatar użytkownika
violka
Posty: 38
Rejestracja: 20 maja 2002 00:00

Post autor: violka »

Gratuluję Ci Kubusia, tym bardziej że sama czekam na swojego Kubusia:-)
I mój też ma pół roczku :D
Chyba nie mówimy o tym samym dziecku... 8O
Awatar użytkownika
malgosik
Posty: 5259
Rejestracja: 13 sty 2002 01:00

Post autor: malgosik »

aga,
ucaluj ode mnie kubusia. gratuluje powiekszenia rodziny.
malgosik- mama
NIKI ( 11. 2002) i
TUSI (11. 2007)
Awatar użytkownika
AgaGd
Posty: 288
Rejestracja: 06 mar 2002 01:00

Post autor: AgaGd »

Witajcie po długiej przerwie!
22 grudnia nasz Kubuś skończy 10 miesiecy i miną 4 miesiące od kiedy jestesmy razem. To najbardziej niesamowite miesiące w moim życiu. Zobaczyłam jak to cudownie być mamą, ale też jak czasami niełatwo. Kubuś jest pogodnym i radosnym dzieckiem. Wzbudza w mnie tak wielką czułość, że z dnia na dzień kocham go coraz bardziej ( jeśli w ogóle można kochac jeszcze bardziej niż kocham w tej chwili !). Gdy wyciąga do mnie rączki z prośbą o pomoc i patrzy tymi swoimi wielkimi oczami, to po prostu wymiękam !!!
Kubuś wspaniale się rozwija. Nauczył się już stawać przy wszystkich meblach i uwielbia chodzic ( a właściwie biegać ) trzymany za rączki. Bardzo lubi oglądać książeczki z obrazkami, a co wieczór czytamy "A,a,a kotki dwa ... ". Obecnie Kuba przeżywa fascynację samochodami. Każdy samochód- zabawka czy też prawdziwy- to jest "brumm". W ogóle Kubuś robi się bardzo "gadatliwy", ale to chyba dlatego, że ja z nim przez cały dzień rozmawiam. Gdy tatuś wraca wieczorem z pracy, to Synek wpada w euforię, bo mamusia bawi się z dzieckiem bardziej statycznie, a tatuś ćwiczy z nim "sporty ekstremalne" ( latanie, spadanie, skakanie itp.), które Synek uwielbia.
Kubuś trochę za słabo przybiera na wadze, co mnie trochę martwi. Cały czas jest poniżej norm dla swojego wieku, chociaz nie jest niejadkiem. Prawdopodobnie jest to wynikiem małej masy urodzeniowej, albo uwarunkowaniami genetycznymi, których niestety nie jesteśmy w stanie sprawdzić.
Najbardziej martwi mnie to, że Kubuś wciąż nie ma unormowanej sytuacji prawnej. Cały czas toczą się rozgrywki między jego biologicznymi rodzicami, a sądy wyznaczają tak odległe daty rozpraw, że można się załamać. Na szczęście nie ma niebezpieczeństwa, że ktoś mógłby nam Kubę odebrać, bo żadne z rodziców nie zainteresowało się nim przez 10 miesięcy jego zycia i na pewno będa pozbawieni praw rodzicielskich, ale najpierw musza zakończyć się dwie inne sprawy. Po prostu koszmar !!!!!!!
Mam nadzieję, że to wszystko już niedługo się zakończy. Tym bardziej, że cały czas nie możemy Kuby ochrzcić, bo nie mamy aktu urodzenia, który otrzymamy dopiero po pełnej adopcji.
Kubuś wniósł do życia całej naszej rodziny tyle radości i miłości, ze aż trudno to sobie wyobrazić. Wszyscy po prostu są w nim zakochani.
A ja juz nawet nie pamiętam o tym, że przez pół roku swojego życia Kubuś nie był z nami. Mam wrażenie, że jest z nami od zawsze....
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Aga
Awatar użytkownika
Bear
Posty: 769
Rejestracja: 07 cze 2002 00:00

Post autor: Bear »

AgaGd pisze:22 grudnia nasz Kubuś skończy 10 miesiecy i miną 4 miesiące od kiedy jestesmy razem.
Najserdeczniejsze życzenia i pozdrowienia dla Kubusia i Rodzinki z okazji 10 i 4 misięcznicy.
AgaGd pisze:To najbardziej niesamowite miesiące w moim życiu. Zobaczyłam jak to cudownie być mamą, ale też jak czasami niełatwo. Kubuś jest pogodnym i radosnym dzieckiem. ...
Gratulacje!
AgaGd pisze:Najbardziej martwi mnie to, że Kubuś wciąż nie ma unormowanej sytuacji prawnej. Cały czas toczą się rozgrywki między jego biologicznymi rodzicami, a sądy wyznaczają tak odległe daty rozpraw, że można się załamać.
Ach te sądy i ich biurokracja
:twisted: :twisted: :twisted: Wiemy coś o tym. Jesteśmy z Wami 3majcie się ciepło - 3 Misie.
Pozdrawiam Bear
duha
Posty: 490
Rejestracja: 06 sie 2002 00:00

Post autor: duha »

Ago, moja córeczka, gdy zabierałam ją z domu dziecka była podejrzewana o małorosłość. Miała 3,5 roku i ciągle była dużo poniżej normy zarówno pod względem wzrostu jak i wagi. Dzisiaj, po blisko trzech latach, również nie jest rosłym dzieckiem, ale mieści się już w granicach normy.
Kubuś jest dopiero z Wami cztery miesiące. Na efekty Waszej miłości i troski trzeba poczekać trochę dłużej, cierpliwości...
Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika
sowa
Posty: 3295
Rejestracja: 21 lut 2002 01:00

Post autor: sowa »

Aga cieszę się, że się odezwałaś i opowiedziałaś o swoim synku. :flowers: :flowers: :flowers: :flowers: :flowers:
Uwielbiam czytać takie posty.
Ach, te sądy wrrrrrrrrr........ Trzymam kciuki, żeby te wszystkie sprawy wreszcie się skończyły. :bigok:
:cmok: dla Ciebie i Kubusia.
Awatar użytkownika
Dora
Posty: 431
Rejestracja: 25 kwie 2002 00:00

Post autor: Dora »

Aga, ja też myślę, że nie należy sie zbytnio martwić wzrostem Kubusia. Sama znam taki przypadek mojego kolegi, który w przedszkolu i podstawówce byl najmniejszy, ale za to tryskający energia i pomysłami. Ja byłam od niego wyższa co najmniej o głowę, a jak dziś go spotkałam to mnie zamurowało! Nie jest może gigantem, ale jest super przystojniakiem :wink: . No i ten szelmowski wdzęk z dzieciństwa mu pozostał. jeśli Kuba nagle ne wystrzeli w górę to napewno znajdzie sposób, żeby podbijać serca! Twoje juz podbił!
Awatar użytkownika
siwaczka
Posty: 3267
Rejestracja: 14 lis 2002 01:00

Post autor: siwaczka »

Aga ...
Dopiero teraz dokopałam sie do Twoich opowieści. Bardzo się cieszę z Twojego szczęścia, które rośnie na pociechę rodzicom. Jesteś mi tym bardziej bliska, że też mam synka, tylko kilkanaście dni młodszego. Biega spionizowany po całym domu trzymając się ściany lub uchwytów w meblach.
Mam jeszcze córeczkę, która urodziła się dystrofikiem, a teraz w wieku 5 lat jest wysoka, smukłą panienką. Nie martw sie na zapas, ale kontroluj sytuację ...
Buziaki dla Kubusia :cmok:

----------------
:P :P :D :D
Awatar użytkownika
malgosik
Posty: 5259
Rejestracja: 13 sty 2002 01:00

Post autor: malgosik »

aga, wspaniale czytac takie wiadomosci. koniecznie ucaluj kubusia, musi byc uroczy :lol:
ale te sady i procedury.... cos tez wiem o tym... :cry: caluski dla calej rodzinki
malgosik- mama
NIKI ( 11. 2002) i
TUSI (11. 2007)
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Ośrodki i procedury adopcyjne”