WIEK !!!-ZBYT MŁODA NA ADOPCJĘ
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- kasiavirag
- Posty: 4121
- Rejestracja: 24 lip 2002 00:00
- Kocisko
- Posty: 11
- Rejestracja: 15 mar 2004 01:00
Ja do 35 lat uważałam, że jestem za mało dojrzała psychicznie (!) na matkę, a byłam po prostu nieśmiała i zahukana przez rodzinę. W tym roku kończę 40 i wiem, że już nigdy nie będę mieć maluszka na ręku. Żal d...ę ściska... ale może "załapię" się na obywatela 6-7 lat, rozpoczynającego edukację szkolną? Też dobrze.
- Vill
- Posty: 1644
- Rejestracja: 20 paź 2003 00:00
....apropos wieku....jak mi na początku powiedzieli ze nas moga na 2 lata wstrzymac i nawet 5 lat stażu nie pomoże, zapytałam trochę beszczelnie czy po 7 latach małżenstwa jest dopiero odpowiednia pora na dziecko?...
na kursie średnia wieku jest jakies 34 lata , ale jest identyczna para jak my tz 25i 28 ..wiec nie jestesmy sami!!
Vill sobotnia
na kursie średnia wieku jest jakies 34 lata , ale jest identyczna para jak my tz 25i 28 ..wiec nie jestesmy sami!!
Vill sobotnia
- Kastor
- Posty: 180
- Rejestracja: 16 sty 2004 01:00
Gdy w wieku 23 lat zrobiłam pierwsze invitro to patrzyli na mnie jak na przybysza z innej planety
Do OAO zgłosiliśmy się mając 26 lat i nikt nam nie mówił, że jesteśmy za młodzi!!!
To nie wiek mówi o tym, że jesteśmy gotowe na macierzyństwo!!!
Dosyć mam tych "znajomych", którzy ciągle mi mówią, ze jesteśmy za młodzi:
- szalejcie, używajcie młodości a nie myślcie o dzieciach, jeszcze macie czas O ZGROZO!!!
Do OAO zgłosiliśmy się mając 26 lat i nikt nam nie mówił, że jesteśmy za młodzi!!!
To nie wiek mówi o tym, że jesteśmy gotowe na macierzyństwo!!!
Dosyć mam tych "znajomych", którzy ciągle mi mówią, ze jesteśmy za młodzi:
- szalejcie, używajcie młodości a nie myślcie o dzieciach, jeszcze macie czas O ZGROZO!!!
- Vill
- Posty: 1644
- Rejestracja: 20 paź 2003 00:00
- Masi
- Posty: 468
- Rejestracja: 21 lut 2002 01:00
tak Zuzola tyle mam i wcale nieźle mi z tym...zuzola pisze:Masi, TY MASZ 34 LATA????
W naszym kochanym AOAO nie mówił ale za to inni owszem... zwłaszcza Ci "od lat dzieciaci" i wtedy bolało najbardziej...
Nie wiem czy łatwiej, bo nie wiem jak to jest kiedy lekarze dają nadzieję przez wiele lat. Nam zajęło ponad rok zanim się zdecydowaliśmy i tego roku teraz żal, choc pewnie był bardzo potrzebny obiektywnie patrząc:)bąblarz pisze: Może łatwiej się zdecydować jak lekarz powie że nie ma szansy na dziecko a tak to człowiek się łudzi i odkłada decyzję.
- delicja26
- Posty: 815
- Rejestracja: 23 kwie 2003 00:00
Tak Kochani - jestem najszczęśliwszą na świecie mamusią i teraz kiedy patrzę na nasze Słoneczko, to zastanawiam się jak mogłam mieć wątpliwości
No ale cóż, pewnie rodzice biologiczni też mają takie chwile w swoim życiu, podczas ciąży.
Całusy
No ale cóż, pewnie rodzice biologiczni też mają takie chwile w swoim życiu, podczas ciąży.
Całusy
Szczęśliwa mama Milusi (3 latka) i Jasieńka (1, 5 roczku) ;-)
-
- Posty: 851
- Rejestracja: 06 paź 2005 00:00
Mamy po 28 lat i też słyszę od wielu osób, że jesteśmy za młodzi na adopcję
Nawet powiem tak, nikogo nie znalazłam, który uważa, że już możemy, każdy mówi: próbować urodzić.
Moją sytuację pogorsza fakt, że w grudniu poroniłam Teraz, to każdy mówi, że zajdę, a jeszcze ten cud ponownie się nie powtórzł... (mogłam próbować już miesiąc po poronieniu).
Nawet powiem tak, nikogo nie znalazłam, który uważa, że już możemy, każdy mówi: próbować urodzić.
Moją sytuację pogorsza fakt, że w grudniu poroniłam Teraz, to każdy mówi, że zajdę, a jeszcze ten cud ponownie się nie powtórzł... (mogłam próbować już miesiąc po poronieniu).
- Bywalczyni
- Posty: 859
- Rejestracja: 04 sty 2005 01:00
kala pisze:No to my chyba jesteśmy najmłodszymi rodzicami adopcyjnymi . W chwili starania się o adopcję ja miałam 24 lata a mój mąż- Abigor 23 lata
Oj chyba nie jesteście najmłodzymi rodzicami adopcyjnymi, ja zgłaszając się do OAO miałam niecałe 23 lata, a mąż 30. Byliśmy niespełna 4 lata po ślubie i nikt nam nie mówił, że jesteśmy tzn. ja za młodzi na adopcje. Choć bardzo się bałam, że mogą nas nie zakwalifikaować, ze względu na mój wiek. A teraz jestem już po telefonie i czekam na zabranie córeczki do domu .
- kasiavirag
- Posty: 4121
- Rejestracja: 24 lip 2002 00:00
- Bywalczyni
- Posty: 859
- Rejestracja: 04 sty 2005 01:00