Forum Nasz Bocian

))))))))))))

Witaj
wydaje mi się ,że skoro Mb została pozbawiona praw do dzieci to musiały być do tego ważne przyczyny i napewno nie było to tak szybko i pochopnie (wiem ile to u nas trwalo)więc jeśli tak jest to sąd nie powinien się przychylić do jej wniosku
owszem ma do tego prawo i dlatego twoj wniosek jest zawieszony ale ta MB musiała by się nagimnastykowac i sporo wykazać ,żed się zmienila i swoją sytuację a przedewszystkim ma kontakt i wiez z dziećmi a tak chyba nie jest.Jestem doraj myśli ,,koleżanka wiedziała o 2,5 letniej dziewczynce ale OAO nie zapoznał ich bo MB sie odwoływała ale nic to nie dało sąd odrzucił jej pozew i po kilku miesiącach mała znalazła wlasdnie u nich dom a tak jak u ciebie masz juz dzieci,kochacie się i jesteście związani juz ze soba to jest dla was plus i przemawia za wami
poadrawiam i napisz jak cos bedzie wiadomo

))))))))

A jak długo dzieci są z Wami?

Dodane po: 5 minutach:

Już widzę, kilka miesięcy. Nie znam prawa, ale na zdrowy rozum - skoro już kilka miesięcy temu powierzono Wam dzieci, a MB nawet się nimi nie interesowała, to raczej sąd przychylnie nie będzie na nią patrzył. Poza tym przez ten czas nawiązała się już silna więź dzieci z Wami, a na to zwraca uwagę sąd zawsze. Więź i kontakt z dziećmi są Waszymi niepodważalnymi atutami. I tak jak pisze ilcia - nie odebrano MB dzieci bez powodu, a czas na rehabilitację i nawrócenie rodzice biol mają do czasu, gdy ich dzieci są jeszcze w instytucji. A nie jesteście rodziną zastępczą lub PO?
Pozdrawiam

))))))))))))))))

Nie martw się napewno dzieci ci nie zabiorą bo niby jak to ,ze ma nowego męża to jeszcze nic nie znaczy a kolejne dziecko wydaje mi sie jest na jej niekorzyśc bo gdzie wrócą dzieciaczki ich 3 i 2 dzieci na jednym pokoju sad sie na to nie zgodzi.A czy ty wiesz kiedy będzie ta sprawa ?A MB nie wie gdzie są dzieci?
Zastanawia mnie jeszcze jak to jest skoro OAOA jest informowany o dzieciach wolnych prawnie i zapoznaje z nimi rodzinę to czemu to ma dwa końce : Po zrzeczeniu czy odebraniu praw rodzice maja 21 dni na odwołanie się i wtedy wydawało mi sie ,że nic juz nie mogą zrobić.
Słyszałam ,że jak sie MB zrzeknie i niby ma prawo np po 2 dniach się wycofać ale jak już rodzina adopcyjna złorzyła do sądu o przysposobienie to już sąd odrzuca wniosek MB a nawet tak jest u nas jak już rodziecew adopcyjni sa na pierwszym spotkaniu z dzieckiem i jest telefon od MB że,wycofuje się to i tak juest za puzno.
A u was dostaliście dzieci i tyle miesięcy to wszystko trwa a dzieci są już duże? Rozumieją co sie dzieje ,wspominaja rodzicow?

)))))))))))))))))

Niewiadoma
t pozostaje tylko czekać i mieć nadzieje ,że sędzie który będzie to prowadzić jest normalny i ma ludzkie uczucia i bedzie brał przedewszystkim pod uwagę dobro dzieci a nie matki ,która niby chce ale....wlasnie czeku dopiero jak dzieci jej zabrali je doceniła :P
Myslę,że będzie dorze a co do prawa to jestem zdziwiona że jak zaiora prawa to można się odwoływać to co jak dziecko pujdzie do adopcji to tez moga się odwołac czy po wyroku już nie.
Trzymaj się i wierz,że bedzie dobrze,jeśli dzieci są juz nas tyle duże t chyba też mają prawo głosu gdzie i z kim chca mieszkać

moze powinnam jeszcze raz przeczytac to co napisałas, bo w głowie mi sie to nie miesci.
przypomina mi sie ze sa jakies małe kruczki prawne i o tym sie głosno nie mówi, ale jesli dzieci sa juz u was i mama jest pozbawiona praw rodzicielskich to nie wiem jak to wszystko nazwac. pamietam tez ze ojciec rzeczywiscie moze sie odnalezc, i próbowac zawalczyc o dziecko , ale na pewno jest na to jakis czas. proponowałabym wam zgłosic sie do adwokata o rade , bo tak byc nie moze. my tutaj mozemy sobie ponarzekac , ale sprawa jest powazna i musicie trzymac reke na pulsie.
kto w takim razie jest teraz opiekunem prawnym dzieci?
przeciez nie matka biol. , znaczy osrodek albo ktos inny, wiec niech was inf. na biezaco.
zaraz sobie poczytam jeszcze , bo az mnie zatkało.
pozdrawiam.

Dodane po: 6 minutach:

nam w osrodku mówiono ze jesli sie zdecydujemy to zaraz po spotkaniu z dzieckiem, pedem do stosownego sadu i skłda sie wniosek o pow. pieczy. i ten wniosek blokuje ewentualne rozmyslenie sie mb. to nie ma byc wyscig ale tak trzeba zrobic.
nie znam sie na tym i to co wiedziałam uleciało juz dawno ale to co moge doradzic to nie czekajcie na kolejne kwiatki tylko do źródła proponuje iść.

)))))))))))))))))))))

niewiadoma pisze:nam też tak na początku w ośrodku mówiono... potem powiedzieli, że jednak matka ma pierwszeństwo i wszystko blokuje...

wierzyc mi sie nie chce, bo tzn ze osrodki kłamia

)))))))))))))))

przebrnełam przez 60 stron kodeksu prawa rodzin. i tam jest mowa o tym ze złozenie wniosku o przysposobienie blokuje mozliwosc złozenia wniosku o odwołanie zrzeczenia sie mb. nie znalazłam o syt. gdy rodzice sa juz tej włady pozbawieni. poszukaj, dopytaj , jesli mi totalnemu laikowi udało sie znalezc cokolwiek to tym bardziej profesjonalista ci pomoze.
pozdrawiam i życze spokojnego zycia.

Mi tez tak sie wydaje i zawsze tak mówiono,że w momencie złożenia już pisma do sądu o przysposobienie RB nie moga nic zrobić jeśli do czasu uprawomocnienia nic nie wnieśkli a tym bardziej jak juz są u was dzieci : oby nasze przypuszczenia byly słuszne ale jak nie to i tak nie martw się bo nikt ci dzieci nie zaierze

)))))))))))))))