Poprzednie dane w bazie szpitalnej...
: 26 lut 2009 11:14
No to mam dylemat adopcyjny...
Zuzia jako maluszek miała liczne problemy zdrowotne, w związku z tym była m. in. pod kontrolą poradni kardiologicznej w ICZMP. Na poprzednie dane, tzn. "biologiczne" odbyły się wizyty i wyznaczona została kolejna, która miała miejsce już po adopcji i zmianie danych Zuzi. Pani w okienku uprzejmie zmieniła Nazwisko, pesel itp. i przyjęła nas wtedy i jeszcze kilkukrotnie, jako Zuzannę. No i niby ok.
Ale. Teraz zapisałam Zu do poradni urologicznej w ICZMP i po wprowadzeniu nr. pesel- nowego, oczywiście- podświetlają się nasze dane i dane poprzednie, z adnotacją o adopcji.
Rozmawiałam z kierownikiem rejestracji poradni pediatrycznej i twierdzi on, ze tak musi zostać, bo chodzi o ciągłość leczenia. Logiczne, ale jest druga strona medalu, kiedy Zuzia pojedzie sama w wieku 15 lat do jakiegokolwiek specjalisty, może otrzymac te dane, a wolałabym jednak wiedziec, kiedy posiądzie wiedzę o swoim poprzednim nazwisku. Ponadto, może jestem słabej wiary, ale doswiadczenie mnie uczy, ze jakaś durna lekarka, może w każdej chwili w obecności Zu dopytywać o szczegóły. Zuzia wie, ze jest adoptowana, ale to jeszcze nie znaczy, ze kazda napotkana osoba ma prawo wtykać nos w tak osobiste sprawy... Dane są widoczne na monitorze komputera w momencie wyciągania karty, jeśli mógł je odczytać mój mąż, może każdy...
Moje pytanie brzmi, czy mam prawo żądać usunięcia poprzednich danych, i jeśli tak, to na jakiej podstawie prawnej?
Teoretycznie, mogłabym iść z awanturą i niech mi ktoś udowodni, że Zu adoptowałam i mam cokolwiek wspólnego z poprzednim nazwiskiem... Mam nowy akt urodzenia, nową kartę szczepień, nową książeczkę zdrowia... Co robić?
Zuzia jako maluszek miała liczne problemy zdrowotne, w związku z tym była m. in. pod kontrolą poradni kardiologicznej w ICZMP. Na poprzednie dane, tzn. "biologiczne" odbyły się wizyty i wyznaczona została kolejna, która miała miejsce już po adopcji i zmianie danych Zuzi. Pani w okienku uprzejmie zmieniła Nazwisko, pesel itp. i przyjęła nas wtedy i jeszcze kilkukrotnie, jako Zuzannę. No i niby ok.
Ale. Teraz zapisałam Zu do poradni urologicznej w ICZMP i po wprowadzeniu nr. pesel- nowego, oczywiście- podświetlają się nasze dane i dane poprzednie, z adnotacją o adopcji.
Rozmawiałam z kierownikiem rejestracji poradni pediatrycznej i twierdzi on, ze tak musi zostać, bo chodzi o ciągłość leczenia. Logiczne, ale jest druga strona medalu, kiedy Zuzia pojedzie sama w wieku 15 lat do jakiegokolwiek specjalisty, może otrzymac te dane, a wolałabym jednak wiedziec, kiedy posiądzie wiedzę o swoim poprzednim nazwisku. Ponadto, może jestem słabej wiary, ale doswiadczenie mnie uczy, ze jakaś durna lekarka, może w każdej chwili w obecności Zu dopytywać o szczegóły. Zuzia wie, ze jest adoptowana, ale to jeszcze nie znaczy, ze kazda napotkana osoba ma prawo wtykać nos w tak osobiste sprawy... Dane są widoczne na monitorze komputera w momencie wyciągania karty, jeśli mógł je odczytać mój mąż, może każdy...
Moje pytanie brzmi, czy mam prawo żądać usunięcia poprzednich danych, i jeśli tak, to na jakiej podstawie prawnej?
Teoretycznie, mogłabym iść z awanturą i niech mi ktoś udowodni, że Zu adoptowałam i mam cokolwiek wspólnego z poprzednim nazwiskiem... Mam nowy akt urodzenia, nową kartę szczepień, nową książeczkę zdrowia... Co robić?