Strona 10 z 14

Re: Jest ktoś z OAO w Bielsku-Białej?

: 21 sty 2011 00:02
autor: Kasia i Eneasz
dorota27m1 pisze:Czy długa droga jest by dojść do kwalifikacji?
W Bielsku kwalifikację dostaje się stosunkowo szybko i w miłej atmosferze. Polecam. Niestety potem czeka się bardzo długo po kwalifikacji.

Re: CZY SZCZĘŚCIE JEST DALEKO

: 21 sty 2011 00:06
autor: Kasia i Eneasz
To prawda. My również czekamy na niemowlaka w Bielsku. Teraz niemowlaki idą dopiero do zgłoszonych w 2006 roku. Jeśli o niemowlaki chodzi, to w Bielsku czeka się strasznie długo. Jak dzwoniłam do innych ośrodków, to mówią, że czeka się po 2,5 roku. Nie wiem, czemu u nas tak długo. Ponoć 2,5 to u nas na rodzeństwa do 4 roku życia.

Re: CZY SZCZĘŚCIE JEST DALEKO

: 21 sty 2011 09:53
autor: Gość
dorota27m1 ja też adoptowałam poprzez OAO BB więc jestem jak najbardziej w temacie. ja procedure zaczęłam w 2004 roku . czekałam 30 miesięcy.Ponieważ temat jest mi bliski i mam trochę znajomch którzy czekają -stąd wiem a nie SŁYSZAŁAM ze czeka się długo. Poza tym ciągle mam żywy kontakt z naszym OAO - w innym temacie :)

Re: Jest ktoś z OAO w Bielsku-Białej?

: 21 sty 2011 22:30
autor: dorota27m1
Kasia i Eneasz pisze: W Bielsku kwalifikację dostaje się stosunkowo szybko i w miłej atmosferze. Polecam. Niestety potem czeka się bardzo długo po kwalifikacji.
a wy długo juz czekacie na adopcje -chciałabym bym na bieżaco o tym klikac -mogę na was liczyc ??/

Dodane -- 21 Sty 2011 21:37 --

ciach/moderator
1 lutego mamy pierwsze spotkanie inform, chcialabym sie dowiedziec co nas czeka-10 lat starań o dzidzie chodzenie od lekarza do lekarza itd.

Re: Jest ktoś z OAO w Bielsku-Białej?

: 22 sty 2011 09:43
autor: kinga i franciszek
witam my jestesmy juz po rozprawie synek juz jest nasz nazawsze

Re: CZY SZCZĘŚCIE JEST DALEKO

: 22 sty 2011 13:03
autor: Tatiana37
Trzymamy zatem kciuki Dorotko!
ciach/moderator

Re: Jest ktoś z OAO w Bielsku-Białej?

: 24 sty 2011 22:59
autor: Kasia i Eneasz
Kinga i Franciszek, gratulujemy serdecznie.

Dorota, spotkanie na pewno będzie miłe, nie ma powodów do stresu. Zapytają Was dlaczego się zdecydowaliście, powiecie trochę o sobie, a resztę dowiecie się na bieżąco, co będzie i na jakim spotkaniu.
My jesteśmy też prawie na początku drogi. Czekamy od 21 czerwca 2010 a kwalifikację mamy od 29 listopada 2010.
ciach/moderator
Powodzenia

Re: Jest ktoś z OAO w Bielsku-Białej?

: 26 sty 2011 10:22
autor: beatkaiarek
My czekamy już 2,5 roku w Bielsku. Kiedy dzwoniliśmy się "przypomnieć", co robimy co 2-3 miesiące, powiedziano nam że jeszcze kolejne 2-3 lata czekania na dzidziusia do roczku, płeć obojętna, bo kończą dopiero 2006 rok, więc wczoraj pojechaliśmy wypełnić papiery do bazy danych, o takiej możliwości poinformowała nas bardzo miła dziewczyna z zielonej poczekalni, i Ci państwo sie już doczekali(Serdecznie pozdrawiam :)!!). I wczoraj kiedy sie wpisalismy do bazy danych, to powiedziano nam że czekanie skróciło się do 1,5 roku, ale mam nadzieję że będzie to jednak krócej, bo cierpliwosć sie kończy, i to bardzo.

Dodane -- 26.01.2011, 09:49 --

Ale panie z ośrodka bardzo miłe, sympatyczne, co uważam że jest bardzo ważne. Szkoda tylko że tak długo trzeba czekać na maleństwo...

Re: Jest ktoś z OAO w Bielsku-Białej?

: 26 sty 2011 22:23
autor: dorota27m1
beatkaiarek pisze: I wczoraj kiedy sie wpisalismy do bazy danych, to powiedziano nam że czekanie skróciło się do 1,5 roku

Czy można zaraz po kwalifikacjach zapisać się do bazy danych??

Re: Jest ktoś z OAO w Bielsku-Białej?

: 26 sty 2011 23:22
autor: beatusia80
Można. My kwalifikacje dostalismy we wrześniu a zapisaliśmy się w grudniu. Tez byłam wczoraj w OAO i p. Mira mówiła, że kończą rok 2006 (chodzi o maluszki). Z tymi starszymi troszke lepiej, ale też kawał czasu przed nami...

Re: Jest ktoś z OAO w Bielsku-Białej?

: 27 sty 2011 21:46
autor: Tatiana37
Dobrze dziewczyny,że o tym piszecie,ile się czeka w Bielsku,bo mnie nikt wcześniej nie chciał w to uwierzyć.

adopcja B-

: 27 sty 2011 21:59
autor: dorota27m1
Jeśli przejdziemy pomyślnie kwalifikację e Bielsku,to potem możemy adoptować przez ośrodek w Rybniku???

Re: Jest ktoś z OAO w Bielsku-Białej?

: 28 sty 2011 11:12
autor: kinga i franciszek
Tatiana37 pisze:Dobrze dziewczyny,że o tym piszecie,ile się czeka w Bielsku,bo mnie nikt wcześniej nie chciał w to uwierzyć.
oj dlugo my czekalismy 2,5 roku tylko ze zapisalismy sie do bazy danych wbd i po czterech miesiacach zadzwonil telefon synek jest juz znami nasz upragniony skarb jestesmy tez juz po rozprawie :D teraz juz jest tylko nasz nasze malenstwo :fala

Dodane -- 28 Sty 2011 12:18 --

Witam widze ze sie zapisaliscie sie do WBD zycze krotkiego czekania i zeby i u was pojawil sie ten skarb wyczekany :D jak najszybciej pozdrawiam
beatkaiarek pisze:My czekamy już 2,5 roku w Bielsku. Kiedy dzwoniliśmy się "przypomnieć", co robimy co 2-3 miesiące, powiedziano nam że jeszcze kolejne 2-3 lata czekania na dzidziusia do roczku, płeć obojętna, bo kończą dopiero 2006 rok, więc wczoraj pojechaliśmy wypełnić papiery do bazy danych, o takiej możliwości poinformowała nas bardzo miła dziewczyna z zielonej poczekalni, i Ci państwo sie już doczekali(Serdecznie pozdrawiam :)!!). I wczoraj kiedy sie wpisalismy do bazy danych, to powiedziano nam że czekanie skróciło się do 1,5 roku, ale mam nadzieję że będzie to jednak krócej, bo cierpliwosć sie kończy, i to bardzo.

Dodane -- 26.01.2011, 09:49 --

Ale panie z ośrodka bardzo miłe, sympatyczne, co uważam że jest bardzo ważne. Szkoda tylko że tak długo trzeba czekać na maleństwo...

Re: Jest ktoś z OAO w Bielsku-Białej?

: 28 sty 2011 14:20
autor: Kasia i Eneasz
Zastanawia mnie to, co piszecie, bo my pytaliśmy Pani Miry na wizycie domowej o tą ogólnopolską bazę rodziców i powiedziała nam, że w przypadku kiedy czekamy na malucha i to bez poważnych deficytów, to zapisywanie do bazy nie ma sensu, bo tam znajdują dzieci tylko małżeństwa gotowe na poważne deficyty, tylko te, których nikt nie chciał w macierzystym ośrodku. Czy w takim razie Wy wszyscy czekacie na dzieci z deficytami???

Re: Jest ktoś z OAO w Bielsku-Białej?

: 28 sty 2011 14:29
autor: kinga i franciszek
my czekalismy na dziecko zdrowe i udalo sie choc bylo ryzyko matka biologiczna naszego synka miala hiv naszczescie on jest zdrowy
Kasia i Eneasz pisze:Zastanawia mnie to, co piszecie, bo my pytaliśmy Pani Miry na wizycie domowej o tą ogólnopolską bazę rodziców i powiedziała nam, że w przypadku kiedy czekamy na malucha i to bez poważnych deficytów, to zapisywanie do bazy nie ma sensu, bo tam znajdują dzieci tylko małżeństwa gotowe na poważne deficyty, tylko te, których nikt nie chciał w macierzystym ośrodku. Czy w takim razie Wy wszyscy czekacie na dzieci z deficytami???