Forum Nasz Bocian

Czy ktoś był na konsultacji w PZP potrzebnej do otrzymania zaświadczenia o stanie zdrowia psychicznego?
W OAO powiedziano mi, żeby po prostu zapisać się na konsultację do psychiatry. Ale w PZP przy zapisie, gdy dowiedziała się, że to do adopcji to nie chciała nas zapisać.
Że podobno po nowym roku zmieniły się jakieś przepisy. I teraz trzeba szukać specjalnych przychodni z jakimiś uprawnieniami. Ale nikt nie wie, gdzie ich szukać w Warszawie.
A może wy się orientujecie, gdzie to załatwić w stolicy?

Spróbójcie na ul.Koszykowej 78 przychodnia wojskowa tel.022 429 12 77, 022 621 43 54.
Pozdr.

andzia_2006 pisze:Spróbójcie na ul.Koszykowej 78

Właśnie stamtąd odesłano mnie z kwitkiem. Od początku roku nie robią konsultacji do adopcji.

Jeżeli to prawda o zmianie przepisów, to może zadzwoń do ośrodka, żeby zbadali sprawę i dali nowe instrukcje, gdzie można ten nieszczęsny papier zdobyć? My też byliśmy po niego na Koszykowej, ale w 2006 roku.

To nam się jescze udało, bo zaświadczenie braliśmy w styczniu 2007r.
Zadzwońcie jak radzi Malwinka do swojego ośrodka niech Wam coś poradzą przecież to oni wymagają takiego zaświadczenia.

andzia_2006 pisze: Zadzwońcie do swojego ośrodka niech Wam coś poradzą przecież to oni wymagają takiego zaświadczenia.

Na pomysł telefonu do ośrodka już wpadłem. Ale tam nic nie wiedzą. "Proszę w takim razie zapisać się na wizytę do jakiegokolwiek psychiatry". Idę do PZP i próbuję zapisać się do psychiatry na konsultację. Pierwsze pytanie a po co, z czym jest problem. Lawiruję jak mogę, żeby nie powiedzieć wszystkiego, ale w końcu muszę powiedzieć, że do adopcji. A to jutro będzie kierownik i wyda Państwu zaświadczenie, że nie są Państwo naszymi pacjentami. I standardowa śpiewka z mojej strony, że nie o to chodzi itp. itd. No i skończyło się na niczym - proszę jutro przyjść do kierownika.
A całość pewnie skończy się wyłożeniem kasy na prywatną wizytę.

Gospodarzu zorientuj się i przedzwoń do Ośrodka czy oby napewno potrzebujesz takie zaświadczenie z Poradni. W moim przypadku ja z mężem zwiedziliśmy kilka poradni , z każdej odsyłano nas z kwitkiem gdyż nie mogli nam wystawić jakiegokolwiek zaświadczenia gdyż NFZ nie refunduje spotkań z osobami zdrowymi ( tak nam powiedziano ). Wykonaliśmy telefon do ośrodka, powiedzieliśmy jak sprawa wygląda i co się okazało: że możemy dostarczyć zaświadczenie o naszym stanie zdrowia psychicznego od lekarza psychiatry prowadzącego prywatne praktyki. Pozdrawiam

Dodane po: 2 minutach:

A propo wyłożenia kasy na prywatne spotkanie, to ilość straconej benzyny w samochodzie kiedy jeżdziliśmy po poradniach jest dużo wyższa niż samo spotkanie z psychiatrą.

Gospdarz bardzo mi przykro że Was tak potraktowali. Nam od razu kierownik też nie chciał wydać zaświadczenia o braku zaburzeń ale go poprosilismy i sie zgodził. Zaświadczenie kosztowało nas po 25 zł od łebka. Może akurat trafiłeś na zły dzień pani rejestratorki, bo gdy my tam byliśmy to była bardzo miła pani, która nas od razu skierowała do kierownika.

Jestem na etapie zbierania dokumentów potrzebnych do adopcji. Mam problem z uzyskaniem zaświadczenia od psychiatry, że na chwilę obecną stan zdrowia psychicznego (mojego i męża) jest ok. Podpowiedzcie, gdzie w Warszawie zdobędę takie zaświadczenie. Rejonowa PZP może wystawić tylko zaświadczenie, że nie figurujemy w rejestrze a psychiatrzy w prywatnych poradniach odmówili. Będę wdzięczna za pomoc.

Nam warszawski OA pozwolił przynieść zaświadczenie wypisane ręcznie i podpisane przez nas o treści: Zaświadczamy, że nie jesteśmy zapisani do poradni zdrowia psychicznego. Zapytaj u siebie, może i u was to wystarczy? Z poradnią alkoholową zrobiliśmy dokładnie to samo.

Przeczytałam Wasze posty i zaczynam się zastanawiać... my po prostu uzyskaliśmy z poradni zdrowia psychicznego (bezpłatnie! oczywiście mówiąc wcześniej w jakim celu potrzebujemy) takie zaświadczenie że nie jesteśmy tam zarejestrowani i tym samym nie leczymy się, nie pytaliśmy jeszcze w naszym oao czy to wystarczy ale czytam, że niektórzy mieli zaświadczenia że są zdrowi psychicznie, czyli co przechodzili badania :
Jak to w końcu ma być ?

Nasz ośrodek nie zaakceptował oświadczenia napisanego odręcznie o stanie naszego zdrowia psychicznego. Po wielu telefonach do poradni państwowych i prywatnych znalazłam wreszcie lekarza, który takie zaświadczenie wystawi - odpłatnie oczywiście - 150 zł każde. Zdobyliśmy więc odręcznie wysmarowane świstki (bezwartościowe, bo jaką wartość ma zaświadczenie wystawione po 20 min rozmowy o życiu....) bez których nie mogliśmy przejść do kolejnego etapu procesu adopcyjnego. Bez których też nie możemy zostać rodzicami....
Doświadczenie pt. psychiatra było dla nas kolejnym przykrym i upokarzającym etapem w wieloletnich staraniach o dziecko......

My załatwialiśmy takie zasiadczenie w ubiegłym roku i nie było problemu, w rejonowej poradni.
W treści była natomiast informacja nie o stanie zdrowia i przeciwskazaniach czy ich braku, tylko informacja że nigdy nie byliśmy leczeni w poradni zdrowia psychicznego.

Dziewczyny, gdzie w Warszawie uzyskamy zaświadczenia o stanie zdrowia psychicznego? Kiedyś można było uzyskać w CePeLeku, ale ponoć już nie prowadzą takiej działalności związanej z adopcjami

Witajcie, jestem sąsiadką ze Szpitalnej mam pytanie: orientujecie się gdzie w Warszawie uzyskamy zaświadczenia o stanie zdrowia psychicznego? Kiedyś można było uzyskać w CePeLeku, ale ponoć już nie
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam