OAO TPD Kraków ul.Lenartowicza

Archiwum forum "Ośrodki i procedury adopcyjne"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Awatar użytkownika
fadromka
Posty: 14
Rejestracja: 27 wrz 2007 00:00

Post autor: fadromka »

Tak jak już wcześniej wspominałam przyjęli nas ciepło. Jest to doświadczony personel pracujący po kilkanaście lat w ośrodku. Doswiadczenie mają więc odpowiednie. Są to osoby nastawione na dobro dziecka a co za tym idzie chcą dobrze poznać przyszłych rodziców i być pewnymi, że nie oddali dziecka nieodpowiedniej rodzinie. my mamy warsztaty indywidualnie tak więc trudno mi się wypowiedźieć jakie mają podejście do innych rodzin ale mam nadzieję, że takie samo jak do nas.
Ośrodek dopasowuje się znakomicie z terminami spotkań. Idą nam na rękę i żebyśmy nie musieli brać za każdym razem urlopu w pracy zajęcia mamy w godzinach popołudniowych.
Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania to pytaj, postaram się na nie odpowiedzieć.
A ja mam takie pytanie do osob które są na lenartowicza jak wygladała u Was wizyta w domu. Powiedziano nam, że bedziemy mieć wizytę gdzieś końcem lutego, początkiem marca ale ja już na samą myśl bardzo się denerwuję.
pozdrawiam :)
Już jesteś z nami Szymonku na zawsze
Awatar użytkownika
Marek
Posty: 1207
Rejestracja: 29 wrz 2002 00:00

Post autor: Marek »

Nie ma powodu do nerwow. Nikt nie bedzie Ci zagladal w kazdy kat. Chodzi o to by sprawdzic jak mieszkacie - to znaczy czy faktycznie dysponujecie takimi warunkami jakie deklarujecie.
Awatar użytkownika
Gość

Post autor: Gość »

fadromka, jak wyglądają takie warsztaty? troche się ich boję. I czy mieliście już jakieś testy psychologiczne? Jeżeli tak, to BŁAGAM, napisz czy są naprawdę takie straszne?
Aha, i jeszcze jedno: jak to jest z tą kwalifikacją, czy można odbyć warsztaty i jej nie otrzymać? czy raczej mówią ci na samym początku że się nie nadajesz (brrr)?
Wiem, że to haotyczne dosyc jest, ale w pracy piszę. Sorki
Awatar użytkownika
Marek
Posty: 1207
Rejestracja: 29 wrz 2002 00:00

Post autor: Marek »

Warsztaty to po prostu spotkania z innymi kandydatami na rodzicow adopcyjnych. Mile spotkania dajace duzo wiedzy i otwierajace rozmaite klapki w mozgu.
Kwalifikacji mozna nie dostac zawsze - ale zawsze sa ku temu konkretne powody. Jesli wydaje Ci sie ze bedziesz dobrym rodzicem i ni ukrywasz jakichs "trupow pod dywanem" to nie powinnas sie obawiac.

Testy psychologiczne to same mity - nie daj sie zastraszyc mitom.
Awatar użytkownika
waniliaka
Posty: 977
Rejestracja: 28 lis 2004 01:00

Post autor: waniliaka »

a ja nie byłam zadowolona ze spotkań w tym ośrodku (jeszcze na Marka), ani za pierwszym razem - kilkanaście lat temu, ani za drugim...
kilka lat temu.
wanilka szczęśliwa matka dwóch ludzików





http://wanilia39.blox.pl/html
Awatar użytkownika
fadromka
Posty: 14
Rejestracja: 27 wrz 2007 00:00

Post autor: fadromka »

witam ponownie
Joankaaa nie masz czego się obawiać, właśnie na ostatnim spotkaniu pisaliśmy test, wyników jeszcze nie znamy ale jutro mamy kolejne spotkanie w ośrodku. a jeśli chodzi o spotkania to nie są złe mi się bardzo podobają, opowiadamy o swoich rodzinach, o swoim dzieciństwie, jak się poznaliśmy czyli wszystko co pozwoli panią z ośrodka lepiej nas poznać. A dokonałaś już wyboru gdzie złożycie dokumenty?
Jeszcze dwa spotkania i wizyta w domu. Tempo dość nam się przyspieszyło, bo pani psycholog powiedziała nam ostatnio, że wizyta w domu będzie zaraz po nowym roku i później czekanie na kwalifikację. Mam nadzieję, że wszytko będzie ok. Upłynęło 6 miesiecy jak złożyliśmy dokumenty. Jakoś mi to minęło, ale chyba najgorszy będzie czas oczekiwania na telefon. Kiedy to będzie....
:(
Już jesteś z nami Szymonku na zawsze
Awatar użytkownika
Gość

Post autor: Gość »

My dopiero w grudniu będziemy składać dokumenty, tak że wszystko przed nami. Najprawdopodobniej bedzie to ośrodek na Lenartowicza, chociaz bierzemy też pod uwagę Pro Familię.
Pocieszyłaś mnie trochę z tymi z tymi testami, że nie takie straszne, ale i tak zastanawiam się, czy sobie poradzimy.
Awatar użytkownika
fadromka
Posty: 14
Rejestracja: 27 wrz 2007 00:00

Post autor: fadromka »

Cieszę się, że się zdecydowaliście i dołączycie do nas oczekujących =D>
a poradzicie sobie na pewno :bigok:
Też obawiałam się na samym początku a teraz tylko dwa spotkania i wizyta w domu dzieli nas kwalifikacji. Oczywiście jeszcze bardzo dużo przed nami ale cały czas podczymuje nas na duchu myśl o szczęściu jakie zagości w naszym domu.
pozdrawiam
Już jesteś z nami Szymonku na zawsze
Awatar użytkownika
fadromka
Posty: 14
Rejestracja: 27 wrz 2007 00:00

Post autor: fadromka »

jaonkaaa jak u ciebie? Dokumenty złożone? Mam nadzieję, że wszystko jest ok. :)
Już jesteś z nami Szymonku na zawsze
Awatar użytkownika
Gość

Post autor: Gość »

Jesteśmy właśnie po pierwszej wizycie w ośrodku i rozmowie z p. dyrektor (tak na marginesie-bardzo sympatyczna). Niestety byliśmy w Polsce troche za krótko i nie zdążyliśmy skompletowac dokumentów, ale następnym razem, czyli w kwietniu, na pewno się wyrobimy! Tak że kamień z serca, wreszcie coś u nas ruszyło!!!
A jak u Ciebie, na jakim jesteś etapie?
Awatar użytkownika
fadromka
Posty: 14
Rejestracja: 27 wrz 2007 00:00

Post autor: fadromka »

Fajnie, że się zdecydowaliście, i tak jak pisałam wcześniej nie ma powodów do obaw.
My jesteśmy po wizycie w domu i czekamy na kwalifikację a później to pozostaje nam cierpliwie czekać na ten upragniony telefon. Mam nadzieję, że szybko zadzwoni, chociaż mówiono nam, żeby uzbroić się w cierpliwość.
Życzę powodzenia
Już jesteś z nami Szymonku na zawsze
Awatar użytkownika
niunka78
Posty: 192
Rejestracja: 21 maja 2007 00:00

Post autor: niunka78 »

Czy krotki staz malzenski (1,5 roku) stanowi dyskwalifikacje do rozpoczecia procedury adpocyjnej?
Awatar użytkownika
fadromka
Posty: 14
Rejestracja: 27 wrz 2007 00:00

Post autor: fadromka »

tak naprawdę powinno być zachowane 5 lat ale różnie z tym bywa. nie ma przeszkód aby zgłosić się do adopcji wcześniej i rozpocząć procedurę my zgłosiliśmy się do adopcji przy 4-letnim stażu ale jak nam powiedziano do czasu jak dostaniemy dziecko minie 5 lat. zamin zakończymy procedurę też trochę czasu upłynie.
najlepiej będzie jak zgosicie się do ośrodka i porozmawiacie z nimi. :wink:

mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Już jesteś z nami Szymonku na zawsze
Awatar użytkownika
malutka74
Posty: 1670
Rejestracja: 28 lut 2008 01:00

Post autor: malutka74 »

Witam Was środowo . Od dawna zastanawiam się nad adopcją i teraz zbliża się czas kiedy chcielibyśmy z moim M rozpocząć procedurę adopcyjną.Proszę o informacje na temat ośrodka adopcyjnego na ul.Piłsudskiego.Z góry dziękuje Pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
joania
Posty: 286
Rejestracja: 20 lut 2003 01:00

Post autor: joania »

Witaj malutka 74 :)
Może więcej na ten temat jest na watku "krakowskie bocianki..." tam o różnych ośrodkach. Zajrzyj koniecznie.
Ale postaram Ci się odpisać.
Ja adoptowałam dziecko na Piłsudskiego i uważam, że to świetny profesjonalny ośrodek, mądrzy ludzie, jasne procedury, przychylność, ludzkie podejście ale przede wszystkim zdrowy profesjonalizm... ale .. obecnie trzeba tam naprawdę sporo czekać...
(bo się wszyscy zwiedzieli, że to dobry ośrodek..)
Ale głowa do góry! Wasze dziecko Was odnajdzie :)
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Ośrodki i procedury adopcyjne”