Strona 1 z 1

opinia lekarska do sadu

: 20 kwie 2005 09:43
autor: daila3
zwracam sie z prosba do mam adopcyjnych aby poradzily w takiej kwesti ;syn ma dostarczyc na rozprawe do sadu zaswiadczenie o stanie zdrowia fizycznego i psychicznego , do jakiego lekarza powinien sie udac czy wystarczy lekarz rodzinny dodam iz syn stara sie o piecze nad dzieckiem bezposrednio w sadzie z pominieciem oao z gory dziekuje

: 20 kwie 2005 10:08
autor: Haniulek
Nie jestem jeszcze mamą, ale na temat coś już wiem.

Zaświadczenie o ogólnym stanie zdrowia - wystawia lekarz pierwszego kontaktu (internista) i dobrze, jak takie zaświadczenie zawiera adnotację iż dana osoba jest zdolna do opieki nad dzieckim.
Zaświadczenie o stanie zdrowia psychicznego - wystawia Poradnia Zdrowia Psychicznego (najlepiej rejonowa) - sprawdzają, czy dana osoba nie leczyła się psychicznie, czy nie jest pacjentem.

To chyba tyle na ten temat

Pozdrawiam i życzę szybkiego finału :bigok:

: 20 kwie 2005 10:12
autor: lucja34
ja byłam z mężem prywatnie , lekarz wypytał się nas co nam dolega i wypisał zaświadczenie , psychiatra tak samo nie było żadnych dodatkowych badań ,
za jedno badanie zapłąciam ok. 30 zł od osoby

: 20 kwie 2005 10:22
autor: Haniulek
Ja się troszkę pośpieszyłam i załatwiłam już zaświadczenia z Poradni Zdrowia Psychicznego :oops: :lol:
Ale my nie musieliśmy się zapisywać na wizytę do psychiatry, bo automatycznie stalibyśmy się pacjentami poradni :? :) Pani w rejestracji wzięła od nas nasze dane a na drugi dzień odebraliśmy (za okazaniem dowodów osobistych) gotowe zaświadczenia, oczywiście z wpisem w jakim celu wydaje się niniejsze zaświadczenia.

: 27 maja 2005 16:49
autor: Myka_i_Low
chcialabym nawiazac do temat jako ze zaczynam bardziej interesowac sie 'papierkowa' strona adopcji.

Bylam w Poradni Zdrowia Psychicznego 2 razy. bylo to kilka lat temu kiedy przechodzilam jakies mlodziencze zalamanie spowodowane problemami w szkole i niemoznoscia nawiazania pozytywnych kontaktow z ojcem.

za 1 razem poryczalam sie, dostalam tabletki, ktorych nie bralam bo sadze ze robia 'dziury' w mozgu. za 2 razem (po miesiacu) po zalamaniu nie bylo sladu: dostalam sie do swietnej szkoly, bylam najlepsza w klasie a i ojciec zaczal byc mniej surowy dzieki dobrym ocenom ktore przynosilam. Pan psychiatra powiedzial ze nie widzi sensu zeby jeszcze przychodzila, skoro sama sobie poradzilam z problemami.

czy taka sytuacja w przeszlosci bedzie wpisana na zaswiadczeniu? teraz mieszkam za granica ale pewnie ktos kiedys bedzie chcial zaswiadczenie z miejsca poprzedniego zameldowania. czy to zdarzenie moze narobic mi duzych problemow? a moze lepiej sie nie przyznawac wogole?

: 27 maja 2005 21:35
autor: deliza
Haniulek nie wiem czy same zaświadczenia o nie leczeniu się wystarczą. Nam na szpitalnej mówiono o tym że zaświadczenia mają być o stanie zdrowia psychicznego