KOAO Wrocław
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
-
- Posty: 10956
- Rejestracja: 08 gru 2002 01:00
- staśka
- Posty: 195
- Rejestracja: 20 paź 2003 00:00
Cześć dziewczyny . Bardzo Was pozdrawiam i gratuluje kolejnych etapów . Czy mogłybyście wypowiedzieć się dlaczego jedne są w katolickim ośrodku a inne nie co spowodowało ten wybór i jakie sa procedury może wynikną z tego jakie rózznice sa miezy szkoleniami w tych dwóch ośrodkach - może gdzieś czeka się krócej . Dzieki za wszystkio z góry. Pozdrowienia.
[url=http://zpo.ath.cx/zp/i.php?ik=59:2p5vjfq4][img:2p5vjfq4]http://zpo.ath.cx/b/59.png[/img:2p5vjfq4][/url:2p5vjfq4]
- Aki
- Posty: 229
- Rejestracja: 24 lis 2002 01:00
Staśka postaram się Tobie odpowiedzieć (tyle o ile wiem)
Ja osobiście zastanawiałam się nad jednym i drugim Ośrodkiem ale przeważyła decyzja, iż rozpoczniemy szkolenie na Młodych Techników, a to dlatego, iż tam kończył kurs rodzin zastępczych mój Szwagier. Znaliśmy już ich pozytywną opinię i tylko dlatego. Ogólnie słyszalam bardzo dobre opinie o tym Ośrodku ale szybko dodom, że nic złego nie słyszałam o katolickim. Aby skierować się do katolickiego trzeba być na pewno małżeństwem oraz być wyznania katolickiego. Nie wiem jaki okres oczekiwania na dziecko jest w katolickim zaś na Młodych techników idzie to dosć sprawnie aczkoliwek wiem, iż zaczyna się coraz dłużej czekać brak dzieci, więcej osób zaczyna kurs). Na ogól od momentu I przyjścia do ośrodka czeka się rok. Wydaje mi się jednak, że na Młodych Techników niestety ale trzeba długo czekać na kurs: my byliśmy I raz w ośrodku w marcu a kurs zaczynamy pod koniec listopada. Decyzna staśka neleży do Ciebie, powodzenia.
Ja osobiście zastanawiałam się nad jednym i drugim Ośrodkiem ale przeważyła decyzja, iż rozpoczniemy szkolenie na Młodych Techników, a to dlatego, iż tam kończył kurs rodzin zastępczych mój Szwagier. Znaliśmy już ich pozytywną opinię i tylko dlatego. Ogólnie słyszalam bardzo dobre opinie o tym Ośrodku ale szybko dodom, że nic złego nie słyszałam o katolickim. Aby skierować się do katolickiego trzeba być na pewno małżeństwem oraz być wyznania katolickiego. Nie wiem jaki okres oczekiwania na dziecko jest w katolickim zaś na Młodych techników idzie to dosć sprawnie aczkoliwek wiem, iż zaczyna się coraz dłużej czekać brak dzieci, więcej osób zaczyna kurs). Na ogól od momentu I przyjścia do ośrodka czeka się rok. Wydaje mi się jednak, że na Młodych Techników niestety ale trzeba długo czekać na kurs: my byliśmy I raz w ośrodku w marcu a kurs zaczynamy pod koniec listopada. Decyzna staśka neleży do Ciebie, powodzenia.
- staśka
- Posty: 195
- Rejestracja: 20 paź 2003 00:00
Dzieki Aki za odowiedź troszkę mi sie rozjaśniło w głowie
chociaż chyba i tak zdeydujemy sie na Zieloną górę bo od nas bliżej . Tylko muszę jeszcze dowidzieć się dlaczego w Zielonej nie można wziąć dziecka przed upływem tych 6 tygodni. Pozdrowienia i owocnych rozmow
chociaż chyba i tak zdeydujemy sie na Zieloną górę bo od nas bliżej . Tylko muszę jeszcze dowidzieć się dlaczego w Zielonej nie można wziąć dziecka przed upływem tych 6 tygodni. Pozdrowienia i owocnych rozmow
[url=http://zpo.ath.cx/zp/i.php?ik=59:2p5vjfq4][img:2p5vjfq4]http://zpo.ath.cx/b/59.png[/img:2p5vjfq4][/url:2p5vjfq4]
-
- Posty: 10956
- Rejestracja: 08 gru 2002 01:00
Staśka, pewnie tak jak prawie wszędzie pracownicy OA adopcyjnego nie chcą narażać dziecka ani rodziców na huśtawkę emocjonalną. Niewiele jest Ośrodków, które decydują się na możliwość kontaktu rodziców z dzieckiem przed upływem magicznych 6 tygodni. Ja znam tylko ten Ośrodek we Wrocławiu. Nie możesz adoptować dziecka przed upływem 6 tygodni, bo to jest sprzeczne z prawem :!:staśka pisze:Tylko muszę jeszcze dowidzieć się dlaczego w Zielonej nie można wziąć dziecka przed upływem tych 6 tygodni. Pozdrowienia i owocnych rozmow
Karolka, Monika i Krzyś - trójka rozbójników :) :) :)
- staśka
- Posty: 195
- Rejestracja: 20 paź 2003 00:00
To że nie mo zna adoptować wcześniej niz po 43 dniach to wiem ale też wiem że Wrocław umożliwia wzięcie dziecka przed unormowaniem przepisów prawnych. zreszta moim zdaniem słusznie . choć wiem że nie wszyscy sie ze mną zgaddzają. Miomo tego powinien być wybór wszedzie a nie tylko we Wrocławiu.
[url=http://zpo.ath.cx/zp/i.php?ik=59:2p5vjfq4][img:2p5vjfq4]http://zpo.ath.cx/b/59.png[/img:2p5vjfq4][/url:2p5vjfq4]
-
- Posty: 10956
- Rejestracja: 08 gru 2002 01:00
- Jo
- Posty: 494
- Rejestracja: 08 wrz 2002 00:00
Nota, sorry, ale nie zgadzam się z Tobą, myślę, że powinien być to wybór przyszłych rodziców - szczególnie jeśli chodzi o niemowlę - piszesz, żeby nie ranić uczuć dziecka - ale pozostawiając je w szpitalu jest ono na pewno bardziej zranione niż w sytucji przejścia z rąk ukochanych rodziców zastępczych pod opikę bilogicznych - bo tylko taka może być najgorsza ewentualność. Dla takiego małego dziecka, najważniejsza jest stała opieka, pamięta jedynie matkę biologiczną, a jeśli ta go opuści potrzebuje stałego obiektu - kogoś kto go nakarmi, przytuli, zastąpi matkę. I tak rodzi się nowa więż, pojawia się nowa mama i staję się tą jedyną,najważnijszą, ale do tego potrzebna jest jej obecność..natabocian pisze:Staśka wiem, że to nie jest ten wątek, ale kobieto jaki wybór :
Czy Ty wzięłabyś na siebie taką odpowiedzialność jako pracownik OA : To jest adopcja :!: I nie warto grać na ludzkich uczuciach :!: A szczególnie na dziecięcych uczuciach :!:
Ja nie oceniam innych, Pań z Ośrodka, mam adopcyjnych, które nie zniosłyby rozstania..bo sama chyba bym się na to nie zdobyła..ale ze względu na moje uczucia..nie przezyłabym rozstania z ukochnym dzieckiem, wiem, ze pokocham je od razu, potem z kazdą chwilą i dniem coraz mocniej..i nie chcę bać się, że ktokolwiek mi je odbierze..ale to MOJA decyzja..a inni niech robią jak czują i uważają.
Odnaleźliśmy nasze skarby: Natalkę i Adusia
-
- Posty: 10956
- Rejestracja: 08 gru 2002 01:00
Nie chcę juz uczestniczyć w tej dyskusji, bo i tak nie dojdziemy do porozumienia. Każdy ma swoje racje. WIem jedno -są ośrodki, które kontaktują rodziców z dzieckiem, które ma niewyjaśnioną sytaucję prawną i są Ośrodki, które tego nie robią. Każdy moze wybrać dla siebie lepszy wariant. Uważam, że nie ma co psioczyć na Ośrodki (te drugie), dlatego, że działają zgodnie z prawem. Co innego gdyby istniało prawo, że np. jeśli matka przez 6 tygodni nie kontaktuje się z dzieckiem automatycznie odbierane są jej prawa rodzicielskie, ale wiemy, że tak nie jest :!:
Wiecie, że czekam na zrzeczenie i wiem że gdyby mały był w domu to bym oszalała z niepokoju :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Stanowczo uważam, że i dla niego i dla nas dużo lepszą sytuacją jest czekanie na załatwienie formalności bez kontaktu :!:
I mając na uwadze wszystkie historie rodziców adopcyjnych opisanych na Bocianie wiem że tak jest dobrze.
Przepraszam, ze wywołuję po raz kolejny Chica4 - ale jej przykłąd jest dla mnie jak najbardziej potwierdzeniem :!:
Wiecie, że czekam na zrzeczenie i wiem że gdyby mały był w domu to bym oszalała z niepokoju :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Stanowczo uważam, że i dla niego i dla nas dużo lepszą sytuacją jest czekanie na załatwienie formalności bez kontaktu :!:
I mając na uwadze wszystkie historie rodziców adopcyjnych opisanych na Bocianie wiem że tak jest dobrze.
Przepraszam, ze wywołuję po raz kolejny Chica4 - ale jej przykłąd jest dla mnie jak najbardziej potwierdzeniem :!:
Karolka, Monika i Krzyś - trójka rozbójników :) :) :)