KOAO w Warszawie

Archiwum forum "Ośrodki i procedury adopcyjne"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Klaudka
Posty: 306
Rejestracja: 09 lis 2004 01:00

Re: Katolicki Ośrodek Warszawa c.d.

Post autor: Klaudka »

1234abc a dlaczego niby macie aż tak długo czekać? Przecież chcecie rodzeństwo, a nie wszyscy marzą od razu o dwójeczce. Najwięcej zainteresowanych czeka na niemowlę. Głowa do góry, może nie będzie tak źle.
-mia- jeszcze dojrzejecie do decyzji. My od samego początku chcieliśy dwójkę, później na jakiś czas zrezygnowaliśmy (chyba przerosło nas to wszystko), w końcu po roku z naszym pierwszym dzieckiem( jako zaprawieni w boju rodzice póltoraroczniaka) wystartowaliśy do ośrodka. W chwili obecnej wierzymy że jest to właściwa decyzja i nie możemy się doczekać na nasze drugie dziecko. A jak tak czytam Cię to mam wrażenie że byłąbyś dobrą mamą nie tylko dla dwójki :D
1234abc
Posty: 8
Rejestracja: 01 gru 2010 13:55

Re: Katolicki Ośrodek Warszawa c.d.

Post autor: 1234abc »

Anusiek pisze:Czy zapisując się do ich bazy (Otwock) musicie mówić w KOA? Spytajcie w Otwocku jak się zapisać, aby w KOA nie stracić kolejki; przecież to brzmi jak szantaż: dziecko od nas albo wcale! Ludzie to XXI wiek! Wszystko w waszych rękach. Zdecydujcie o swoim losie, a przedewszystkim o losie dziecka które już, teraz, dziś, czeka właśnie na was. Łatwej i słusznej decyzji życzę.
oczywiście, że nie musimy - ale wymagane jest zaświadczenie o kwalifikacji, żeby je dostać z KOA trzeba de facto tam zrezygnować - innej możliwości nie ma - bylismy, rozmawialiśmy - chyba, że chcemy startować od początku - czyli wszystkie warsztaty i rozmowy - biorąc pod uwagę dotychczasowy czas trwania - chyba jednak dziękujemy

Dodane -- 16 Mar 2011 20:55 --
-mia- pisze:Witaj 1234abc, wydaje mi się, że to prawdziwy cud, że KasikM czekała tak króciutko, my czekaliśmy 21 miesięcy i dla kilku par, które znam to był podobny okres czyli ok dwóch lat.
w naszym przypadku od kwalifikacji upłynął dopiero miesiąc - natomiast okres szkolenia trwał te 20 miesięcy - po kwalifikacji dostaliśmy informację, że będziemy długo czekać, bo nie jesteśmy wystarczająco otwarci na przyjęcie bardzo chorych dzieci - stąd nasze mocno zdystansowane podejście... a tyle dzieci czeka... a dla pikanterii całej sytuacji dodam, że nie mamy żadnych ograniczeń co do płci czy rasy dzieci
-mia-
Posty: 263
Rejestracja: 06 paź 2008 00:00

Re: Katolicki Ośrodek Warszawa c.d.

Post autor: -mia- »

1234abc 20 miesięcy szkolenia to potwornie długo. Tyle warsztatów mieliście?
A co otwartości na bardzo chore dzieci, to nie rozumiem. Chcecie zupełnie zdrowe dzieci czy co? Bo wiadomo, że zdrowych to raczej nie ma, no ale nie każdy jest gotowy na przyjęcie dziecka na przykład z FAS czy innymi ciężkimi schorzeniami, ale za to z drugiej strony akceptuje inne choroby. Zawsze wydawało mi się, że panie z ośrodka to rozumieją, bo nam nigdy nikt nie dał do zrozumienia, że jesteśmy za mało otwarci a sporo chorób odrzuciliśmy.
Brak ograniczeń co płci czy rasy to moim zdaniem trochę mało, bo dzieci innych ras z tego co wiem jest mało a w naszm ośrodku jest raczej negatywnie postrzeganie wybieranie sobie płci.
Mam nadzieję, że nie myślisz, że cię w jakiś sposób atakuję, pozdrawiam cię serdecznie i życzę jednak jak najszybszego telefonu z informacją, że znlazły się wasze dzieciaki :)

MIA



2008 startujemy w OAO

2010 córeczka

2012 córeczka


1234abc
Posty: 8
Rejestracja: 01 gru 2010 13:55

Re: Katolicki Ośrodek Warszawa c.d.

Post autor: 1234abc »

ze względu na nasze powiązania zawodowe ze służbą zdrowia oczekiwania KOA są bardzo wysokie - o ile FAS i wiele innych chorób nie jest dla nas specjalnym problemem, o tyle pytania dotyczące dzieci z porażeniami nerwów, niedowładami kończyn i tym podobnymi rzeczami kończyły sie negacja z naszej strony - po prostu zbyt dobrze wiemy, że są to rzeczy nad którymi zapanować - mimo najlepszych chęci - możemy nie dać rady. Po prostu realnie spoglądamy na przyszłość i chyba zbyt wiele wiemy, a to nijak nie przekłada się (albo wręcz odwrotnie) na nasze możliwości, niestety
-mia-
Posty: 263
Rejestracja: 06 paź 2008 00:00

Re: Katolicki Ośrodek Warszawa c.d.

Post autor: -mia- »

No to faktycznie mało ciekawie. To tak jakby prawnikom proponować dzieci bez unormowanej sytuacji prawnej, niech sobie radzą.
A szkolenie dlaczego takie długie?

MIA



2008 startujemy w OAO

2010 córeczka

2012 córeczka


1234abc
Posty: 8
Rejestracja: 01 gru 2010 13:55

Re: Katolicki Ośrodek Warszawa c.d.

Post autor: 1234abc »

-mia- pisze:A szkolenie dlaczego takie długie?
a to już pytanie nie do nas :| ze względu na podjęcie decyzji i przystąpienie do szkolenia zrezygnowaliśmy np. z urlopów - nigdy nie sądziliśmy, że odbycie 10 spotkań tyle będzie trwało, np. na ostatnie spotkanie (które odbyło się w lutym juz po naszej kwalifikacji) dotyczące , kwestii rodzeństwa bez rywalizacji (na którym nota bene byliśmy jedyną parą starającą sie o przyjęcie rodzeństwa - pozostałe 9 par miało już w domu dzieci, więc ich sytuacja była diametralnie inna) czekaliśmy od września ubiegłego roku, kiedy to zapomniano nas poinformować, że zaczyna się ono o 17 a nie o 18 - po przyjściu na 18 okazało się, że nie możemy juz w nim wziąc udziału (a co ciekawe na tymże spotkaniu w lutym spóźnione pary były spokojnie wpuszczane nawet i po 18) - rozgoryczona jestem... także i tym, że o kwalifikacji nikt nas nie poinformował i dowiedzieliśmy się o niej poniekąd przy okazji dzwoniąc w sprawie zajęć
-mia-
Posty: 263
Rejestracja: 06 paź 2008 00:00

Re: Katolicki Ośrodek Warszawa c.d.

Post autor: -mia- »

No faktycznie kiepski start, ale trzeba wierzyć, że to co rodzi się w bólach daje potem podwójną satysfakcję i radość.
Do nas o kwalifikacji teżz nikt nie zadwonił, zadzwoniłam ja, a na spotkanie - dla nas wtedy dodatkowe dot. FAS spóźniliśmy się 20 min i bez problemu weszliśmy. Jak widać nawet w naszym ośrodku wszysto zależy od człowieka a w zasadzie od pani wtedy prowadzącej.
Nie zniechęcaj się, pamiętaj, że to co przechodzicie teraz to tylko droga do bycia szczęśliwym rodzicem. Ja przeszłabym wtedy wszystko tylko żeby zostać mamą.
To co jest wielkim plusem naszego ośrodka to my - szczęsliwi rodzice, bo każdy z kim rozmawiam i my tak samo czujemy, że zostaliśmy idealnie dobrani z naszymi dziećmi.

MIA



2008 startujemy w OAO

2010 córeczka

2012 córeczka


1234abc
Posty: 8
Rejestracja: 01 gru 2010 13:55

Re: Katolicki Ośrodek Warszawa c.d.

Post autor: 1234abc »

-mia- pisze:To co jest wielkim plusem naszego ośrodka to my - szczęsliwi rodzice, bo każdy z kim rozmawiam i my tak samo czujemy, że zostaliśmy idealnie dobrani z naszymi dziećmi.
i w to właśnie chcę - i staram się - wierzyć 8)

Dodane -- 17 Mar 2011 22:39 --
-mia- pisze:No faktycznie kiepski start .
trochę jednak opóźniony - nie sądzisz? bo nasze oczekiwania były od początku jasne... na dobrą sprawę, gdybysmy wiedzieli ile czasu będzie trwało "testowanie" nas (bo tak to właśnie odbieramy) to jednak pewnie zdecydowalibyśmy się na inna drogę - bo nijak nie mogę tego wszystkiego zrozumieć - mamy wykształcenie, pracę, zaplecze materialne, dom, nie odbiegamy w żaden sposób od (co najmniej) standardów wyznaczanych przez KOA - ale może właśnie w tym tkwi problem?
kola2
Posty: 415
Rejestracja: 17 lip 2004 00:00

Re: Katolicki Ośrodek Warszawa c.d.

Post autor: kola2 »

Witam, rzeczywiście 1234abc macie ,,pod górke,, mysle ze kazdy kto juz jest po nie bardzo moze to pojąc, ale najwazniejsze ze macie kwalifikacje i juz czekacie na swoje dziecko.
a z takich humorystycznych historyjek, pamietam jak nasza pani przytoczyła historie małżeństwa , które nie mogło ukończyc kursu, bo nie mieli z kim zostawić piesków i wyjechac na weekend małżeński.


syneczek skarbeczek :)
Awatar użytkownika
NinaMorley
Posty: 186
Rejestracja: 30 sty 2009 01:00

Re: Katolicki Ośrodek Warszawa c.d.

Post autor: NinaMorley »

1234abc to i ja coś dodam od siebie, może optymistycznego. Szkolenie i kwalifikację miałam w naszym KOAO, ale zapisałam się także do bazy w Otwocku. Wystarczy jeden telefon, i nie ma konieczności składania kwalifikacji ani żadnych dokumentów z ośrodka. Z Otwocka zadzwonili do mnie z propozycją dziecka- mała była w krakowskim KOAO. Dopiero po wstępnej akceptacji i wizycie w Krakowie dostarczyliśmy wszystkie dokumenty.
Awatar użytkownika
murzi
Posty: 74
Rejestracja: 30 paź 2007 01:00

Re: Katolicki Ośrodek Warszawa c.d.

Post autor: murzi »

NinaMorley dzięki za te info. My właśnie mamy kontakt do Ośrodka w Chełmie ale obawiamy się że jak poprosimy o jakąś kserokopię kwalifikacji w naszym KOAO to wypadniemy z kolejki. W takim razie dzwonię do Chełma. Dzięki za podpowiedź.
Awatar użytkownika
KasikM
Posty: 171
Rejestracja: 24 lut 2010 01:00

Re: Katolicki Ośrodek Warszawa c.d.

Post autor: KasikM »

murzi to czekam z niecierpliwością na wieści od Was. Czy OA w Chełmie działa podobnie jak ten niepubliczny AO w Otwocku? My też rozważaliśmy zapisanie się do bazy w Otwocku ale ... nie zdążyliśmy. Nasz Synek wcześniej się odnalazł :)
1234abc
Posty: 8
Rejestracja: 01 gru 2010 13:55

Re: Katolicki Ośrodek Warszawa c.d.

Post autor: 1234abc »

NinaMorley pisze:1234abc to i ja coś dodam od siebie, może optymistycznego. Szkolenie i kwalifikację miałam w naszym KOAO, ale zapisałam się także do bazy w Otwocku. Wystarczy jeden telefon, i nie ma konieczności składania kwalifikacji ani żadnych dokumentów z ośrodka.
to widocznie teraz inaczej działa - mieliśmy telefon z Otwocka, pojechaliśmy tam i okazało się, że pierwszą wymaganą rzeczą jest potwierdzenie kwalifikacji - telefon Pani z Otwocka do KOA skończył się wezwaniem nas na rozmowę do Pani Dyrektor pod hasłem "myślałam, że jesteście dorośli i wiecie co robicie" - komentować nie będę - ale cieszę się, że Wam się udało
Tatiana37
Posty: 96
Rejestracja: 30 cze 2010 16:42

Re: Katolicki Ośrodek Warszawa c.d.

Post autor: Tatiana37 »

My też musieliśmy najpierw wysłać scan naszej kwalifikacji do Otwocka i dopiero wtedy przedstawiono nam propozycję.
Klaudka
Posty: 306
Rejestracja: 09 lis 2004 01:00

Re: Katolicki Ośrodek Warszawa c.d.

Post autor: Klaudka »

Czekaliśmy, czekaliśmy i zadzwonił...
W najmniej oczekiwanym momencie...
No i mamy drugiego synka, jutro dowiemy się o szczegółach i czeka nas daleka podróż do Wałbrzycha.

PS: Życie jest piękne!!!
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Ośrodki i procedury adopcyjne”