Strona 1 z 144

KOAO w Warszawie

: 18 maja 2004 21:26
autor: Dorunia
A TU poprzedni wątek

: 19 maja 2004 18:30
autor: monichniulek
Agna pisze:dziewczynki, jak zajęcia, czekanie?
Następne warsztaty dopiero 26.06 :bawling:

Warsztaty pt. Pielegnacja niemowląt (12.05) były b. miłe, jesli mozna tak powiedzieć. Prowadziła p. Ordynator oddziału preadopcyjnego IPO! B. kompetentna i sympatyczna osoba.

: 19 maja 2004 19:33
autor: Agna
Z naszej grupy jedna para trochę zwolniła tempo i są przed wizytą domową i kwalifikacją, a dwie pary, w tym asti - czekają; czyli tylko my i leśnikowscy mamy maluchy...

nie wiem, jak u Kasi grupy?

: 19 maja 2004 19:55
autor: kasiavirag
z mojej grupy wiem o 3 szczęśliwych rodzinkach. My i jeszcze dwie pary. JEdni rodzice ponad rocznej W. i dwumiesięcznej K., no i my - Kacperkowscy.
Jedna para dopiero niedawno otrzymała kwalifikację. O inntch nic nie wiemy... buuu jakoś bardziej zgrałam się z grupą Agny niż ze swoją.

: 19 maja 2004 20:20
autor: Szelma
No to wcale nie ma takiego tempa :? w naszej KOALI.
Moon'y a Wy to dokąd konkretnie ruszacie na to Agro jeśli oczywiście można spytać :D
Jeśli coś fajnego w okolicach W-wy to dajcie przyszłościowo namiary...

Aż się boję spytać Agny jak zdrówko (bo znowu nam wątek zamkną za pogaduchy :wink:

: 19 maja 2004 21:43
autor: Moon
Po warsztacie na temat wychowania/godności itd. Ten mi przypasował. Usystematyzowanie wiedzy na temat modelu i celów wychowania, powinno być w każdej Szkole Rodzenia, "konwencjonalnej" też.

Zawiozłam szubienicę, no i to tyle.

Acha 2 pary (albo i 3) od nas mają "już" indywidualne rozmowy.
Nie my oczywiście!
I w sumie to dobrze:)

: 19 maja 2004 22:33
autor: kasiavirag
Szelmuś, ja myślę, że ma niezłe tempo. Tylko rodzin jest strrrasznie dużo.
I dlatego tak to wychodzi.
AAAA mam fajne info. Panna S. już za niedługo wyjedzie z IPO!!! jakieś doki doszły własnie i to oznacza, że może zaraz, za momencik, za chwileczkę S. do domku pa pa pa pa pa pa ...

ale fajnie!!!

: 20 maja 2004 07:17
autor: Agna
tak, to prawda, bardzo chciałabym, żeby "nasza" sala opustoszała, przynajmniej z dzieci, które poznałam osobiście...

pa, malutka S. :)

u nas koszmar - zapalenie oskrzeli, bezsenne noce, okropny kaszel i płacz... a reszta w naszym wątku na "Milusińskich"

: 20 maja 2004 09:39
autor: kasiavirag
Kochane koalicjantki pozdrowienia od Ewyka.
Juz w chałupce, nie w szpitalu. Ostatnie 10 tyg przed nią.
Odezwie się jak będzie miała interek w chałupce.


Asiu mocno trzymię kciuki!!!!

: 21 maja 2004 09:21
autor: AnkaR_a
Babki - z dużą nieśmiałością chciałabym zapytać, od czego zacząć na Ratuszowej - i kiedy najlepiej, czy jeszcze teraz, przed wakacjami, czy nie ma to najmniejszego znaczenia i zgłosić się dopiero we wrześniu... Czy od razu z dokumentami, czy dokumenty kompletuje się w trakcie, czy na pierwsze spotkanie z mężem, czy można samej... Please, poradźcie...

: 21 maja 2004 09:56
autor: Agna
Cześć Anka!!! My zgłosiliśmy się w ubiegłym kwietniu, 9 maja mieliśmy pierwszą rozmowę i pod koniec maja rozpoczęliśmy spotkania (przed wakacjami były dwa).

Ja bym nie czekała - dzwoń zaraz, albo w poniedziałek, umawiajcie sie na rozmowę.

Gorąco polecam ten ośrodek, mądrzy, prawi, dobrzy ludzie. Oczywiście, jak wszędzie zdarzają się "wpadki, nieścisłości, nieporozumienia, ale nie znam nikogo, kto nie byłby zadowolony z efektu. Ważne dla mnie było też to, że jest to ośrodek katolicki, nie tylko z nazwy, ale zwracający uwagę na wiarę i przygotowanie pod tym kątem pary.

To niesamowite, jak podczas tego czasu zmienia się nastawienie ludzi, jak się dojrzewa, ile ten czas daje radości i głębokich przeżyć. Nasze małżeństwo przez ten rok bardzo się wzbogaciło! A na końcu jest tego wspaniały - owoc: dziecko. :flower:

Niektórzy :hihi: nawet dostają drugie dziecko gratis :hihi:

: 21 maja 2004 09:57
autor: Agna
Acha - na pierwszej rozmowie dostaniecie listę potrzebnych dokumentów i powoli zaczniecie je kompletować :)

: 21 maja 2004 10:11
autor: kasiavirag
Agna hahahahha
Ankara,
polecam, Efekt murowany, vide u nas Kacper!!!!!!


Taaaaaaak myśmy zgłosili się w maju. Potem awansem z Agny grupą zaliczyliśmy krąg po wakacjach warsztaty i spotkania małżeńskie - zapisujcie sięjak najszybciej!!!!

no to do roboty!!!!

: 21 maja 2004 10:33
autor: AnkaR_a
Jejku, jak szybko odpowiedź, dzięki serdeczne, jesteście super!
Agna pisze: Ważne dla mnie było też to, że jest to ośrodek katolicki, nie tylko z nazwy, ale zwracający uwagę na wiarę i przygotowanie pod tym kątem pary.
Nie za bardzo zrozumiałam... Czy możesz napisać co miałaś na myśli?

: 21 maja 2004 11:40
autor: Agna
Na pierwszej rozmowie bezczelnie :hihi: pytają Was o wiarę, czy i jak wierzycioe. Na zajęciach rozmawia się o wychjowaniu dzieci w wierze. Przed podjęciem decyzji o kwalifikacji, a co ważniejsze przed powierzeniem konkretnego dziecka konkretnym rodzicom wszyscy pracownicy ośrodka wspólnie się modlę, żeby to Pan Bóg zdecydował, czy z tego będzie rodzina.

Takie postawienie sprawy bardzo mi odpowiada. Bo ja wierzę, że wszystko, co się dzieje WŁASNIE TAK MIAŁO BYĆ, że to nie jest przypadek, że Szymek trafił do nas (właśnie on, właśnie w tym czasie), bo KTOŚ o tym zadecydował, a nie Pani z ośrodka. Ona tylko była "wykonawcą" tej woli.

I to mi bardzo odpowiada.

Choć oczywiście wiele dobrego słyszałam o ośrodkach publicznych, pracują tam ludzie z ogromnym zaangażowaniem, doświadczeniem i poświęceniem... to jednak nie modlą się wspólnie przed podjęciem decyzji :) a może modlą się osobiście? hm...