Życiorys- doradźcie
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- kasialu
- Posty: 1394
- Rejestracja: 13 mar 2004 01:00
Kreedka ja naisalam tak - pierwsza część to suche fakty tzn jak w CV do pracy i nawet w takim samym układzie. Tzn dane osobowe, adres, dane dot. edukacji, przebieg kariery zawodowej /nie było tego dużo hihii/
A następnie pod tym wszystkim zaczęłam bardzo osobisty życiorys. Unikałam wyciskacza łez, ale niektóre fakty musiałam opisać. Mam o tyle dobrze, ze mam lekkosć pisania i przelałam na papier to co chiałam w 5 minut. Moj Mąż mial wiekszy problem, ale wspólnymi siłami /trochę sie po drodze dowiedziałam / jakoś poszło.
Wszystko zajęło mi dwie strony czcionką 12. Z tego moje osobiste wywody zajęły 1,5 strony.
Pisałam o dzieciństwie, o dorastaniu, o małżeństwie, o naszych staraniach o dziecko, op niepowodzeniach z tym związancyh, o leczeniu i o dojrzewaniu do adopcji
pozdrowionka
A następnie pod tym wszystkim zaczęłam bardzo osobisty życiorys. Unikałam wyciskacza łez, ale niektóre fakty musiałam opisać. Mam o tyle dobrze, ze mam lekkosć pisania i przelałam na papier to co chiałam w 5 minut. Moj Mąż mial wiekszy problem, ale wspólnymi siłami /trochę sie po drodze dowiedziałam / jakoś poszło.
Wszystko zajęło mi dwie strony czcionką 12. Z tego moje osobiste wywody zajęły 1,5 strony.
Pisałam o dzieciństwie, o dorastaniu, o małżeństwie, o naszych staraniach o dziecko, op niepowodzeniach z tym związancyh, o leczeniu i o dojrzewaniu do adopcji
pozdrowionka
Dwie drogi, dwa szczęścia...
-
- Posty: 6214
- Rejestracja: 25 paź 2002 00:00
-
- Posty: 6214
- Rejestracja: 25 paź 2002 00:00
gonez pisze:Potrzebuje Waszej porady.
Cześć, mam na imię Małgorzata i razem z mężem jesteśmy w Ośrodku Adopcyjnym w Wawie na ul. Szpitalnej.
Czeka nas niedługo kolejne spotkanie i wiąże się z tym pewien problem.
Mamy napisać " życiowe CV" tylko nie wiem jak to zrobić.
Czy moge liczyć na waszą radę ??
Siaka pisze:Tkie CV trzeba pisać z serca nie staracie sie o pracę tylko o bycie Rodzicami a tu uczucia graja największą rolę. Generalnie, to my pisaliśmy pod kątem poznania się, bycia razem, zmagania się z chorobą i drogi jaka doprowadzi.ła nas do Ośrodka. Zajrzyjcie więc w serca, odświeżcie wspomnienia i.... długopis sam zacznie pisać
Upewnijcie się tylko w Waszym ośrodku czy to ma byc właśnie takie CV, bo może w naszym było inaczej. Powodzenia i pozdrawiam
-
- Posty: 125
- Rejestracja: 01 lis 2006 01:00
Nam (w Australii) podane liste pytan. W sumie niby podobna, do podanej w tym watku, ale w liczbie 122... Po przepisaniu wyszlo mi 5 stron samych pytan Odpowiadac mozemy w formie opowiadania (?), ale wygodniej im (i nam chyba tez) jako pytanie-odpowiedz. Odpowiedzialam poki co na polowe i juz mam 12 stron (-5 na tresc pytan)! Na szczescie nie trzeba pisac odrecznie.
To tak na pocieszenie i jako ciekawostke
To tak na pocieszenie i jako ciekawostke
- dominika1911
- Posty: 85
- Rejestracja: 22 sty 2007 01:00
odpowiedz
Witam.Jeśli chodzi o zyciorysy najwazniejsze jest to, zeby pamietac ze to nie jest cv do pracy:)czyli raczej trzeba skupic sie ni tylko na tym gdzie sie konczylo szkoly i gdzie sie pracuje, ale trzeba napiosac cos o wydarzeniach ktore byly wazne w naszym zyciu, i ktore uksztaltowaly nas jako ludzi.Nasze zyciorysy byly krotkie, zwiezle, i chyba wlasnie za formalne...ale nie jest to dokument przeswiadczajacym o wszystkim.Pracownicy osrodka poprzez zyciory tez nas poznaja jako potencjalnych rodziców.dzis ,od ponad roku,jestesmy szczesliwymi rodzicami Bartusia..tak więc na forme zyciorysu nie ma reguly-to tak jak z piosaniem wypracowania zadanego na jezyku polskim:)jednemu wyjdzie,drugiemu nie....wazne co ma sie dalej do powiedzenia:)
[url=http://zp.prv.pl/i.php?ik=393:2z46vhru][img:2z46vhru]http://zpo.ath.cx/b/393.png[/img:2z46vhru][/url:2z46vhru]