Strona 5 z 16

: 09 gru 2004 00:40
autor: Doris
Ale fajne jesteście :love:
Naprawdę nie wiem jak to powiedzieć, ale z Wami wszystkimi to nawet te papierzyska nie są mi straszne
:hihi:

Jutro mąż jedzie załatwiś zaświadczenie o niekaralności (dziś był ale kolejka nie do opisanie - więc jutro jedzie z samego ranka).

W poniedziałek będe w pracy we Wrocławiu ... i aż mnie korci aby i tam się udać do jakiegoś ośrodka na rekonesans :oops: Wiem jednak, że Wrocław to byłoby już za daleko :?

A ja już podczytałam trochę Was "Częstochowianki" i cosik mi się wydaje, że ci Sędziowie w Częstochowie są strasznie powolni 8O .

Jak to możliwe, że nie pozwalają na preadopcję?
Czy tak jest również w innych ośrodkach, że trzeba czekać 1 miesiąc, aby zabrać swoje szczęście do domciu :?:
Nie szkoda im dzieci ???

A może po prostu ja jeszcze czegoś nie rozumię ?

: 09 gru 2004 00:53
autor: Doris
Schnuki - fajnie, że jesteś :D . OPisz nam coś o sobie. Na jakim etapie jesteście i czy gdzieś już próbowałaś się czegoś dowiedzieć ...

A my "mieszani" to naprawdę jesteśmy pokręceni ... mnie tez wszycy pytają dlaczego mąż chce w Polsce mieszkać 8O, a on się po prostu zakochał się w tym kraju :P i już ! A swoją drogą ja też dziwna jestem, ale nie wyobrażam sobie mieszkać gdzie indziej..

A co do adopcji zagranicznej to wyczytałam, że dzieci są oddawane do adopcji zagranicznej, jeśli nie znajdą rodziny w kraju - a my przecież jesteśmy rodziną z Polski i w Polsce !

: 09 gru 2004 01:00
autor: natabocian
Doris - wiesz sędziowie przy tym wszystkim to pikuś. Jak już masz maluszka to te 2 - 3 tygodnie wytrzymasz. Najważnijesze, to znależć dzieciątko. A co do sędziów - niestety przykre to wszystko. Wiem, że nie wszystkie sędziny są takie jak nasza, ale też nie ma co liczyć na szczęście :? No poporstu większość robi większe,albo mniejsze problemy. Ze mną jest mama, która jest spoza Częstochowy i już 4 tydzien mieszka w naszym pięknym mieście :(

: 10 gru 2004 14:34
autor: ellami
Doris - masz moje kciuki zaciśnięte z całych sił.

Widzę, że masz dar ściągania znajomych z innych wątków, dla wszystkich czekających wielka buźka.

: 14 gru 2004 16:19
autor: Malina
Dziewczyny moje kochane, mamy wizyte na Szpitalnej w styczniu.
Nowy Rok, nowa nadzieja! I chociaz jestem jeszcze rozdygotana po ostatniej historii (opis na watku : "Czy jesienia czy to zima") - to teraz juz nie odpuszcze. Pani, z ktora rozmawialam powiedziala mi, ze okres oczekiwania wydluz sie do ponad roku :cry: ale przeciez warto czekac :D
Łomojboże! ale sie bedzie dzialo.

Malina

: 14 gru 2004 16:49
autor: bella76
Dorisku i inne dziewczyny życze Wam powodzenia i jak najszybszego tulenia maleństwa w ramionach :cmok:
Nie mam czasu dużo pisać, ale gorąco Wam kibicuję :)

: 14 gru 2004 22:40
autor: Tygrys
Malinka. trzymam kciuki :bigok:

: 15 gru 2004 00:59
autor: Mycha
Malina - trzymam :bigok:
(Ja tez mam pierwsza wizytę w styczniu).

A co słychać u Doriska ?

: 15 gru 2004 01:29
autor: Doris
Malinko - SUPER ... fajnie, że macie już termin :D . Czyli razem z Mychą będziecie szły "Łeb w Łeb" - może nawet na "warsztaty" będzieice razem chodzić .... ale Wam fajnie :lol: . A co do bólu - to nie martw się przejdzie - im bardziej będziesz zaawansowana w dalsze starania o adoptusia tym będzie mniejszy, mniejszy i ... zniknie :cmok:

Ja już mam kilka dokumentów:
* opinię z pracy
* zaświadczenie o zarobkach
* zaświadczenie o niekaralności męża w Polsce
* moje zaświadczenie już jest - jednak nie chcieli wydać mężowi :roll: - sama będę musiała się po nie zgłosić.

Najgorsze jest to, że w Norwegii podobno nie ma ośrodka AA :o - i zaświadczenie takie może wydać tylko lekarz.

Jutro może uda mi się zadzwonić do Częstochowy i umówić nas na spotkanko 30/12 .
A prawnika wciąż nie mam 8O - ale może jeszcze na to czas po Nowym Roku.

Może ktoś wie ...
Gdzie jest Poradnia Przeciwalkoholowa i Poradnia Zdrowia Psychicznego w Warszawie :?:

Belluś, Ellami, Tygrysku, Myszko :cmok: :love:
Nata - cały czas podczytuję Twoje starania o Krzysia :loving: Dziękuję, że tu jesteś :cmok:

: 15 gru 2004 10:27
autor: natabocian
Wyborowe towarzystwo :D :D :D :D :D Dziewczyny gratuluję decyzji :!:

: 16 gru 2004 12:15
autor: lemonka
Doris, Mycha, Malina - serdeczności wielkie :love:

: 16 gru 2004 12:28
autor: Malina
Dziekuje Wam za cieple przyjecie.

Dorisku, jestes NIESAMOWITA (tak wiem, ze sie powtarzam) gdy tak piszesz o znikajacym bolu!!!

A u mnie 39 dc. bez @ (sorki, ze w tym watku) i niestety musze isc do Novum i znow wroca złe wspomnienia :321: Ale to chyba normalne, CZY TAK???

Malina

: 16 gru 2004 15:29
autor: Edita
DORIS-teraz tu będę Ci kibicować i wspierać :love:

MALINKA i Mycha-gratuluję Wam dziewczyny podjętych decyzji i działań :love:

Zosia-specjalne :cmok: :cmok:

: 16 gru 2004 20:50
autor: joa29
DOris, Malinka, Zosia - od dawna Was pocztytuje, także i tu dalej będę :wink: i trzymam mocno kciuki za szczęśliwe zakończenia niebawem :clown:

za resztę dziewczyn również :bigok:

: 20 gru 2004 13:49
autor: Zosia
Dziękuje Wam bardzo za pamięć :lol: Dzisiaj umówiłam nas na pierwszą wizytę w OA w Sosnowcu, ale dopiero na 24 stycznia. Prawdę mówiąc jestem zaskoczona. To znaczy, że TYLE par czeka, że wszystkie wcześniejsze terminy są zajęte! Ale i tak się cieszę...
Malina, rozumiem Twój strach przed Novum. Ja mam jakieś zakażenie, boleści i też musze iść do gina ale zwlekam z tym od miesiąca, bo boję się jego pytań, kiedy kolejna próba i co dalej.
Dzieczyny, czy komuś już mówiłyście, o planach adopcyjnych? Ja sie chyba boje zapeszyć... Z jednej strony mam wielką ochotę się pochwaliś, ale chyba jeszcze nie czuje się na silach odpowiadać na sto głupich pytań i tłumaczyć.
pozdrawiam :D