Forum Nasz Bocian

Witam pomocne Bocianki ,podczas poronienia lekarz zrobił mi USG i stwierdził że mam małego mięśniaka ale to nic, jego słowa ,i na tym sie skończyło nic nie wyjaśnił nie kazał leczyć,co to takiego czy to grożne czy to może być powodem poronienia,miałam 6-miesięcy wcześniej pierwsze poronienie i w szpitalu łyżeczkowanie czy to może być po łyżeczkowaniu,pomóżcie bo jestem ogłupiała.

Zalezy jaki jest to miesniak i czy nie bedzie wrastac w strone macicy. Na calym swiecie kobiety rodza dzieci z miesniakami. U nas wszyscy dostaja histerii, gdy slysza o miesniakach, a lekarze najchetniej by je operowali. Jest duzo stron na temat diet i zywienia, tak aby nie podwyzszac poziomu estrogenow. Mnie swego czasu pomogly ziola Klimuszki. Mozna tez pic melase z trzciny cukrowej (1 lyzka na szklanke cieplej wody, jogurtu, herbaty, alne nie mleka) + jedna szklanke soku z burakow. Wpisz sobie fibroid do wyszukiwarki i zobaczysz, ze problem dotyczy tysiecy kobiet.

Ja przed ciążą miałam 2 malutkie mięśniaki tzw groszki w środku w macicy. Lekarz nie kazał nic z tym robić. Zaszłam w ciążę z nimi i urodziłam. Akurat łożysko się przyczepiło do ściany tylnej tam gdzie były mięśniaki i nie było ich widać podczas ciąży. Po porodzie na USG nie stwierdzono mięśniaków więc albo się wchłonęły albo wyszły z łożyskiem

Tilisi, zajrzyj do wątku "jestem w ciązy" tam mamy specjalny dział oo mięsniakach. Jest tam sporo dzieczyn z takim porblemami ;(

Mięsniak, może, ale nie musi byc przyczyną. Wszystko zależ w jakim jest miejscu i w momencie ciązy, gdzie zagnieździ się Maleństwo...