Strona 11 z 11

Re: Pierwsza wizyta po stracie- odczucia i podejście lekarza

: 08 lis 2010 13:02
autor: asiunia98754
tak to wyniki badań histopatologicznych..teraz tylko czekam i myślę..a to jest straszne...dobrze, że mam blisko cmentarz to codziennie mogę odwiedzić moją małą Rybkę to jakoś dodaje mi nadziei, że kiedyś będzie jeszcze dobrze....że Dominika będzie miała kiedyś rodzeństwo, bo już o tym myślimy..dobrze, że mam wsparcie u mojego narzeczonego dla niego to też jest bardzo trudne ale pomaga mi się nie poddawać i cały czas mówi, że nasza Rybka jest szczęśliwa w niebie...
PS. życzę wszystkim, których spotka ta tragedia aby trafili na taką opiekę jak ja i mieli kogoś takiego przy sobie jak mój narzeczony, który przy nawet takiej tragedii potrafi wlać w człowieka tyle nadziei, żeby się po prostu nie poddać....

Re: Pierwsza wizyta po stracie- odczucia i podejście lekarza

: 08 lis 2010 15:11
autor: pyzia
Tak to bardzo ważne w takiej sytuacji jak się ma wsparcie,mamy wtedy jakies poczucie bezpieczeństwa....gorzej jak tego nie ma....wtedy mozna naprawdę się załamać.

Re: Pierwsza wizyta po stracie- odczucia i podejście lekarza

: 10 gru 2010 16:59
autor: asiunia98754
hej
no i już po wizycie...lekarz był bardzo miły, wspierał mnie..powiedział że to wielka strata.... według wyniku badania histopatologicznego wynikiem poronienia była przyczyna łożyskowa..martwica łożyska :cry:
lekarz wykonał podstawowe badanie do tego doszło badanie USG i dopochwowe USG (myślał, że mam torbiel, ale okazało się że moja macica jest tylko ułożona na prawą stronę)
szczerze mówiąc to bałam się tej wizyty, ale poszło ok i możemy się starać znowu o dziecko za jakieś 3 lub 4 miesiące, ale chyba poczekamy z tym trochę dłużej.....

Re: Pierwsza wizyta po stracie- odczucia i podejście lekarza

: 10 gru 2010 18:30
autor: Smutaska30
asiunia98754 przytulam. Przeżyłam to samo.
I powiem ci że im wcześniej się człowiek stara tym lepiej, ja zaszłam w 3 m -ce po poronieniu w nst. ciąże, dziś jest 23 tc i jest ok. Trzymam kciuki.

Re: Pierwsza wizyta po stracie- odczucia i podejście lekarza

: 10 gru 2010 23:13
autor: Aguszkaa
też słyszałam że lepiej zajść jak najszybciej tzn. po wyznaczonym czasie przez lekarza.
Ja poroniłam w 21 tc (1 listopada 2010) teraz bije się z myślami kiedy zacząć starania. W lutym juz mogłabym.
Bardzo bym chciała, ale z drugiej strony strasznie się boję.

Re: Pierwsza wizyta po stracie- odczucia i podejście lekarza

: 13 gru 2010 14:56
autor: asiunia98754
myślę, że każda kobieta po takim przeżyciu boi się zajść powtórnie w ciąże aby ponownie nie stracić dziecka..mówicie, że lepiej jest trak od razu?? nie wiem jeszcze muszę nad tym pomyśleć, zastanowić się..w sierpniu biorę ślub to może zaraz po..bo wcześniej będę miała za dużo stresów, a to też nie jest dobre dla dziecka..z jednej strony bardzo bym chciała ponownie być w ciąży poczuć jak maleństwo porusza się w moim brzuszku..ale boje się ponownej straty, tego bólu...mam nadzieję, że nie będę musiała tego przeżywać po raz kolejny....i pomyśleć, że niektóre kobiety wyrzucają swoje dzieci na śmietniki zaraz po urodzeniu, a my które chcemy mieć dzieci nie możemy donosić ciąży :cry: :cry: :cry: :cry:

Re: Pierwsza wizyta po stracie- odczucia i podejście lekarza

: 14 gru 2010 00:29
autor: agniecha74
Własnie zaczęłam czytać wasz wątek ja w sobote wieczorem straciłam mojego Michasia w 15 tc widziałam swoją dzidzię zanim zabrali Go mam pytanie ile moze potrwać badanie zanim będę mogła odebrać Michasia? :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Re: Pierwsza wizyta po stracie- odczucia i podejście lekarza

: 19 gru 2010 18:07
autor: sajko_sajko
Przykro mi z powodu twojej straty agniecha74. Pewnie już jesteś po wszystkim ale ściskam cię mocno.