Poród w Koszalinie lub okolicy

manna · Post autor: **manna** » 29 wrz 2009 09:23

Witam,
poszukuje informacji na temat szpitali w zachodniopomorskiem, prosze o informacje czy jest tutaj któs kto rodził Koszalinie bądź Szczecinku, Białogardzi, Kołobrzegu czy w Połczynie Zdroju ?

Pozdrawiam

mm0nika · Post autor: **mm0nika** » 29 wrz 2009 09:28

witam ja jestem z koszalina rodzilam w koszalinie kilkakrotnie teraz jest odnowiona porodowka teraz robia patologie wiec jest troche zamieszania,dziewczyny chwala sobie bialogard a o kolobrzegu niec nie wiem ,a o polczynie to wiem ze dziewczyny z tamtad przyjezdzaly do nas rodzic,pozdrawiam

sylwia30 · Post autor: **sylwia30** » 12 paź 2009 21:55

manna ja też rodziłam w Koszalinie (cc). Jakich informacji dokładnie poszukujesz? W czym możemy Ci pomóc?

manna · Post autor: **manna** » 13 paź 2009 15:09

interesuje mnie jak wyglada sama porodówka czy mają tam porody rodzinne ?? Dwa razy rodziłam w Gdańsku na Klinicznej i mimo wielu krytycznyhc opinii na temat tego szpitala ja ze swojej swtrony nie moge narzekać. Rodziłam tam przed remontem i po, pierwszy raz miałam opłacona położną która wcale się mną nie zajmowała. Jednak za drugim razem , 2 lata temu , byłam bardzo zaskoczona mile porodówką oraz położnymi , były bardzo serdeczne cierpliwe i miłe. Teraz do Gdanska mam daleko więc muszę wybrać szpital w Koszalinie. Dlatego wszystklie informacje na jego temat są dla mnie ważne, jakie zwyczaje panuja w tym szpitalu przed i po porodzie.

sylwia30 · Post autor: **sylwia30** » 14 paź 2009 23:10

manna ja rodziłam jeszcze przed remontem, więc nie mam doświadczeń z nową porodówką. Wiem, że jeśli chodzi o warunki to jest super - pokoje 1,2,3-osobowe z łazienkami, dziecko masz przy sobie (wcześniej był podział na położniczy i noworodki, teraz jest to połączone). Są trzy główne sale porodowe. Porody rodzinne - jak najbardziej. Nie wiem niestety ile sal jest do tego celu przeznaczonych. Może zajrzy tu ktoś, kto ma bardziej aktualne informacje. Jeśli chodzi o opiekę to ja rodziłam w warunkach polowych, wyglądało to inaczej niż teraz, dużo kobiet, jeszcze więcej zamieszania. Byłam debiutującą mamą, czułam się trochę pozostawiona sama sobie. Generalnie nie mam wspomnień wyjątkowo pozytywnych, ale też nie są one zdecydowanie negatywne. Moje emocje ulokowałabym w strefie neutralnej. Więcej zastrzeżeń miałam do oddziału noworodkowego, ale teraz podobno wygląda to zupełnie inaczej, więc nie będę się wypowiadać

Dodane po: 1 minucie:

P.S. Gdyby nie udało Ci się tu uzyskać większej ilości aktualnych informacji zajrzyj na wątek koszaliński w dziale POGADAJMY. Kilka dziewczyn korzystało już z nowej koszalińskiej porodówki.