zachcianki w ciąży

Archiwum forum "Jestem w ciąży"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Awatar użytkownika
gagina
Posty: 321
Rejestracja: 21 cze 2007 00:00

Post autor: gagina »

sisi76 - życzę powodzenia. Dla mnie te ostatnie tygodnie są najgorsze a jeszcze to grypsko się przyplatało i wcinam antybiotyk. Za tydzień biorą mnie już na cięcie. Tylko tydzień - nie do wiary, że kajtusia będę już miała przy sobie.
Powodzenia
3lata starań- słabe nasionka
IMSI 15.03-c.biochemiczna/PROVITA
Crio 26maja 2008- bHcg 10dt-61;12dt-172;17dt-2007 UADŁO SIĘ \\:D/
http://gagina.fotosik.pl/albumy/590919.html
<a href="http://www.suwaczek.pl/cache/de06ad7d9f.png">Bartuś</a>
Awatar użytkownika
gonialbn
Posty: 18
Rejestracja: 13 lip 2007 00:00

Post autor: gonialbn »

U mnie zostało 7tyg,jem bo muszę,nie odczuwam przyjemności z jedzenia, ograniczam słodycze do minimum bo skacze mi cukier.Oststni posiłek to obiad najlepiej ok 1-2 bo później nie mogę jęść,co najwyżej kisiel,budyń albo kawałek bułki z masłem.
Awatar użytkownika
sisi76
Posty: 188
Rejestracja: 17 lut 2008 01:00

Post autor: sisi76 »

gonialbn, o matko, nie strasz - ja głodna jestem głównie wieczorami. Bardzo współczuję!

gagina, trzymam kciuki za pojawienie się maleństwa w dobrym stylu na świecie- tzn mało męczącym dla mamusi!
IVF :-( , crio :-(
ICSI - 12dpt dwie kreseczki
25.02.2009 przywitaliśmy Karolinkę i Marysię!
Bobcie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e7438a3609eb348c.html
Awatar użytkownika
igrek
Posty: 251
Rejestracja: 10 cze 2008 00:00

Post autor: igrek »

Jestem w 22 tc i praktycznie od początku ciąży mam napady głodu ok. 4-5 nad ranem :D W dalszym ciągu nie mogę patrzeć na wędliny i kurczaka. Najczęściej jem jajka, kanapki z żółtym serem i kakao, to moje ciążowe przysmaki :D
14.06.2009 przyszedł na świat nasz skarb Szymek

"CZY BYWA CUD WIĘKSZY OD TEGO
GDY NOWE SIĘ ŻYCIE ZACZYNA?
TAK WIELKI A TYCZY MAŁEGO
CO UFNIE PRZY PIERSI SIĘ TRZYMA"
Awatar użytkownika
megi7
Posty: 918
Rejestracja: 14 mar 2008 01:00

Post autor: megi7 »

Ale pysznie się was czyta :lol:
Ja jestem w 5 tc - nie mogę się obejść bez słoiczka buraczków, banana z rana, soku pomidorowego i sera żółtego - codziennie. Ogórki kiszone, śledzik w occie lub śmietanie, majonez - bez tego sie nie obejdzie i wszelkie dania z przecierem pomidorowym, ketchupem. Posiłki muszę zajadać co 2-3 godziny, chociaz jakąś przekąskę. O dziwo czekolada i słodycze poszły w kąt a kiedyś... Nie moge patrzeć na jajecznice i białko z jaja, pozostaje ewentualnie żółtko. Jogurty jakoś też mnie chwilowo mniej przekonują. Ale smaki kwaśne uwielbiam bardziej niż zawsze :lick3: :lick3: :D
Wieczorem muszę coś zjeść przed snem, żeby nie wstawać o5-6, a po obudzeniu koło 8 kanapka już czeka, bo mi kiszki marsza grają. :lol:
Czekamy na rodzeństwo.
Myślę o Tobie moja córeczko, widzę Cię i tulę w ramionach.
Przyszłam na świat zdrowiutka i szczęśliwa.
Boże dziękujemy. A ja rosnę i rosnę
Awatar użytkownika
gagina
Posty: 321
Rejestracja: 21 cze 2007 00:00

Post autor: gagina »

Jestem już miesiąc po porodzie i ze zdziwieniem zauważam, że mam teraz wieksze smaki niż w czasie ciąży.
Nie mam ochoty na obiady, zupy, gotowaną wieprzowinę. W ciąży nie mogłam czuć kurczaka, teraz toleruję tylko gotowaną pierś drobiową.
I co najdziwniejsze, w ciąży nie jadłam słodyczy, t e raz za to jadłabym same dania słodkie o każdej porze - niestety muszę na to bardzo uważać.
jakaś dziwna ta moja ciąża !!! :!:
3lata starań- słabe nasionka
IMSI 15.03-c.biochemiczna/PROVITA
Crio 26maja 2008- bHcg 10dt-61;12dt-172;17dt-2007 UADŁO SIĘ \\:D/
http://gagina.fotosik.pl/albumy/590919.html
<a href="http://www.suwaczek.pl/cache/de06ad7d9f.png">Bartuś</a>
Awatar użytkownika
linka8323
Posty: 5859
Rejestracja: 01 sty 1970 02:00

Post autor: linka8323 »

:lol:
UDAŁO SIĘ :love:...
[b][color=red] już we trójkę :DDD:[/color][/b]
netka
Posty: 3615
Rejestracja: 26 paź 2003 00:00

Post autor: netka »

gagina ja po porodzie też bardzo polubiłam słodycze (wcześniej jadałam rzadko)...zostało mi to niestety i po karmieniu :wink: Dopiero od 2 tyg nie mam ochoty na słodycze, nie rusza mnie marcepan w szafce i słoik z nutellą i okazało się,że jestem w ciąży 8)
Dwoje Rozrabiaków :-)
Awatar użytkownika
gagina
Posty: 321
Rejestracja: 21 cze 2007 00:00

Post autor: gagina »

netka - wielkie gratulacje, ja urodziłam w lutym i już bym chciała być w kolejnej ciąży.
Trochę mnie przeraża ta ochota na słodycze. Ile zrzuciłaś po poprzednich porodach?
3lata starań- słabe nasionka
IMSI 15.03-c.biochemiczna/PROVITA
Crio 26maja 2008- bHcg 10dt-61;12dt-172;17dt-2007 UADŁO SIĘ \\:D/
http://gagina.fotosik.pl/albumy/590919.html
<a href="http://www.suwaczek.pl/cache/de06ad7d9f.png">Bartuś</a>
Awatar użytkownika
Sade
Posty: 20
Rejestracja: 22 cze 2009 00:00

Post autor: Sade »

Ach, temat rzeka :D

Zaczęło się od ogórków małosolnych.. tydzień później - wszystkie możliwe zupy - obecnie (8 t.c.) mam "jazdę" na krupnik (nawet Teściowa specjalnie dla mnie gotuje ten specjał :D). Obecnie mogłabym jeść tylko i wyłącznie mizerie, ogórki zielone (pożeram jak szalona), pomidorki ze śmietana, a teraz włącza mi się chcica na kefirek, mniam, mniam :D

Za to odrzuca mnie od słodyczy - co jest szokiem, bo słodyczy sporo wciągałam - a dziś jestem w stanie jedynie zjeść lody lub gorzką czekoladę Wedla. Pozostałe rzeczy odrzucają mnie na pół metra :)
Awatar użytkownika
she2
Posty: 4
Rejestracja: 29 lip 2009 00:00

Post autor: she2 »

Hej.

Jestem w 11 tygodniu. Pomiędzy 7 a 10 nie mogłam patrzeć na słodycze, czekolada była najgorsza. Mój mąż musiał jeść w ukryciu - bo jak patrzyłam (poczułam) na nią robiło mi się nie dobrze. Dziś zjadłam jedną tabliczkę i jest OK :)
Dziwne to wszystko. W zasadzie mam ochotę na rzeczy kwaśne - ogórki już mi przeszły. Ale ostatnio obudziłam się o 3 nad ranem i jadłam marynowane grzyby.
I jeszcze dziwna zachcianka marzy mi się zapach suszonych grzybów :)

Pozdrawiam.
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Jestem w ciąży”