Ciężarówki leżące

Archiwum forum "Jestem w ciąży"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Awatar użytkownika
kati-kati
Posty: 38
Rejestracja: 29 gru 2010 21:35

Re: Ciężarówki leżące

Post autor: kati-kati »

Genetyczne gin zrobił mi już 3 stycznia. Z racji tego, że dziecko było starsze o 10 dni, to wyszło z usg 11tc i 5dc i można było już zrobić pomiary. Pisałam w tym długim poście o tej wizycie. Teraz mam wizytę 31 stycznia. Ale jak plamienia będą się utrzymywać to dzwonię do gin i pewnie zwiększymy dawkę Dupka i jakieś usg zrobimy dla sprawdzenia.
Awatar użytkownika
elwirra28
Posty: 6077
Rejestracja: 22 lis 2005 01:00

Re: Ciężarówki leżące

Post autor: elwirra28 »

Sorry Kati zakręcona jestem i nie zakodowałam, ze miałaś już genetyczne :wink: Tak będzie najrozsądniej, a w zasadzie dla własnego spokoju zadzwoń do gin i sie skonsultuj. Udaje Ci sie troszkę poleżeć? Jak tam Twój mały urwisek? Mój już zaczyna pokazywać różki, ale cwaniak wszystko załatwia jednym uśmiechem :wink:
Starania od 2005 r./PCOS, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa/Leczenie SIOFOR 500, Spironol 100.
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
Awatar użytkownika
kati-kati
Posty: 38
Rejestracja: 29 gru 2010 21:35

Re: Ciężarówki leżące

Post autor: kati-kati »

Troszkę - dobrze powiedziane. Niecałe 2 godzinki jak junior śpi i po południu z godzinkę. To takie prawdziwe leżenie. Resztę dnia siedzę, chodzę, albo poleguję na chwilkę czytając Małemu książeczki czy układając klocki.

A Wiktor niestety ma kiepskie dni. Płacze bez powodu 3/4 dnia. Tzn jest powód - zęby. Poprzebijały się i rosną, chyba ze 3 na raz. Obecnie ma 14szt i zaraz kolejny wyjdzie.

A Twój zaraz 4 miesiące skończy to też już rozumny człowieczek z niego :)
Awatar użytkownika
monis_b
Posty: 286
Rejestracja: 26 maja 2009 00:00

Re: Ciężarówki leżące

Post autor: monis_b »

A propos zębów - Kalince właśnie pojawił się okruszek pierwszego zęba. Zgadnijcie którego? Nie zgadniecie: dolna czwórka. To dziwadło jakieś. Tłumaczyłoby to trochę jej ostatnie nastroje.
mój suwaczek
Smutaska30
Posty: 2825
Rejestracja: 04 maja 2010 11:58

Re: Ciężarówki leżące

Post autor: Smutaska30 »

monis_b pisze:A propos zębów - Kalince właśnie pojawił się okruszek pierwszego zęba. Zgadnijcie którego? Nie zgadniecie: dolna czwórka. To dziwadło jakieś. Tłumaczyłoby to trochę jej ostatnie nastroje.
mojej małej najpierw wyszły górne 2 i wyglądała jak mały wampirek ku naszemu przerażeniu. :mrgreen:
kati-kati pisze:Witajcie.

Ja znów mam plamienia :( Mało i koloru kawy z mlekiem, ale jednak. ehh...
a może to krwiaczek? Ja tak miałam 6-7 tc. Gad siedział 8 tygodni i brałam na niego lutke dopochwową + leżenie.
IV 04 laparoskopia
Córcia-05.05 r.
Aniołek (Justyś) 9tc/13- 11.04.10 [*]
Bartuś już jest z nami - 11.04.2011 :love:
Niespodzianka tp. 27.03.2019
Awatar użytkownika
elwirra28
Posty: 6077
Rejestracja: 22 lis 2005 01:00

Re: Ciężarówki leżące

Post autor: elwirra28 »

kati-kati pisze:Troszkę - dobrze powiedziane. Niecałe 2 godzinki jak junior śpi i po południu z godzinkę. To takie prawdziwe leżenie. Resztę dnia siedzę, chodzę, albo poleguję na chwilkę czytając Małemu książeczki czy układając klocki.
Hmmm no to widzę, ze kości i mięśnie to Ci sie raczej nie zastaną :wink:
kati-kati pisze:A Wiktor niestety ma kiepskie dni. Płacze bez powodu 3/4 dnia. Tzn jest powód - zęby. Poprzebijały się i rosną, chyba ze 3 na raz. Obecnie ma 14szt i zaraz kolejny wyjdzie.
Bidulek :glaszcze Zawsze szkoda jak maluszek sie męczy. Miejmy nadzieje, ze szybko sie ta klawiaturka zapełni. Smarujesz mu czymś dziąsełka? Kurcze jeszcze chwila i mój zacznie ząbkować 8O .
kati-kati pisze:A Twój zaraz 4 miesiące skończy to też już rozumny człowieczek z niego :)
Tak moja mała Wiktorynka za chwilke skończy 4 miesiące :D Jak ten czas leci :roll: Z tym rozumkiem to czasami przechodzi sam siebie. Ciekawe co będzie dalej. Ostatnio zakumał do czego służą rączki. Wszystko z siebie chce zdejmować, śpiochy ma już tak porozciągane u góry, ze chyba następny rozmiar nie będzie na razie potrzebny. Dam mu nogawki w rączki to wyrówna. Jak mu z kolei wsadzam do buzi smoka uspokajacza, małpiszon jeden łapie za uchwyt i rzuca o podłogę. Zero szacunku :wink:

Dodane -- 12.01.2011, 18:24 --
monis_b pisze:A propos zębów - Kalince właśnie pojawił się okruszek pierwszego zęba. Zgadnijcie którego? Nie zgadniecie: dolna czwórka. To dziwadło jakieś. Tłumaczyłoby to trochę jej ostatnie nastroje.
Hahahaha no malunia dzidziunia jedna nie może tak jak wszyscy :D . Musi być oryginalna :D . W każdym razie gratuluje :D Moze jej sie gryzienie spodoba i z jedzeniem pójdzie lepiej :wink:
Starania od 2005 r./PCOS, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa/Leczenie SIOFOR 500, Spironol 100.
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
Awatar użytkownika
kati-kati
Posty: 38
Rejestracja: 29 gru 2010 21:35

Re: Ciężarówki leżące

Post autor: kati-kati »

monis_b no nieźle - pierwsza czwórka? Pierwsze słyszę :) No i nie dziwne, że Kalinka niespokojna. Zęby trzonowe są nad wyraz upierdliwe.

Smutaska też ciekawie z górnymi jedynkami :)
A krwiaka u mnie się nikt nie dopatrzył. W 7tc leżałam w szpitalu z krwawieniem. Nikt nic nie zauważył. Oczywiście cieszę się, że nie mam krwiaka, ale z drugiej strony nie wiem skąd to mam.

elwirra no ćwiczenia z Małym mam codziennie. Nie odpuści.
A ząbkowanie Was nie opuści :) Ja jak jest kiepska noc to daję czopka w dupkę. W dzień radzimy sobie Dentinoxem, a nawet Sacholem (w szpitalu pozwolili raz na jakiś czas). Bobodent w ogóle nie działał u nas.

A Twój widzę nad wyraz charakterny :D
Awatar użytkownika
monis_b
Posty: 286
Rejestracja: 26 maja 2009 00:00

Re: Ciężarówki leżące

Post autor: monis_b »

kati-kati u mnie krwiak pojawił się w 12tc, zaplamiłam na beżowo, potem po badaniu pojawiła się czerwona krew, ale niezbyt dużo i tylko raz. Po tygodniu znowu beżowo-brązowe plamienie, tym razem trwające 3 dni. Poleciałam od razu na usg, po krwiaku nie było już śladu. I to było ostatnie plamienie w mojej ciąży. Wcześniej też kilka razy plamiłam na beżowo, ale wtedy to był niedobór progesteronu. Miejmy nadzieję, że i u Ciebie się w końcu uspokoi, bo wiem jak stresująca jest to sytuacja. Za każdym razem jak idziesz to kibelka to aż cię ściska ze strachu co zastaniesz.
elwirra28 pisze:Moze jej sie gryzienie spodoba i z jedzeniem pójdzie lepiej :wink:
gryźć to ona gryzie... wszystko oprócz jedzenia, najbardziej upodobała sobie moją brodę (chyba jakąś spiczastą mam). Dzisiaj na noc dałam jej paracetamol, mam nadzieję, że ta noc będzie spokojniejsza, bo wczoraj i przedwczoraj to horror był prawdziwy a głupia matka nie wiedziała o co kaman. Ale jakiś podstępny ten ząb był, bo ni choinki nie było widać, żeby choć zamierzał wyleźć.
elwirra28 pisze:Jak mu z kolei wsadzam do buzi smoka uspokajacza, małpiszon jeden łapie za uchwyt i rzuca o podłogę. Zero szacunku :wink:
moja ma na uwięzi, to se może rzucać ile chce. Ale taka jest cwana, że jak nie chce zasnąć = jeść, to wyciąga go z buzi jak tylko oczy zaczynają jej się robić maślane.
mój suwaczek
Awatar użytkownika
kati-kati
Posty: 38
Rejestracja: 29 gru 2010 21:35

Re: Ciężarówki leżące

Post autor: kati-kati »

monis_b narazie plemienia ustały. Naprawdę nie wiem o co chodzi. Zaraz biorę kolejną dawkę leku i idę leżeć. Niepokój pozostanie i ta ciągła niewiadoma przy wizycie w toalecie. ehh...
Awatar użytkownika
candusia24
Posty: 100
Rejestracja: 11 mar 2009 01:00

Re: Ciężarówki leżące

Post autor: candusia24 »

kati-kati ja jak miałam plamienie na w 9 tc to mi dawkę Duphastonu zwiększono do 3x2. Taką dawkę miałam do końca plamienia. Póżniej jeszcze 3 dni i zaczęłam odstawiać po jednej tabletce każdego dnia, aż wróciłam do dawki 3x1. Takie było zalecenie 2-ch niekonsultujących się ze sobą lekarzy. Może ta twoja dawka jest za mała?
* 7 tc *8 tc
04.04.11 Nasze szczęście jest już z nami :)
Awatar użytkownika
kati-kati
Posty: 38
Rejestracja: 29 gru 2010 21:35

Re: Ciężarówki leżące

Post autor: kati-kati »

candusia plamienia przeszły. Były jednorazowe. Nie wiem skąd. Lekarz kazał narazie kontynuować dawkę jaką mam 2 x 1 tabletka. Jak pojawi się raz jeszcze, zwiększamy dawkę. Nie ma co ryzykować.

Któraś z Was pytała jak leczę przeziębienie (przepraszam, nie pamiętam kto, ale chyba elwirra). Otóż tak jak napisałaś - mleko z miodem i masłem, czosnek, jak mocno gardło zabolało to ze dwa razy psiuknęłam Tantum Verde. I tyle. Trochę kataru mam jeszcze, ale ogólnie już lepiej.
Awatar użytkownika
candusia24
Posty: 100
Rejestracja: 11 mar 2009 01:00

Re: Ciężarówki leżące

Post autor: candusia24 »

kati-kati to super, że plamienia przeszły. A w razie pojawienia się nowych zwiększenie dawki to dobra strategia.
* 7 tc *8 tc
04.04.11 Nasze szczęście jest już z nami :)
Awatar użytkownika
Aguś24
Posty: 132
Rejestracja: 07 maja 2010 21:16

Re: Ciężarówki leżące

Post autor: Aguś24 »

tekst wymoderowano
" 4lata starań"
04.11.2010 godz 6.20 synek Radek w 39tc
Awatar użytkownika
kati-kati
Posty: 38
Rejestracja: 29 gru 2010 21:35

Re: Ciężarówki leżące

Post autor: kati-kati »

tekst wymoderowano
Awatar użytkownika
elwirra28
Posty: 6077
Rejestracja: 22 lis 2005 01:00

Re: Ciężarówki leżące

Post autor: elwirra28 »

tekst wymoderowano
Starania od 2005 r./PCOS, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa/Leczenie SIOFOR 500, Spironol 100.
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Jestem w ciąży”