abejot- to przeszłaś też swoją ,,drogę męki", kurczę, jak to jest, że kobiety, które bardzo pragną dziecka, mają kłopoty z zajściem w ciążę bądź jej donoszeniem, oddałyby wszystko by zostać rodzicem, a te które nie mają żadnych problemów, wyrzucają dzieci na bruk, bądź narzekają, że bycie matką to taki kłopot....to takie niesprawiedliwe
ja mam sporą dwurożność, ale bez przegrody...słyszałam, że nawet kobiety z przegrodą i dwoma macicami rodzą dzieci, tyle, że może być problem z donoszeniem do 9 miesiąca. Zastanawiam się nad jedną kwestią, w których tygodniach były te poronienia? czemu aż tyle?
czy wcześniej nikt ci tego nie zdiagnozował? mnie też późno to wykryto, bo dopiero po 2 poronieniu, wcześniej nikt nie raczył mnie o tym poinformować, a wiem, że to poważna sprawa. Brak profesjonalizmu lekarzy mnie przeraża. Myślę, że acard i clexane ci nie zaszkodzi, oba leki bierze się by rozrzedzić krew, mają one utrzymywać płód, ponoć przy przeciwciałach płód jest odrzucany jak ciało obce, te leki mają go utrzymać w organizmie.... ja mam wysoką krzepliwość, pielęgniarki mają problem z pobieraniem u mnie krwi, nic nie leci
, ciekawa jestem jak bedzie po tych lekach
...
Cieszę się że mogę sobie z tobą i innymi kobietami powymieniać uwagi, i zwierzyć się z tego co mnie trapi...
Pytałam cię o to kiedy miałaś operację, ponieważ wiem, że leczenie po trwa dość długo, wszystko musi się zagoić...ale ty już odczekałaś swoje
Dodane po: 1 minucie:
abejot- to przeszłaś też swoją ,,drogę męki", kurczę, jak to jest, że kobiety, które bardzo pragną dziecka, mają kłopoty z zajściem w ciążę bądź jej donoszeniem, oddałyby wszystko by zostać rodzicem, a te które nie mają żadnych problemów, wyrzucają dzieci na bruk, bądź narzekają, że bycie matką to taki kłopot....to takie niesprawiedliwe
ja mam sporą dwurożność, ale bez przegrody...słyszałam, że nawet kobiety z przegrodą i dwoma macicami rodzą dzieci, tyle, że może być problem z donoszeniem do 9 miesiąca. Zastanawiam się nad jedną kwestią, w których tygodniach były te poronienia? czemu aż tyle?
czy wcześniej nikt ci tego nie zdiagnozował? mnie też późno to wykryto, bo dopiero po 2 poronieniu, wcześniej nikt nie raczył mnie o tym poinformować, a wiem, że to poważna sprawa. Brak profesjonalizmu lekarzy mnie przeraża. Myślę, że acard i clexane ci nie zaszkodzi, oba leki bierze się by rozrzedzić krew, mają one utrzymywać płód, ponoć przy przeciwciałach płód jest odrzucany jak ciało obce, te leki mają go utrzymać w organizmie.... ja mam wysoką krzepliwość, pielęgniarki mają problem z pobieraniem u mnie krwi, nic nie leci
, ciekawa jestem jak bedzie po tych lekach
...
Cieszę się że mogę sobie z tobą i innymi kobietami powymieniać uwagi, i zwierzyć się z tego co mnie trapi...
Pytałam cię o to kiedy miałaś operację, ponieważ wiem, że leczenie po trwa dość długo, wszystko musi się zagoić...ale ty już odczekałaś swoje
Dodane po: 29 sekundach:
abejot- to przeszłaś też swoją ,,drogę męki", kurczę, jak to jest, że kobiety, które bardzo pragną dziecka, mają kłopoty z zajściem w ciążę bądź jej donoszeniem, oddałyby wszystko by zostać rodzicem, a te które nie mają żadnych problemów, wyrzucają dzieci na bruk, bądź narzekają, że bycie matką to taki kłopot....to takie niesprawiedliwe
ja mam sporą dwurożność, ale bez przegrody...słyszałam, że nawet kobiety z przegrodą i dwoma macicami rodzą dzieci, tyle, że może być problem z donoszeniem do 9 miesiąca. Zastanawiam się nad jedną kwestią, w których tygodniach były te poronienia? czemu aż tyle?
czy wcześniej nikt ci tego nie zdiagnozował? mnie też późno to wykryto, bo dopiero po 2 poronieniu, wcześniej nikt nie raczył mnie o tym poinformować, a wiem, że to poważna sprawa. Brak profesjonalizmu lekarzy mnie przeraża. Myślę, że acard i clexane ci nie zaszkodzi, oba leki bierze się by rozrzedzić krew, mają one utrzymywać płód, ponoć przy przeciwciałach płód jest odrzucany jak ciało obce, te leki mają go utrzymać w organizmie.... ja mam wysoką krzepliwość, pielęgniarki mają problem z pobieraniem u mnie krwi, nic nie leci
, ciekawa jestem jak bedzie po tych lekach
...
Cieszę się że mogę sobie z tobą i innymi kobietami powymieniać uwagi, i zwierzyć się z tego co mnie trapi...
Pytałam cię o to kiedy miałaś operację, ponieważ wiem, że leczenie po trwa dość długo, wszystko musi się zagoić...ale ty już odczekałaś swoje
Dodane po: 5 minutach:
coś mi net zaszwankował, że aż trzy razy to samo sie wysłało
co znaczy że czekacie na dziecko w OAO?
Pozdrowionka