Acard+Clexane+Encorton w ciąży

Archiwum forum "Jestem w ciąży"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Awatar użytkownika
Ania030481
Posty: 164
Rejestracja: 19 sie 2009 00:00

Post autor: Ania030481 »

Ja byłam dzisiaj u chirurga naczyniowego i...praktycznie nie dowiedziałam się niczego...hmmm...jeśli chodzi o zakrzepicę to musi być ona zaprzeczona lub potwierdzona przez badanie dopplerowskie także u mnie podawanie fraxi jest "w ślepo",ale lepiej chuchać na zimno...chirurg kazał brać fraxi w tej dawce co biorę(0,8) a w połogu zmniejszyć do 0,4.Jeśli chodzi o znieczulenie podczas porodu to nie ma przeciwwskazań poza tym,że odłegłośc czasowa od ostatniego podania heparyny musi być minimum 12 godzin...
2 Aniołeczki w niebie[**]
Szczęśliwa mamusia dwóch cudownych skarbeczków,
Szymonka-2 marzec 2010 oraz Naduni-10 maj 2012:)
Niech Bozia ma Was w swojej opiece nasze serduszka!!!
Awatar użytkownika
balbina07
Posty: 11510
Rejestracja: 14 paź 2006 00:00

Post autor: balbina07 »

Ania030481poza tym w ulotce jest napisane że po duzych dawkach moze dojść do powstania krwiaka
Niepłodność boli. Porozmawiajmy.
Awatar użytkownika
agnjeszka
Posty: 1381
Rejestracja: 02 lip 2005 00:00

Post autor: agnjeszka »

Ania030481 pisze:ginek zobaczył dużej wielkości naczynia krwionośne po lewej stronie i przez nie nie przepływała płynnie krew tylko przeciskały się skrzepy...
W związku z powyższym mam pytanie, bo nie do końca rozumiem, a wiem, że w dziedzinie medycyny jesteście dobre. Czy skrzepy mogą być tylko miejscowo? Co się z nimi później dzieje? Czy taka sytuacja nie jest niebezpieczna?
Córka 1999:), RZ od 2008:)
Synek +36tc, Maleństwo +12tc - Na zawsze w moim sercu.
Awatar użytkownika
Olga_J
Posty: 77
Rejestracja: 08 lis 2009 01:00

Post autor: Olga_J »

Hej,
ja nigdy nie miałam oznaczanych d-dimerów, nie wiem, czy będę musiała robić?. Heparynę biorę ze względu na zespół antyfosfolipidowy. Czy w tym przypadku badania sie powtarza?
A co do siniaków-tak jak Wam pisałam do tej pory nie miałam, ale po wczorajszym zastrzyku zrobił mi sie mały, ale bardzo fioletowy. Poza tym zaczęła mnie trochę swędzieć skóra. Nie wiem, co o tym myśleć. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Ania030481
Posty: 164
Rejestracja: 19 sie 2009 00:00

Post autor: Ania030481 »

Witam :)
Jestem już w UK :D
W piątek 4 grudnia mam wizytę u specjalisty i usg oczywiście.Byłam u położnej,mam wszystko zapisane w karcie ciąży,zobaczymy co powie specjalista i jak będą prowadzić moją ciążę...wierzę,że wszystko będzie oki :!: Pozdrawiam
2 Aniołeczki w niebie[**]
Szczęśliwa mamusia dwóch cudownych skarbeczków,
Szymonka-2 marzec 2010 oraz Naduni-10 maj 2012:)
Niech Bozia ma Was w swojej opiece nasze serduszka!!!
Awatar użytkownika
gosiulek73
Posty: 76
Rejestracja: 31 maja 2009 00:00

Post autor: gosiulek73 »

Dziewczyny 19.11 urodziłam przez cesarkę zdrowego synka.Mój największy Cud!
Mam jednak pytanie. Lekarz nie zlecił mi brania w dalszym ciągu clexanu. Co mam o tym myśleć. czy jest bezpieczne?
3-6.07.2008-28 tydz. ciąży +Karolek
19.11.2009-zdrowy synuś Kacperek
Awatar użytkownika
Olga_J
Posty: 77
Rejestracja: 08 lis 2009 01:00

Post autor: Olga_J »

Gosiulek73-Serdeczne Gratulacje! :-))) Niech Synuś rośnie Ci zdrowo! (czy ty też brałaś cały zestaw leków, który jest w tytule wątku?)

Aniu - życzę Ci byś trafiła na fantasycznych lekarzy na wyspach i by spokojnie doprowadzili Cię do upragnionego Dzieciątka :-)

ja dopiero zaczęłam tę fantastyczną drogę do bycia mamą i głęboko wierzę, że tym razem się uda. Miewam oczywiscie chwile niepewność, ale szybko je tłumię radością,że będę mamą. Najsmieszniejsze jest to, ze cieszę się z tego, ża mam mdłości, jestem senna i że bolą mnie piersi. Też tak miałyście? Poza tym chyba juz przyzwyczaiłam się do tego, ze moj dzien kręci się wokół brania różnego rodzaju lekarstw i tych "fantastycznych zastrzyków".

pozdrawiam Was gorąco

O.
Awatar użytkownika
kimka7
Posty: 384
Rejestracja: 02 gru 2005 01:00

Post autor: kimka7 »

Witam, dziewczyny może wy mi coś poradzicie, chodzi mi o taką sprawę jestem po szczepieniach immunologicznych, po kilku latach walki o dziecko zaraz po ostatnim szczepieniu zaszłam w ciążę. Od jutra zaczyna się 8tc. Mam pytanie czy przy takich wynikach Appt zalecałybyście branie acardu.
APTT 41,6 norma 29,8 - 44,8
ratio 1,12 norma 0,8-1,2
wskażnik protombinowy 90 norma 80-130
INR 1,12 norma 0,8-1,3
fibrynogen 3,57 norma 1,8-3,5
Chcę dodać, że nie mam zrobionych żadnych D-dimerów i innych badań.
Jestem po ciążach biochemicznych i ostatnim poronieniu zatrzymanym, żyję trochę w strachu co dalej i nie wiem i chyba się nie dowiem, dlaczego miałam to poronienie zatrzymane. Pełna obaw zwracam się do specjalistek, czyli do Was.
Awatar użytkownika
gosiulek73
Posty: 76
Rejestracja: 31 maja 2009 00:00

Post autor: gosiulek73 »

Olga_Jdziękuję. Brałam clexane 0,4 oraz acard.
3-6.07.2008-28 tydz. ciąży +Karolek
19.11.2009-zdrowy synuś Kacperek
Awatar użytkownika
Ania030481
Posty: 164
Rejestracja: 19 sie 2009 00:00

Post autor: Ania030481 »

gosiulek73 gratuluję kochana :!: Co do heparyny w połogu to mi lekarz powiedział,że mam zmniejszyć dawkę do 0,4 ale przyjmować około 4 tyg.
Olga_J nie dziękuję :wink: Mam nadzieję,że wszystko będzie ok :!:
kimka7 ja miałam tak jak Ty wszystkie wyniki ok oprócz fibrynogenu(później i d-dimerów)i musiałam od samego początku przyjmować heparynę i acard,który odłożyłam w 24 tyg ciąży.
2 Aniołeczki w niebie[**]
Szczęśliwa mamusia dwóch cudownych skarbeczków,
Szymonka-2 marzec 2010 oraz Naduni-10 maj 2012:)
Niech Bozia ma Was w swojej opiece nasze serduszka!!!
Awatar użytkownika
Olga_J
Posty: 77
Rejestracja: 08 lis 2009 01:00

Post autor: Olga_J »

Hej,

widzę,że nasze grono się powiększa - super.
Cieszę się, że jest takie forum, na którym można spotkać bratnie dusze i trochę się poradzić :D
Zastanawiam się z jaką dokładnościa bierzecie leki, w szczególności heparynę. Ja staram się codziennie ok 22, ale wczoraj wróciliśmy ok północy do domu i dopiero mialam zrobiony zastrzyk. Mam nadzieje, ze to nie szkodzi? co myślicie?
pozdrawiam
Olga
Awatar użytkownika
kimka7
Posty: 384
Rejestracja: 02 gru 2005 01:00

Post autor: kimka7 »

Ania 030481 dziękuję za wskazówki. Nie wiem tylko czy zwykły gin przepisze mi heparynę? U nas w okolicy nie ma dobrych specjalistów, którzy nie boją się kobiet w ciąży po szczepieniach.
Poradzcie mi czy brać acard na własną rękę? Może ktoś zna lekarza z okolic Torunia, który się takich babek jak ja nie boją?

A Wam kto zlecał clexane, acard?
Awatar użytkownika
Ania030481
Posty: 164
Rejestracja: 19 sie 2009 00:00

Post autor: Ania030481 »

Olga_J ja staram się również brać o jednej porze( o 9:30 rano) ale wiadomo,że czasem mi coś wyskoczy i wtedy robię zastrzyk albo wcześniej,albo później.Na pewno nic nie szkodzi jeśli ciut odbiegniesz od godziny zastrzyku :wink:
kimka7 moją ciążę prowadził w PL zwykły ginek,to on przepisał mi heparynę i acard.Co do tego drugiego leku to nie brałabym na Twoim miejscu na własną rękę choć przyznam,że znam kilka dziewczyn,które biorą acard profilaktycznie a później informują o tym lekarza.Poczytaj cały wątek to dowiesz się o acardzie więcej...ja odłożyłam i cieszę się z tego powodu,gdyż nie będę się bała czy przewód Botalla u mojego synka zamknął się we właściwym momencie czy nie!
2 Aniołeczki w niebie[**]
Szczęśliwa mamusia dwóch cudownych skarbeczków,
Szymonka-2 marzec 2010 oraz Naduni-10 maj 2012:)
Niech Bozia ma Was w swojej opiece nasze serduszka!!!
Awatar użytkownika
Olga_J
Posty: 77
Rejestracja: 08 lis 2009 01:00

Post autor: Olga_J »

Kimka7- mi heparynę zlecił moj lekarz ginekolog-położnik, który prowadzi mnie od samego początku, tzn od straty pierwszej ciąży. ja mam średniododatnie przeciwciała kardiolipinowe w klasie IgG. Poza tym na ogół acard i heparyna występują w duecie, wiec lepiej skonsultować się doswiadczonego lekarza.
Awatar użytkownika
kimka7
Posty: 384
Rejestracja: 02 gru 2005 01:00

Post autor: kimka7 »

Dziewczyny dziękuję za odpowiedzi. U mnie już 8 tc i trochę paniki, bo boję się, że jak pójdę w 10 tygodniu na wizytę do ginka, bo tak mnie umówił, to czy nie będzie za późno na te leki, o ile w ogóle jest taka potrzeba. póki co znalazłam już laboratorium i pójdę zaraz po niedzieli zrobić badanka, żeby w razie czego dać je ginowi i podjąć decyzję co dalej.

Z waszych postów wynika, że nie mam ryzykować, więc się was posłucham. Ten fibrynogen bardzo nie odstaje ponad normę, więc może wszystko się uda. Acha, mam wykluczony zespół antyfosfolipidowy, czynnik leiden V ok.
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Jestem w ciąży”