Łódź (Gynemed)- jak to przeżyć?
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
-
gabi1706
- Posty: 146
- Rejestracja: 02 sty 2005 01:00
WitajgoshJa leczyłam się u niego i robił mi też laparo.Niestety chodziło w moim przypadku o endometrioze.Ale najlepiej będzie,jak sama zadzwonisz i zapytasz.Telefon który podałaś jest nadal aktualny,tylko tam jest ciężko się dodzwonić.Spróbuj telefonować popołudniu.Powodzenia!
http://zpo.ath.cx/b/453.png
-
eti1
- Posty: 4
- Rejestracja: 24 sie 2008 00:00
ODNOSZąC SIę DO OPINII LIBRY MUSZE WYRAZIć SWOJE ZDANIE.
6 LAT TEMU BYłAM PIERWSZY RAZ NA WIZYCIE U PROF.MALINOWSKIEGO PO PIERWSZYM PORONIENIU.MIAłAM ZLECONE PODSTAWOWE BADANIA-KOSZT WTEDY OKOłO 200 Zł.OKAZAłO SIę żE MIAłAM ZA DUżO PROLAKTYNY.PO JEJ UNORMOWANIU ZASZłAM W CIążE-ZNóW BYłY PLAMIENIA ,NIEWYDOLNOść SZYJKI,NADIA UROZIłA SIę W 32 T.C DZIś MA 5,5 ROKU, AJA ZNóW JESTEM W CIążY.ZNóW JEżDżE DO PROFESORA-TERAZ JEST JESZCZE WIęCEJ PROBLEMóW:SZYJKA,RYZYKO KONFLIKTU SEROLOGICZNEGO,JEDNO BADANIE GENETYCZNE Z PODWYżSZONYM RYZYKIEM,CUKRZYCA ALE CO BęDZIE SIę OKAżE. PO TYCH DOśWIADCZENIACH WYDAJE MI SIę żE GYNEMED NIE JEST Aż TAK ZACHłANNY BY ZLECAć NIEPOTRZEBNIE SZCZEPIONKI-MI NIGDY NIE ZAPROPONOWANO SZCZEPIEń.WIEM NA PEWNO żE NIE NACIąGAJą SPECJALNIE NA KOSZTY-DAłAM ZNAJOMEJ NUMER DLA JEJ ZNAJOMEJPOJECHAłA 3 RAZY DO GYNEMEDU I PROF.MALINOWSKI POWIEDZIAł żE NIE JEST W STANIE IM POMóC.OBOJE NIE MOGLI MIEć DZIECI-DZIś PO LATACH LECZEń W WARSZAWIE I 3 WIZYTACH U P.MALINOWSKIEGO STARAJą SIę O ADOPCJE.
TAK WIęC NIE SąDZE BY PROF.MALINOWSKI CELOWO WYMYśLAł BADANIA,CZY KAZAł JEźDZIć NA WIZYTY.PROBLEMEM TYLKO Są KOSZTY-OGROMNE OBCIążENIE ALE JAK MA LECZYć JEśLI NIE MA WYNIKóW.CO PRAWDA TEż KILKA BADAń W CIążY NA TOKSOPLAZMOZE ROBIłAM NIE W GYNEMED-W SUMIE 100 Zł TANIEJ
6 LAT TEMU BYłAM PIERWSZY RAZ NA WIZYCIE U PROF.MALINOWSKIEGO PO PIERWSZYM PORONIENIU.MIAłAM ZLECONE PODSTAWOWE BADANIA-KOSZT WTEDY OKOłO 200 Zł.OKAZAłO SIę żE MIAłAM ZA DUżO PROLAKTYNY.PO JEJ UNORMOWANIU ZASZłAM W CIążE-ZNóW BYłY PLAMIENIA ,NIEWYDOLNOść SZYJKI,NADIA UROZIłA SIę W 32 T.C DZIś MA 5,5 ROKU, AJA ZNóW JESTEM W CIążY.ZNóW JEżDżE DO PROFESORA-TERAZ JEST JESZCZE WIęCEJ PROBLEMóW:SZYJKA,RYZYKO KONFLIKTU SEROLOGICZNEGO,JEDNO BADANIE GENETYCZNE Z PODWYżSZONYM RYZYKIEM,CUKRZYCA ALE CO BęDZIE SIę OKAżE. PO TYCH DOśWIADCZENIACH WYDAJE MI SIę żE GYNEMED NIE JEST Aż TAK ZACHłANNY BY ZLECAć NIEPOTRZEBNIE SZCZEPIONKI-MI NIGDY NIE ZAPROPONOWANO SZCZEPIEń.WIEM NA PEWNO żE NIE NACIąGAJą SPECJALNIE NA KOSZTY-DAłAM ZNAJOMEJ NUMER DLA JEJ ZNAJOMEJPOJECHAłA 3 RAZY DO GYNEMEDU I PROF.MALINOWSKI POWIEDZIAł żE NIE JEST W STANIE IM POMóC.OBOJE NIE MOGLI MIEć DZIECI-DZIś PO LATACH LECZEń W WARSZAWIE I 3 WIZYTACH U P.MALINOWSKIEGO STARAJą SIę O ADOPCJE.
TAK WIęC NIE SąDZE BY PROF.MALINOWSKI CELOWO WYMYśLAł BADANIA,CZY KAZAł JEźDZIć NA WIZYTY.PROBLEMEM TYLKO Są KOSZTY-OGROMNE OBCIążENIE ALE JAK MA LECZYć JEśLI NIE MA WYNIKóW.CO PRAWDA TEż KILKA BADAń W CIążY NA TOKSOPLAZMOZE ROBIłAM NIE W GYNEMED-W SUMIE 100 Zł TANIEJ
