Strona 2 z 7

pełno zdjęć

: 05 lis 2004 22:26
autor: schnuki
pamiętam jeszcze gdy przyjmował na Żoliborzu to w gabinecie miał pełno fotek maleństw czy podobny wystrój ma jego nowy gabinet ,miałam problemy z odbiorem dokumentacji a gdy mi ją oddano nie było wszystkich badań np badania nasienia mojego męża :?

: 15 lis 2004 12:23
autor: pollla
powiem szczerze - dzięki niemu dowiedzieliśmy się, że będziemy mieć problem z zaciążeniem jeszcze zanim pomyśleliśmy o dziecku. I za to jestem mu wdzięczna. I pokreślę, że jedynie za to.

Pierwsza wizyta zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Nikt nigdy nie zbadał mnie tak kompleksowo i nie poświęcił tyle czasu. Ale później...
Moim zdaniem niepotrzebnme badania (hormony robione trochę chaotycznie; starsznie duzo USG - płatnych oddzielnie), niepotrzebne wizyty nawet codziennie. Brak kompletnego odpisu badań po rezygnacji z leczenia. Pan doktor wiecznie w biegu i wizyty nawet z kilku godzinnym opóźnieniem.

Może i jest specjalistą, ale w pierwszej kolejności jest biznesmenem. Kasa, kasa i kasa. Ceny dużo wyższe niż w innych gabinetach.

Gdybym o niepłodności wiedziała tyle co wiem dzisiaj nie dałabym się naciągnąć. No i zaproponowany sposób leczenia - przy pojedyńczych plemnikach proponował nam inseminację - czyli metodę bez szans powodzenia.

Wiele osób go chwali, ale mnie zraził przez wpędzanie w niepotrzebne koszty.

tak tak

: 15 lis 2004 21:06
autor: schnuki
a mnie sie wydawało ,że to ja jestem przewrażliwiona ,a jednak mój nos mnie nie mylił i na czas zrezygnawałam z nabijania kieszeni Pana Doktora
to cieszy ,ale co z tego do tej pory nie trafiłam na kogos kto by mi pomógł. :cry:

dr Kapliński - Warszawa

: 30 lis 2004 11:43
autor: paga
Znam dr Kaplińskiego nie tylko jako lekarza, ale również prywatnie. Nie chcę wdawać się w szczegóły. Być może komuś pomógł, ale najważniejsze dla niego są pieniądze. W mojej bardzo bliskiej rodzinie jest osoba, która zna go od urodzenia, więc ja poszłam do niego po znajomości. Faszerował mnie różnymi prochami, oczywiście za każdym razem badania hormonalne i usg, wyciągając pieniądze jak od każdego... Wiem, że wiele kobiet płaciło mu bajońskie sumy, a nic im nie pomógł. Nie wiem jeszcze za wiele na temat bezpłodności, bo dopiero zaczynam się leczyć, ale ostrzegam Was tylko - uważajcie na niego. Ja zrezygnowałam, bo uważam że te wszystkie badania na nic się zdały...
Pozdrawiam

: 08 gru 2004 22:52
autor: Grubcia
Podciagam wątek. Moze ktos jeszcze skusi sie na opisanie wrazeń z leczenia u dr Kaplińskiego?!

: 08 gru 2004 23:27
autor: zosia17
Nie chcę bruździć, ale nie słyszałam wiele dobrego o tym panu. Moja koleżanka poroniła u niego 5 ciąży, była przestymulowana itp. No i kasa, kasa, kasa.
Mój mąż jest lekarzem i ciągle, ciągle siedzi i się uczy. Nawet nie ma czasu, żeby pomyśleć o kasie. A co dopiero, żeby ją robić. Ja z daleka omijam takich, którzy są nastawieni na wyciąganie kasy, wyglądają jak laleczki i jeżdżą najlepszymi autami. Na pewno nie maja czasu na dokształcanie, bo tłuką kasę i kiedyś w końcu musza ją wydawać...
Znam b. fajnego lekarza- dra Maciejewskiego z Karowej z Warszawy. Wizyta u niego kosztuje wprawdzie 150 zł, ale jak się wcześniej zadzwoni, powie o co chodzi, to umie po ludzku odesłać do innego gina, spec. w swojej wąskiej działce. M. jest super ginem i położnikiem, onkologiem, ale po kilku cyklach kiedy nie ma ciąży odsyła do novum, bo mówi, że nie będzie wyciągał kasy. I to jest klasa. Marzę, aby mógł kiedyś prowadził moją ciążę.
A do Kaplińskiego nigdy nie pójdę.

: 09 gru 2004 22:13
autor: mola
dla mnie po wielu przejsciach i doświadczeniach z różnymi lekarzami uważam że ten lekarz to strata czasu i dużo kasy!!!!!!
Na szczescie kazdy ma wybór al ja osobiscie odradzam!
Tak jak dziewczyny uważam że to jest niezły menager finansowy ale nie lekarz!
znam osobiscie dziewczyny bardzo zadowolone z jego usług tylko szkoda że bez efektów

: 11 gru 2004 17:06
autor: Grubcia
zosia, mola - dzieki i pozdrawiam.

: 09 sty 2005 11:56
autor: Kachnaa
Ja niestety też zbyt wiele dobrego na tamat tego lekarza nie moge powiedzieć. Fakt, pierwsza wizyta robi wrażenie. Ja udalam się do niego już w ciąży (po pierwszej zakończonej niepowodzeniem z powodu wad genetycznych). Jeżdziliśmy do niego przez 4 m-ce. Zostawiliśmy kupę kasy. Co każda wizyta USG. Aż wreszcie nasz portfel był tak pusty, że zdecydowaliśmy że ciążę poprowadzi tutejszy lekarz. I wcale tego nie żałuję. Nie rozumiem jak można tak kasę wyciągać...

: 09 sty 2005 18:56
autor: ew
hej

pyska dołańczam sie do Twych słów

ja leczyłam sie pare lat :!: nie liczy sie z Twoimi pieniędzmi , :(
z twoim czasem :!:
naciąga :!: :!:
szkoda tylko moich zmarnowanych lat i dobrego smochodu
uwierzcie mi
poczytajcie sobie wypowiedzi ,
zastanówcie sie
kiedyś był dobrym , teraz tylko kasa -to jest moje zdanie
pozdrawiam Was

: 15 sty 2005 20:10
autor: Monia1976
......

m

: 27 sty 2005 23:59
autor: sabi
moje całe oczarowanie doktorem Kaplińskim już minęło, w sierpniu byłam u niego ostatni raz, zrezygnowałam bo nie wyrabiałam z kasą, a i doktor zabiegany, długie nawet 2 godz oczekiwanie w poczekalni...
ja i tak dostawałam skierowania i wszystkie hormony robiłam w innym miejscu gdzie nie musiałam za to płacić a miesieczne wizyty i lekartswa do stymulacji kosztowały mnie bez badań bardzo dużo...
dziewczyny szukajcie innego lekarza, szkoda czasu, nerwów i pieniędzy

kaplinski

: 08 mar 2005 15:46
autor: a008
ja tez na poczczątku byłam nim zachwycona...szczegółowo tłumaczył, zawsze miły i czarujący..i przy tym ogromne sumy do zapłaty. Przepisuje leki bez robienia badań, wystarczy że powiesz gdzie Cię boli, a już pisze receptę, wszystko na podstawie domniemywan.
Ostrzegam, zły lekarz i zły człowiek.

szkoda było tego czsu

: 22 wrz 2005 23:16
autor: schnuki
winię Go jeszcze za to , na długo odebrał mi chęć ,,do starania się,,.Po długim czasie walczę na nowo. Mam dobrego lekarza, nie chcę mówić więcej , nie chcę zapeszać . :oops:

: 24 wrz 2005 15:34
autor: evik
cześć.
Ja po dłuższej przerwie i pozbawieniu nadzeji (przez p. dr.) , skończyłam kurs adopcyjny, a jednak zdecydowałam się dalej zawalczyć (pomimo negatywnej opinii w.w. dr.) trafiłam do NOVUM i po invitro jestem w 11 tygodniu ciąży dwojaczej. Narazie badania są OK. Życzę tobie abyś też mogła zaznać tego uczucia co ja. Będę trzymać kciuki :bigok: :D
evik.