Dr. A. Kapliński/Warszawa - proszę o opinie!!!
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- schnuki
- Posty: 135
- Rejestracja: 20 kwie 2003 00:00
pełno zdjęć
pamiętam jeszcze gdy przyjmował na Żoliborzu to w gabinecie miał pełno fotek maleństw czy podobny wystrój ma jego nowy gabinet ,miałam problemy z odbiorem dokumentacji a gdy mi ją oddano nie było wszystkich badań np badania nasienia mojego męża
- pollla
- Posty: 84
- Rejestracja: 09 paź 2004 00:00
powiem szczerze - dzięki niemu dowiedzieliśmy się, że będziemy mieć problem z zaciążeniem jeszcze zanim pomyśleliśmy o dziecku. I za to jestem mu wdzięczna. I pokreślę, że jedynie za to.
Pierwsza wizyta zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Nikt nigdy nie zbadał mnie tak kompleksowo i nie poświęcił tyle czasu. Ale później...
Moim zdaniem niepotrzebnme badania (hormony robione trochę chaotycznie; starsznie duzo USG - płatnych oddzielnie), niepotrzebne wizyty nawet codziennie. Brak kompletnego odpisu badań po rezygnacji z leczenia. Pan doktor wiecznie w biegu i wizyty nawet z kilku godzinnym opóźnieniem.
Może i jest specjalistą, ale w pierwszej kolejności jest biznesmenem. Kasa, kasa i kasa. Ceny dużo wyższe niż w innych gabinetach.
Gdybym o niepłodności wiedziała tyle co wiem dzisiaj nie dałabym się naciągnąć. No i zaproponowany sposób leczenia - przy pojedyńczych plemnikach proponował nam inseminację - czyli metodę bez szans powodzenia.
Wiele osób go chwali, ale mnie zraził przez wpędzanie w niepotrzebne koszty.
Pierwsza wizyta zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Nikt nigdy nie zbadał mnie tak kompleksowo i nie poświęcił tyle czasu. Ale później...
Moim zdaniem niepotrzebnme badania (hormony robione trochę chaotycznie; starsznie duzo USG - płatnych oddzielnie), niepotrzebne wizyty nawet codziennie. Brak kompletnego odpisu badań po rezygnacji z leczenia. Pan doktor wiecznie w biegu i wizyty nawet z kilku godzinnym opóźnieniem.
Może i jest specjalistą, ale w pierwszej kolejności jest biznesmenem. Kasa, kasa i kasa. Ceny dużo wyższe niż w innych gabinetach.
Gdybym o niepłodności wiedziała tyle co wiem dzisiaj nie dałabym się naciągnąć. No i zaproponowany sposób leczenia - przy pojedyńczych plemnikach proponował nam inseminację - czyli metodę bez szans powodzenia.
Wiele osób go chwali, ale mnie zraził przez wpędzanie w niepotrzebne koszty.
- paga
- Posty: 6
- Rejestracja: 29 lis 2004 01:00
dr Kapliński - Warszawa
Znam dr Kaplińskiego nie tylko jako lekarza, ale również prywatnie. Nie chcę wdawać się w szczegóły. Być może komuś pomógł, ale najważniejsze dla niego są pieniądze. W mojej bardzo bliskiej rodzinie jest osoba, która zna go od urodzenia, więc ja poszłam do niego po znajomości. Faszerował mnie różnymi prochami, oczywiście za każdym razem badania hormonalne i usg, wyciągając pieniądze jak od każdego... Wiem, że wiele kobiet płaciło mu bajońskie sumy, a nic im nie pomógł. Nie wiem jeszcze za wiele na temat bezpłodności, bo dopiero zaczynam się leczyć, ale ostrzegam Was tylko - uważajcie na niego. Ja zrezygnowałam, bo uważam że te wszystkie badania na nic się zdały...
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- zosia17
- Posty: 97
- Rejestracja: 27 cze 2004 00:00
Nie chcę bruździć, ale nie słyszałam wiele dobrego o tym panu. Moja koleżanka poroniła u niego 5 ciąży, była przestymulowana itp. No i kasa, kasa, kasa.
Mój mąż jest lekarzem i ciągle, ciągle siedzi i się uczy. Nawet nie ma czasu, żeby pomyśleć o kasie. A co dopiero, żeby ją robić. Ja z daleka omijam takich, którzy są nastawieni na wyciąganie kasy, wyglądają jak laleczki i jeżdżą najlepszymi autami. Na pewno nie maja czasu na dokształcanie, bo tłuką kasę i kiedyś w końcu musza ją wydawać...
Znam b. fajnego lekarza- dra Maciejewskiego z Karowej z Warszawy. Wizyta u niego kosztuje wprawdzie 150 zł, ale jak się wcześniej zadzwoni, powie o co chodzi, to umie po ludzku odesłać do innego gina, spec. w swojej wąskiej działce. M. jest super ginem i położnikiem, onkologiem, ale po kilku cyklach kiedy nie ma ciąży odsyła do novum, bo mówi, że nie będzie wyciągał kasy. I to jest klasa. Marzę, aby mógł kiedyś prowadził moją ciążę.
A do Kaplińskiego nigdy nie pójdę.
Mój mąż jest lekarzem i ciągle, ciągle siedzi i się uczy. Nawet nie ma czasu, żeby pomyśleć o kasie. A co dopiero, żeby ją robić. Ja z daleka omijam takich, którzy są nastawieni na wyciąganie kasy, wyglądają jak laleczki i jeżdżą najlepszymi autami. Na pewno nie maja czasu na dokształcanie, bo tłuką kasę i kiedyś w końcu musza ją wydawać...
Znam b. fajnego lekarza- dra Maciejewskiego z Karowej z Warszawy. Wizyta u niego kosztuje wprawdzie 150 zł, ale jak się wcześniej zadzwoni, powie o co chodzi, to umie po ludzku odesłać do innego gina, spec. w swojej wąskiej działce. M. jest super ginem i położnikiem, onkologiem, ale po kilku cyklach kiedy nie ma ciąży odsyła do novum, bo mówi, że nie będzie wyciągał kasy. I to jest klasa. Marzę, aby mógł kiedyś prowadził moją ciążę.
A do Kaplińskiego nigdy nie pójdę.
- mola
- Posty: 161
- Rejestracja: 16 maja 2004 00:00
dla mnie po wielu przejsciach i doświadczeniach z różnymi lekarzami uważam że ten lekarz to strata czasu i dużo kasy!!!!!!
Na szczescie kazdy ma wybór al ja osobiscie odradzam!
Tak jak dziewczyny uważam że to jest niezły menager finansowy ale nie lekarz!
znam osobiscie dziewczyny bardzo zadowolone z jego usług tylko szkoda że bez efektów
Na szczescie kazdy ma wybór al ja osobiscie odradzam!
Tak jak dziewczyny uważam że to jest niezły menager finansowy ale nie lekarz!
znam osobiscie dziewczyny bardzo zadowolone z jego usług tylko szkoda że bez efektów
MOLA i kochany Synio pod serduszkiem
- Kachnaa
- Posty: 3
- Rejestracja: 09 sty 2005 01:00
Ja niestety też zbyt wiele dobrego na tamat tego lekarza nie moge powiedzieć. Fakt, pierwsza wizyta robi wrażenie. Ja udalam się do niego już w ciąży (po pierwszej zakończonej niepowodzeniem z powodu wad genetycznych). Jeżdziliśmy do niego przez 4 m-ce. Zostawiliśmy kupę kasy. Co każda wizyta USG. Aż wreszcie nasz portfel był tak pusty, że zdecydowaliśmy że ciążę poprowadzi tutejszy lekarz. I wcale tego nie żałuję. Nie rozumiem jak można tak kasę wyciągać...
- ew
- Posty: 145
- Rejestracja: 17 cze 2004 00:00
hej
pyska dołańczam sie do Twych słów
ja leczyłam sie pare lat :!: nie liczy sie z Twoimi pieniędzmi ,
z twoim czasem :!:
naciąga :!: :!:
szkoda tylko moich zmarnowanych lat i dobrego smochodu
uwierzcie mi
poczytajcie sobie wypowiedzi ,
zastanówcie sie
kiedyś był dobrym , teraz tylko kasa -to jest moje zdanie
pozdrawiam Was
pyska dołańczam sie do Twych słów
ja leczyłam sie pare lat :!: nie liczy sie z Twoimi pieniędzmi ,
z twoim czasem :!:
naciąga :!: :!:
szkoda tylko moich zmarnowanych lat i dobrego smochodu
uwierzcie mi
poczytajcie sobie wypowiedzi ,
zastanówcie sie
kiedyś był dobrym , teraz tylko kasa -to jest moje zdanie
pozdrawiam Was
- sabi
- Posty: 416
- Rejestracja: 22 lis 2003 01:00
m
moje całe oczarowanie doktorem Kaplińskim już minęło, w sierpniu byłam u niego ostatni raz, zrezygnowałam bo nie wyrabiałam z kasą, a i doktor zabiegany, długie nawet 2 godz oczekiwanie w poczekalni...
ja i tak dostawałam skierowania i wszystkie hormony robiłam w innym miejscu gdzie nie musiałam za to płacić a miesieczne wizyty i lekartswa do stymulacji kosztowały mnie bez badań bardzo dużo...
dziewczyny szukajcie innego lekarza, szkoda czasu, nerwów i pieniędzy
ja i tak dostawałam skierowania i wszystkie hormony robiłam w innym miejscu gdzie nie musiałam za to płacić a miesieczne wizyty i lekartswa do stymulacji kosztowały mnie bez badań bardzo dużo...
dziewczyny szukajcie innego lekarza, szkoda czasu, nerwów i pieniędzy
starania od sierpnia 2002, po 3 IUI, dostinex + glucophageXR + euthyrox, decyzja o IVF, 13.10 transfer 2 zarodków, synek, 19.10 transfer 2 zarodków, drugi synek :), 2012 niespodzianka - ciąża naturalna
- a008
- Posty: 1
- Rejestracja: 08 mar 2005 01:00
kaplinski
ja tez na poczczątku byłam nim zachwycona...szczegółowo tłumaczył, zawsze miły i czarujący..i przy tym ogromne sumy do zapłaty. Przepisuje leki bez robienia badań, wystarczy że powiesz gdzie Cię boli, a już pisze receptę, wszystko na podstawie domniemywan.
Ostrzegam, zły lekarz i zły człowiek.
Ostrzegam, zły lekarz i zły człowiek.
- schnuki
- Posty: 135
- Rejestracja: 20 kwie 2003 00:00
szkoda było tego czsu
winię Go jeszcze za to , na długo odebrał mi chęć ,,do starania się,,.Po długim czasie walczę na nowo. Mam dobrego lekarza, nie chcę mówić więcej , nie chcę zapeszać .
- evik
- Posty: 3
- Rejestracja: 09 mar 2004 01:00
cześć.
Ja po dłuższej przerwie i pozbawieniu nadzeji (przez p. dr.) , skończyłam kurs adopcyjny, a jednak zdecydowałam się dalej zawalczyć (pomimo negatywnej opinii w.w. dr.) trafiłam do NOVUM i po invitro jestem w 11 tygodniu ciąży dwojaczej. Narazie badania są OK. Życzę tobie abyś też mogła zaznać tego uczucia co ja. Będę trzymać kciuki
evik.
Ja po dłuższej przerwie i pozbawieniu nadzeji (przez p. dr.) , skończyłam kurs adopcyjny, a jednak zdecydowałam się dalej zawalczyć (pomimo negatywnej opinii w.w. dr.) trafiłam do NOVUM i po invitro jestem w 11 tygodniu ciąży dwojaczej. Narazie badania są OK. Życzę tobie abyś też mogła zaznać tego uczucia co ja. Będę trzymać kciuki
evik.