Dr. A. Kapliński/Warszawa - proszę o opinie!!!

Archiwum forum "Gdzie się leczyć?"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Awatar użytkownika
martus
Posty: 9
Rejestracja: 31 sty 2007 01:00

Post autor: martus »

czesc.czytalam wasze odpowiedzi i tez jestem na nie na tego lekarza bylam jego pacjentka przez 6 miesiecy ale otworzyly mi sie oczy miesiac temu zostawilam u niego gruba kase, tylko wkolko hormony, usg ,monitorowanie cyklu i tak caly czas stalam w miejscu a chodzilam do niego bo chcemy miec dzidzie- moj maz ma problem a mnie leczyl- przeciez to glupota!!!
Awatar użytkownika
Vikiii
Posty: 82
Rejestracja: 02 lut 2007 01:00

Post autor: Vikiii »

Słuchajcie dziewczyny - nie wiem co tak uwziełyście sie dr. Kaplińskiego - wszyscy lekarze, którzy przyjmują prywatnie nie wystawiają faktur - jeszcze mi sie nie zdażyło aby ktoryś lekarz - obojetnie jaki wystawiał f-rę
Własnie wróciłam z konsultacji u Dr. Dubrawskiego - tylko, ze tem ma szyld - "Prywatna klinika" - i co też nie dostalam f-ry a za wizytę 140 zł.
Poszlam do niego bo pomyślałam, ze brakuje jakiegos punktu spojnego w moim leczeniu - lesli chodzi o hormony i cylk jest super i Dr K immunologicznie leczę sie w Lodzi - myślałam, ze Dubrawski jako endokrynolog Ginek. i osoba zajmująca się immunologia udzieli mi jakichs wskazówek.
Jeśli nie widzialyście zlego lekarza - mozecie do niego iść - nawet nie spojżał ma nsze badani - bo bylam z mężem - ślepo namawiał na Novum i twierdzil, ze nie mamy szans już w tym wieku - nawet mnie nie zbadał ani nie spojżał na wyniki. Poprostu nie jesteśmy juz dla niego materialenm przerobowym bo powiedzieliśmy, że in vitro to nie.
Z resztą sam o sobie tez źle powiedzial (holeryk i hipochondryk) bo twierdził, ze wrogość śluzu bada sie na pierwszej wizycie jak tylko to jest możliwe przy pierwszej owu. i że jest to rutymowe - bo trzeba ja wykluczyc przy ew. stymulacji. Zapomniał, że jak leczylam sie u niego 7 lat temu to robil mi stymulację nie badajac wrogosci śluzu.

To jest karygodne - ale niestety lekarze tak robia - nabijaja sobie w ten sps. kabzę

Wtedy nie wysłał mnie na badanie śluzu bo pewnie chciał zrobić kilkanascie stymulacji i miec kilkanascie wizyt - ale dziś - jak wie, ze dużo wiem i nie ma mnie czym czarować to stać go na to tylko, zeby czlowieka pognębic i odebrać ostatnia szansę.

Więc nie wciskajcie mi kitu.

Wogole Dr. Kaplinski to aniol przy tym zarozumiałym, pysznym, chciwym i zlośliwym czlowieku jakim jest Dr. Dubrawski

To jest nie etyczne i nietaktowne pokazywać mi jaka jestem stara i mowić, ze nie ma juz dla mnie ratunku.

Poza tym nazywa klinika cos co nma gabinet recepcje i WC - z klinika to ma tylko szyld nazwę wspolną. Poza tym pewnie odnajmuje pól koledze bo jeszcze ktoś tam przyjmuje.

Słowem leczy tylko tych co sa mlodzi maja proste przypadki lub trafili do niego jako pierwszego lekarza i może go wodzic za nos bo nic jeszcze w temacie nie wie. Wogole nie sluchał moich pytań, przerywał i podnosil glos. brrrrrrrrrrr....

U kaplińskiego nie wisza żadne napisy - ALE WARUNKI o niebo lepsze (chociażby lazienka i wyposazenie gabinetu).

Dodane po: 2 godzinach 14 minutach:

A jeszcze jedno (piszę bo do tej pory nie mogę ochłonac po wizycie) przed wizyta u Dr. Dubrawskiego wiedziałam jaki mniej więcej jest bo czytałam forum /phpbbforum/viewtopic.php?t=3019 a po pierwsze leczyłam sie 7 lat temu i znalŁam go osobiście.
(przerwałam leczenie bo mąz zoatał zwolniony z pracy, ja nie pracowałam i nie mieliśmy za co leczyc się prywatnie - ale myślałam , ze jest dobrym specjalista; gdy wyczytałam, ze zajmuje sie immunologia chcialam poprostu skonsultować moj przypadek)

Nawet przed wizytą kazałam męzowi przeczytać ten temat z Dubrawskim, żeby nastawił sie psychicznie, ze nie bedzie łatwo - ale tzreba przymknąc oko - bo to SPECJALISTA.

Mój mąz przed wizytą mowił mi jaki bedzie scenariusz, ale ja sie upierałam, bo zakladałam, ze w pracy też mam b. trudnych klientow i rozmawiam z nimi - a wiem wcześniej, ze Dr. jest nietypowy to grzecznie może uda się cos od niego dowiedzieć.

Nie było wogole mowy o tym!!! ja mowie zdanie np. typu, ze plama jest na obrusie na to on, ze wrony lataja u gory -
ZERO DJALOGU. Po wypowiedzeniu 2 zdań przeze mnie, przerwał mi w pól zdania - wyciągna z segregatora jakieś artykuły po angioelsku machną mi przed oczami i zaczął wyklad o zielonych migdalach na wyspach Bermudzkich.

Przez te 7 lat urosl w piorka - (bo jak byłam to to lokum bylo calkiem swieże - teraz myszką trąci), nabrał buty, postarzał sie, zgnuśniał i przestał zachowywać pozory. Od razu przy wejściu do gabinetu - chlodny dystans (w podtekście nasuwa sie samo "po co wogole przyszliście"
brrrrrrrrrrrrrrr.....

Przepraszam, za moj wcześniejszy post (za blędy, literowki i moze pisałam niejasno) ale same rozumiecie, ze mozna zdenerwować sie przy takim traktowaniu.

ZDECYDOWANIE NIE POLECAM - CHYBA, ZE MASOCHISTKOM
8 IUI nieudanych
planujemy konsultacje u immunologa w Łodzi i doszczepienie. Następny cykl stymulacja i próbujemy bez IUI

[url=http://imageshack.us][img]http://img67.imageshack.us/img67/293/a34en2.gif[/img][/url]
BĄDŹ MOJA SKAŁĄ
Awatar użytkownika
Areta
Posty: 46
Rejestracja: 13 maja 2003 00:00

Post autor: Areta »

Vikii,
Nie wypowiadam się na temat innych lekarzy, bo ich nie znam, tylko Kaplińskiego. To, że są gorsi niczego nie przesądza. Jak również to, że ma toaletę z bidetem w przychodni (nie ma za to klimatyzacji, czego sobie doświadczysz latem czekając w zaduchu 2 godziny na wizytę). Ten człowiekbezwzględnie wykorzystał moje nieszczęscie i robi to wobec innych kobiet. Nie bedę cię przekonywać. Może tak to działa - trzeba wydać kilka tysięcy złotych żeby się zniechęcić.
Co do in vitro - my też z mężem 4 lata temu byliśmy anty. Doktorek Kapliński dodatkowo przekonywał, że to ze szkodą dla mojego organizmu - stymulacja itd.A potem bez mrugnięcia okiem faszerował mnie tymi samymi hormonami do inseminacji, żeby stwierdzić nonszalancko, że za późno w tym cyklu zaczęliśmy !!! W Novum przynajmniej nie czarują i bardzo precyzyjnie monitorują kobiety w trakcie stymulacji. Cieszę się że w końcu się zdecydowaliśmy na in Vitro żałuję tylko 4 straconych lat, stresów i kupy kasy wydanej bez sensu, kiedy próbowaliśmy szukać innej drogi.
Co do VATU - sprawdzałam na rachunkach z Novum - zw czyli zwolnienie.Na usługi medyczne nie na Vatu.
Awatar użytkownika
Vikiii
Posty: 82
Rejestracja: 02 lut 2007 01:00

Post autor: Vikiii »

Areta piszesz, że nie masz doświadczenia z innymi lekarzami ja natomiast kilku niestety na swojej drodze zaliczylam. Łacznie z tym ostatnim beeeeeeeeeeee....
poprostu może moj przypadek jest całkiem inny ja mam naprawdę b. dobre wyniki u D. Kaplińskiego - gdzie od wielu wielu lat - kompletna cienizna nawet przy dużych dawkach leku mój organizm nie reagował - miałam też jedną stymulację w Nowum u Dr. Woźniaka - w sumie facet do rzeczy - słuchaj - tu nie ma cudów wszyscy dają ci to samo clo - albo zamiennik. Menopur - albo zamiennik, Pregnyl albo Choragon (ten 2-gi jest w moim przypadku lepszy bo miałam endo 16mm (jak nigdy) - a potem progesteron (może nyć tez pod inna nazwą) na podtrzymanie ciązy.
Wcale nie narzekam na nadmiar badań u Dr.a tzn. ja mam tak że przychodzę 3-4 dc mam USG i hormony (dla mnie to sprawa jasna - sorawdza czy nie ma torbieli i czy wszystko w porz po ostatniej stymulacji), dawkuje mi Clo przeważnie po 1/2 do 1/5 tabl rosnaco potem jestem za kilka dni sprawdzić jak rosna peęcherzyki (tzn. czy dawka leku jest dobrze dobrana) przy okazji jak duże sa pęcherzyki na koniec dostaję Menopur po 1/2 amp. przez 2 dni Choragon i już
zawsze są ze 2 ciałka żółte - tylko problem w tym, ze się nie zagnieżdzają - więc lecze sie dodatkowo w Lodzi immunologicznie - więc poszłam do Dr. Dubrawskiego żeby sprawdzić czy moze jakiegos klocka w ukladance brakuje (efekt opisałam wyżej).
Z fakturami to trzeba dać sobie spokój bo trzebaby specjalny organ ścigania dla lekarzy, ktorzy przyjmuja prywatnie a jest ich mase i to nie znaczy, że źle leczą.
8 IUI nieudanych
planujemy konsultacje u immunologa w Łodzi i doszczepienie. Następny cykl stymulacja i próbujemy bez IUI

[url=http://imageshack.us][img]http://img67.imageshack.us/img67/293/a34en2.gif[/img][/url]
BĄDŹ MOJA SKAŁĄ
Awatar użytkownika
Areta
Posty: 46
Rejestracja: 13 maja 2003 00:00

Post autor: Areta »

No tak.. Ja ci życzę jak najlepiej.Każdy przypadek jest inny.
Tak a propos, w Novum też chodzę do dr.Wożniaka, a transfer mi robił dr.Wojewódzki. Z lekarzami to mnie źle zrozumiałaś - mam doświadczenie. Przeszłam poronienie i groźną ciążę pozamaciczną.W właśnie w Novum od razu ją wykryli i od razu skierowali do szpitala dzięki czemu nie straciłam macicy, bo trofoblast usadowił się w narożu macicy tuż przy tętnicy. Dlatego im ufam jak nie wiem.
A właśnie wróciłam z USG i widziałam jak moje dzidzie machają łapkami !!!! Życzę ci tego z całego serca !!!
Awatar użytkownika
Vikiii
Posty: 82
Rejestracja: 02 lut 2007 01:00

Post autor: Vikiii »

dZIĘKI I MAM NADZIEJĘ, ŻE MIMO WSWZYSTKO dR. kAPLIŃSKI MI POMOŻE.
pOWIEDZ a jakie leczenie mialas u Dr. Kaplinskiego i co Ci przepisywał???
8 IUI nieudanych
planujemy konsultacje u immunologa w Łodzi i doszczepienie. Następny cykl stymulacja i próbujemy bez IUI

[url=http://imageshack.us][img]http://img67.imageshack.us/img67/293/a34en2.gif[/img][/url]
BĄDŹ MOJA SKAŁĄ
Awatar użytkownika
Areta
Posty: 46
Rejestracja: 13 maja 2003 00:00

Post autor: Areta »

Dałam mu wszystkie badania z Novum -komplet hormonów, testy Friberga, badania męża itd. Wtedy zrobił mi wszystkie hormony raz jeszcze u siebie + gruntowne oględziny całego ciała. Ponieważ wszystko grało, zrobił prolaktynę pod obciążeniem i wyszło że mam za wysoką a moje cyklesą za krótkie i jajeczko nie zdąża dojrzeć. Tak naprawdę to u nas był problem ze słabym nasieniem ale on powiedział nam na wizycie pokazując wykresy i rysunki, że wszystko wyregulujemy, zrobimy inseminację i na 100% zajdę. Przy czym w Novum mówili że na inseminację mamy za słabe parametry nasienia. Ale nic. Łykałam Parlodel i co 4-5 dni robił mi po 3-4 hormony oraz chyba ze 3 razy USG Dopplera (cholernie drogie) - nie mam pojęcia po co - badał ukrwienie co chwilę. W końcu zdecydował rozpocząć stymulację - nie wiem czy dobrze zapamiętałam ale Meno-coś to było - zastrzyki. Na klejnej wizycie powiedział że się nie udało bo .... w następnym cyklu musimy wcześniej zacząć. Ciągle mnie nie kojarzył, wciąż pytał czy chcę zajść w ciążę, za każdym razem jakby musiał sobie wszystko przypomnieć. Nigdy nie miałam jasności, co będzie dalej, jaki ma plan i jakie są wnioski oraz ile za to wszystko zapłacę. To mnie stresowało. Również to że iał kogoś w gabinecie a domnie wybiegał na chwilę i nie poświęcał wystarczająco dużo czasu. Kiedy wróciłam do Novum z decyzją o in vitro, owszem,brałam Bromergon na obniżenie prolaktyny. Stymulacja przeszła bardzo precyzjnie i pod ścisłą kontrolą, wiedziałam zawsze co i kiedy robimy oraz ile za to zapłacę :)
Awatar użytkownika
agiksia
Posty: 39
Rejestracja: 22 lut 2006 01:00

Post autor: agiksia »

Areto,
trzymam za ciebie kciuki i popieram opinię o doktorze K. My straciliśmy na niego o wiele za dużo czasu i pieniędzy. Przez 12 m-cy nie potrafił zdiagnozować rzeczywistego problemu, przyczepił się do hiperprolaktynemii, a leczenie jej to oczywiście tylko za pomocą drogiego parlodelu. Zabrał mi zbyt wiele cennego czasu. ten człowiek żeruje na nadziejach i nieszczęściu wielu kobiet. Ja w marcu podchodzę do IVF to już drugie, ale teraz przynajmniej jestem zdiagnozowana. W Invimedzie zajęło mi to tylko 4 m-ce, a nie 12 bez rezultatów.
Na marginesie: jestem przekonana, że te badania hormonalne za 300-400PLN nie zawsze były przeprowadzane.
Awatar użytkownika
Vikiii
Posty: 82
Rejestracja: 02 lut 2007 01:00

Post autor: Vikiii »

Dziwczyny to juz jest naprawdę niesprawiedliwe - ja dostałam normalnie wypis - wszystkie wyniki są - skad te niesprawiedliwe oskarżenia, że doktor dopuszcza się takich rzeczy i nie robi badań - ciekawa jestem jak czułybyście gdyby na Was ktoś napisał takie oszczerstwa.
A jeśli mowicie prawdę to prosze o konkrety i dowody - bo to juz przesada
8 IUI nieudanych
planujemy konsultacje u immunologa w Łodzi i doszczepienie. Następny cykl stymulacja i próbujemy bez IUI

[url=http://imageshack.us][img]http://img67.imageshack.us/img67/293/a34en2.gif[/img][/url]
BĄDŹ MOJA SKAŁĄ
Awatar użytkownika
agiksia
Posty: 39
Rejestracja: 22 lut 2006 01:00

Post autor: agiksia »

Vikii,
Ty chyba nie czytałaś wątku o doktorze K.
poczytaj sobie to nie będziesz zadawała zbędnych pytań "skąd te oskarżenia". Jeśli Tobie odpowiadają metody stosowane przez tego pana, to masz do tego prawo. Ale nie wmawiaj mi że moje leczenie było przeprowadzone OK, bo nie masz o tym pojęcia,bo to ja straciłam czas, zdrowie i pieniądze na tzw. "leczenie" i ja wiem na czym ono polegało.
Niesprawiedliwe to jest wykorzystywanie naszej sytuacji i mydlenie oczu, zamiast zastosowania odpowiedniego leczenia.
Awatar użytkownika
Vikiii
Posty: 82
Rejestracja: 02 lut 2007 01:00

Post autor: Vikiii »

Specjalni teraz poniewaz WŁAŚNIE PRZECZYTAŁAM CAŁY WĄTEK zaczęłam podpytywać pacjentki na poczekalni co sądzą o leczeniu o doktora - przeważnie są wręcz zachwycone a większośc z nich mówi, że dopiero teraZ - PO LECZENIU W WIELU MIEJSCACH Z RESZTA NIEUDOLNIE - dopieri mogly się przekonac co to dobry lekarz z resztą tak samo jak ja - leczyłam sie w Szpitalu u Dr. Grzechocińskiej u Dr. Dubrawskiego, nawet mialaM JEDNA STYMULACJE W nOWUM, Leczyłam sie też w Łodzi - miedzy tymi wszystkimi lekarzami jest wielka przepaść - oczywiście na korzyść dr. Kaplińskiego. Znam tez panie, które zaszły w ciąże, urodziły a teraz przyszły po 2-gie dziecko do Doktora. Wiadomo, że na 100 przypadków może sie zdażyć, że jednej czy 2-osobom nie pomoże - ale to nie powód, żeby kogoś obsmarowywać od stóp do głów. Osobiście jestem zadowolona z leczenia i z efektów tego leczenia - z resztą moja siostra też, która specjalnie dojeżdżała z Zamościa (uratował ja od operacji na mięśniaki) to, że robi często badania to b. dobrze bo wie jaka jest syt. a nie strzela w ciemno - przeciez nie jest Duchem Swiętym - sama mam niedobór progesteronu i sprawdzałam w wypisie - wyniki sa zróżnicowane - i odpowiednio do tego dostaję leki a nie wciąż to samo na jedno kopyto
8 IUI nieudanych
planujemy konsultacje u immunologa w Łodzi i doszczepienie. Następny cykl stymulacja i próbujemy bez IUI

[url=http://imageshack.us][img]http://img67.imageshack.us/img67/293/a34en2.gif[/img][/url]
BĄDŹ MOJA SKAŁĄ
Awatar użytkownika
mikamiki
Posty: 82
Rejestracja: 11 mar 2007 01:00

Post autor: mikamiki »

Wczytywałam się w wasze złe opinie o doktorze Kaplińskim i zaczęłam mieć wątpliwości. Ja również leczę się u niego, gdyż mam PCO, a chciałabym zajść w ciążę. Przez pierwszy miesiąc badał mi cykl, a w drugim miesiącu stymulował mi jajniki clostilbegytem, który niestety nie zadziałał tak jak potrzeba. Teraz zaczynam drugi miesiąc ale niestety leczenie u doktora jest bardzo drogie. Czy jest ktoś, kto się u niego leczył na to schorzenie, jeśli tak to po jakim czasie były rezultaty (czyli ciąża). A może zna ktoś tańszego lekaża w Warszawie, który mógłby się podjąć leczenia zespołu policystycznych jajników, a który jest tańszy.
Awatar użytkownika
ksandra
Posty: 12
Rejestracja: 17 lut 2006 01:00

Post autor: ksandra »

Mikamiki! może spróbuj u p. dr Krystyny Wandzel (tel. 811-70-60). Pewnie jest o wiele tańsza i ma do niej zaufanie moja koleżanka, która u niej się na to samo leczy.
Awatar użytkownika
mikamiki
Posty: 82
Rejestracja: 11 mar 2007 01:00

Post autor: mikamiki »

Kasandra. Dziękuję Ci za kontakt do zaufanego i sprawdzonego lekarza. Na pewno wykorzystam. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Awatar użytkownika
ksandra
Posty: 12
Rejestracja: 17 lut 2006 01:00

Post autor: ksandra »

Mikamiki! Cieszę się, że mogłam Ci pomóc i życzę powodzenia w leczeniu. Jeżeli, zaś chodzi o p. Kaplińskiego to dość treściwie wypowiedziałam się jakiś czas temu na tym samym forum. Nie zmienię negatywnego zdania na temat tego lekarza i jego metod leczenia a temat uważam za wyczerpany.
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Gdzie się leczyć?”