PRZECIWCIAŁA PRZECIWJAJNIKOWE

Archiwum forum "Jak się leczyć?"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Awatar użytkownika
Monia
Posty: 1073
Rejestracja: 03 gru 2002 01:00

Post autor: Monia »

Witam Serdecznie

Dziewczyny niestety :cry: :cry: :cry: :cry: po 2 miesiacach katowania się sterydami wyniki jeszcze gorsze niż poprzednio. :cry:
Prawdopodobnie bede brala leki takie jak są podawane przy przeszczepach 8O .

Czy któraś z WAS to brała??
Prosze o jakieś info?
Monia
Awatar użytkownika
inka30
Posty: 84
Rejestracja: 12 mar 2004 01:00

Post autor: inka30 »

Dziewczyny!Jestem zielona w tym temacie!Czy możecie powiedzieć mi co to są te przeciwciała przeciwjajnikowe i MLR?Kiedy to się robi?Jak to się robi?Na czym polega?
Awatar użytkownika
connie
Posty: 1466
Rejestracja: 19 maja 2003 00:00

Post autor: connie »

Moniu, bardzo mi przykro, że Twoje wyniki się nie poprawiają! :( :( :( zanim zaczniesz tą okropną kurację, może idź na konsultację do innego specjalisty? Trzymam za Ciebie kciuki z całych sił. :cmok:

Inka o przeciwciałach i MRL masz na początkowych stronach tego wątku.
Awatar użytkownika
NELKA
Posty: 12
Rejestracja: 25 lut 2004 01:00

Post autor: NELKA »

Witam Was Dziewczynki,

w niedziele idę na usunięcie kamienia, potem trochę muszę odpocząć i ... zaczynam brać sterydy - jestem przerażona tym co pisze Monia .... dlaczego nie pomagają ?
zaczynam wątpić w sens tego leczenia - ale oczywiście spróbuję - ot tak, żeby mieć poczucie że zrobiłam wszystko co mogłam .... :cry:

Connie - co u ciebie wiem że się szczepiłaś - robiłaś może badania kontrolne - kiedy się przymierzasz do inv ?

pozdrawiam was wszystkie b. mocno :cmok:

nelka
Awatar użytkownika
Monia
Posty: 1073
Rejestracja: 03 gru 2002 01:00

Post autor: Monia »

Witaj Nelka

Słuchaj ja poprostu mam takiego pecha życiowego, chyba musze doświadczyć wszystkiego za proste by było dla Mnie jak bym miała dobry wynik po sterydach :lol: .

Zobaczysz u Ciuebie bedzie dobrze, nie zamartwiaj sie na zapas :wink:
Monia
Awatar użytkownika
connie
Posty: 1466
Rejestracja: 19 maja 2003 00:00

Post autor: connie »

cześć dziewczynki,

Przede wszystkim spóźnione, ale gorące życzenia imieninowe dla Moni! Spełnienia marzeń i jak najszybszego przystąpienia do stymulacji :flowers: :flowers: :flowers:

Nelko, walcz dzielnie z kamieniem! Szkoda, ze musisz go usuwać, a nie dostałaś jakiś leków na rozpuszczenie.

Ja jestem po szczepieniach, w trakcie stymulacji (długi protokół) czekam na wyniki MRL i NK. Coś mam dziwne przeczucie, że te szczepionki na nic się nie zdały. Po drodze zasięgnęłam rady innych lekarzy i podobno u mnie trzeba było od razu zdecydować się na wlewy. Nelko, czy Ty też masz NK? Przypomnij mi proszę. To jest najgorsza rzecz, bo zabija zarodki.

Buziaczki dla Was,

Connie
Awatar użytkownika
NELKA
Posty: 12
Rejestracja: 25 lut 2004 01:00

Post autor: NELKA »

connie,

tak ja też mam NK - ale ja bedę miała tylko wlewy - jeśli po sterydach przyhamują się przeciwciała przeciwjajnikowe ...

co to znaczy długi protokół ? /ile czasu trwa stymulacja i na jakich lekach?/
Awatar użytkownika
connie
Posty: 1466
Rejestracja: 19 maja 2003 00:00

Post autor: connie »

Nelko, jestem na długim protokole, biorę dipherilinę (wyciszenie pracy jajników), a potem gonal i menogon na pobudzenie i wzrost komórek. Standard novum. Stymulacja rozpoczyna się od 21 dnia cyklu poprzedzającego punkcję i transfer.

O immunologii napisałam Ci na priva. Dostałaś? Acha, zachęcam do odwiedzenia wątku Junony "Immunologia baardzo kontrowersyjny temat", na forum jak się leczyć. Tam też można wiele ciekawego się dowiedzieć.
Awatar użytkownika
Monia
Posty: 1073
Rejestracja: 03 gru 2002 01:00

Post autor: Monia »

Conni ,dziękuje ża życzonka :cmok:
Monia
Awatar użytkownika
Grubcia
Posty: 3466
Rejestracja: 15 kwie 2004 00:00

Post autor: Grubcia »

podciągam
Awatar użytkownika
NELKA
Posty: 12
Rejestracja: 25 lut 2004 01:00

Post autor: NELKA »

Cześć dziewczyny,

nie mam dobrych wieści .... niestety
05 listopada miałam punkcję - 21 komórek
07 listopada - miał być transfer zarodków- niestety zostałam przestymulowana - i trafiłam do szpitala ....
wszystko zostało zamrozone

w styczniu miałam wlew IVIQ + normalna stymulacja do transferu - podano mi 3 embrionki - i niestety nic z tego nie wyszło ...
powoli sie poddaję - ta cholerna immunologia w moim przypadku jest chyba nie do przeskoczenia ..... :(
a co u was słychać?
Connie co z Tobą?

nelka
Awatar użytkownika
Grubcia
Posty: 3466
Rejestracja: 15 kwie 2004 00:00

Post autor: Grubcia »

Dziewczynki-co u Was słychac? udało sie wam pokonac te p/ciała jajnikowe? :?: :?: :?:
Somewhere over the rainbow...2 Aniołki - 2004r. :(
Córcia Madzia - ur. 12.07.07r. :)
oraz
Synuś Zbyszek - ur. 12.05.10r. :)
Awatar użytkownika
NELKA
Posty: 12
Rejestracja: 25 lut 2004 01:00

Post autor: NELKA »

Witam,

ja niestety nie wygrałam tej walki - po zrobieniu badań immunologicznych zapadła wyrok - skrajnie niekorzystne warunki do implantacji zarodka ...
Zostałam przygotowana do mikromanipulacji, wylądowałam w szpitalu z powodu przestymulowania - potem chwila przerwy i przygotowania do transferu mrozaków - dostałam wlewy .... był mały proble z wprowadzeniem cewniczka przy podaniu zarodków - ... i po dwóch tygodniach koniec nadziei...
Pojdejrzewano że przeszkodą mogły byc zrosty lub polipy - zrobiono mi hostero - był polip ... znowu iskierka nadziei - kolejna stymulacja wlewy - dwa tygodnie czekania - i koniec ....
Kosztowało mnie to wiele bólu. łez, pretensji i złości. Dziś już straciłam nadzieję .... błąkam się - sama nie wiem co robić - myślę o adopcji i jestem b. smutna

pozdrawiam was mocno
nelka
Awatar użytkownika
Grubcia
Posty: 3466
Rejestracja: 15 kwie 2004 00:00

Post autor: Grubcia »

Nelka-kochana, nie wolno sie poddawać!!! trzeba próbować!!! bedzie jeszcze dobrze-zobaczysz :cmok:
Somewhere over the rainbow...2 Aniołki - 2004r. :(
Córcia Madzia - ur. 12.07.07r. :)
oraz
Synuś Zbyszek - ur. 12.05.10r. :)
Awatar użytkownika
marica
Posty: 245
Rejestracja: 05 gru 2005 01:00

Post autor: marica »

czesc
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Jak się leczyć?”