: 24 kwie 2006 13:04
witam wszystkich cieplutko w końcu mamy wiosnę!!!! i od razu człowiekowi chce się żyć :!:
Ja dzisiaj będę brała juz 3-cią tabletke Lametty. Jak na razie to czuję sie dobrze i nie mam jakiś dolegliwości. No może w pierwszym dniu czułam sie trochę osłabiona i było mi tak trochę dziwnie, ale ja akurat biorę 1 tbl. na noc więc moze byłam tez zmęczona po całum dniu... Jeszcze 2 tablety i jadę sprawdzic co mi tam po nich uroszło
Po za tym biorę równocześnie Metfomax 3x1tbl. i bromergon 1x1,5tbl. i to na pewno też powoduje że jestem osłabiona.
Ale generalnie to tak i tak jestem zdziwiona że właściwie to dobrze a nawet bardzo dobrzereaguje na te wszystkie tabletki. Czytałam tu na forum że niektóre osoby bardzo źle znoszą te wszystkie specyfiki a mi o dziwo nic nie dolega po nich, poza lekkim osłabieniem na początku
Przeglądałam ostatnio forum STARANIA.PL i oto co tam znalazłam
"Indukcja jajeczkowania w PCOS
80% kobiet z PCOS ma cykle bezowulacyjne, największym problemem jest wywołanie u nich owulacji.
1.KLOMIFEN
Lekiem pierwszego rzutu w indukcji jajeczkowania pozostaje od lat sześćdziesiątych klomifen. Bezpieczeństwo, prosty sposób dawkowania i niska cena czynią z indukcji jajeczkowania klomifenem bardzo popularny sposób leczenia. Podawanie klomifenu zaczyna się od dawki 50 mg w 2, 3 lub 5 i kontynuuje się przez 5 dni. W kolejnych cyklach w zależności od odpowiedzi można zwiększyć dawkę do 150 mg. Zaleca się monitoring cyklu, lekarz na USG powinien wykryć pęcherzyki od 17 do 35 mm powinien też badać endometrium, ponieważ czasami klomifen wywiera działanie antyestrogenowe. Do owulacji wymagane jest endometrium minimum 8 mm.
Kiedy owulacja
Powinna pojawić się pomiędzy 12 a 19 dniem cyklu.
Skuteczność
Owulacja występuje w 60-80% przypadków, ale tylko 30-40% zajdzie w ciążę z czego 10-12% w ciąże wielopłodowe zazwyczaj bliźniacze.
Jak długo próbować
Nie podaje się dłużej niż 8 miesięcy
Problemy
Klomifen działa źle na estrogeny nie uzyskano ciąż w grupie gdzie endometrium było niższe niż 6 mm, wpływa źle na śluz szyjkowy, dodatkowo zanotowano większą ilość poronień.
2.METFORMINA
Szczególnie zalecana u tych osób, u których wykryto imsulinooporność. Przy insulinooporności niesamowite efekty uzyskuje się włączając dietę niskokaloryczną i ćwiczeń. Już sama dieta powoduje zwiększenie częstości owulacji niestety mimo, że to proste i tanie rozwiązanie rzadko udaje się zmusić do przestrzegania surowych reguł diety. Wtedy wchodzi się z farmakologią czyli metforminą.
Stosowanie
Zaczyna się od dawki 500 mg raz dziennie przez tydzień i kolejnych 2 tygodniach dawkę zwiększa do 1500 mg. Jeżeli po 3 miesiącach nie ma ciąży podajemy klomifen.
Skuteczność
Wyższa ilość ciąż donoszonych niż w przypadku stosowania samego klomifenu
Jak długo próbować
Rok potem należy przerwać terapię
3. Letrozol
Letrozol stymuluje owulację hamując syntezę estrogenów i obniżając zawartość estrogenów w podwzgórzu i przysadce. Naśladuje on ośrodkowe działanie klomifenu, ale nie wpływa tak źle na endometrium. Podaje się go wśród osób z nieprawidłową odpowiedzią na klomifen
Skuteczność
W grupie z nieprawidłową odpowiedzią na klomifen po leczeniu letrozolem 25% kobiet zachodzi w ciążę
4.Gonadotropiny
To leczenie stosuje się dość rzadko ze względu na ciężkie dobranie dawki. Problem polega na tym, że chce się uzyskać 1 pęcherzyk a nie wiele ze względu na ryzyko ciąży mnogiej. Dlatego stosuje się bardzo małe dawki. Problemem też są koszty.
Skuteczność
Na 934 cykle uzyskano 72% cykli owulacyjnych, 48% zaszło w ciążę z czego tylko 6% w mnogą.
5.Chirurgiczna
Chirurgiczne metody indukcji jajeczkowania powinny wykorzystywać metody jak najmniej inwazyjne i drogą laparoskopii albo przy użyciu lasera albo elektrokauteryzacji nawiercać jajnik (ovarian drilling). Mechanizm odpowiedzialny za indukcję jajeczkowania przy tej metodzie nie
jest znany
Ryzyko
Niebezpieczeństwami jej stosowania jest tworzenie się zrostów okołoprzy-
datkowych, przedwczesne wygaśnięcie czynności jajnika, zmniejszenie rezerwy jajnikowej. Szczególnie autorzy amerykańscy uważają, że chirurgiczne metody indukcji jajeczkowania powinny być stosowane dopiero po wyczerpaniu wszyst-
kich metod farmakologicznej sty mulacji łącznie z gonadotropinami.
Dla lekarzy: artykuł opracowano na podstawie tekstu z Materiałów Zjazdowych Endokrynologii Polskiej Sławomira Wołczyńskiego pt Indukcja jajeczkowania u kobiet z zespołem PCOS"
Ja mam typowe PCO, nawet mój lekarz powiedział, że zadko jest tak że ktoś ma tyle objawów na raz które wskazuja na PCO
Moja pierwsza ciąża, która zakończyła się niestety poronieniem była stymulowana CLO i właściwie udało mi się zaciązyc od razu w pierwszym cyklu na CLO więc nie wiem ale chyba nie zareagowałam źle na clo :
Wtedy jednak chodziłam do innego lekarza. Mówiłam to mojemu obecnemu dr więc wiedział, że zareagowałam na Clo i mimo to nie zastosował u mnie drugi raz CLO tylko od razu zapisał mi Lamette. Poweidział, że przy lamecie jest lepsze endometrium (a moje na usg nie było zbyt piekne ) i że po stymulacji lamettą żadziej dochodzi do poronienia.
Mam nadzieje że miał rację i że w moim przypadku się to potwierdzi, tym bardziej ze teraz dodatkowo biorę metformax a dzieki niemu przeciez podobno są większe szanse na utrzymanie ciązy jak sie juz uda w nią zajść ... więc kochane proszę trzymajcie za mnie kciuki
Ja dzisiaj będę brała juz 3-cią tabletke Lametty. Jak na razie to czuję sie dobrze i nie mam jakiś dolegliwości. No może w pierwszym dniu czułam sie trochę osłabiona i było mi tak trochę dziwnie, ale ja akurat biorę 1 tbl. na noc więc moze byłam tez zmęczona po całum dniu... Jeszcze 2 tablety i jadę sprawdzic co mi tam po nich uroszło
Po za tym biorę równocześnie Metfomax 3x1tbl. i bromergon 1x1,5tbl. i to na pewno też powoduje że jestem osłabiona.
Ale generalnie to tak i tak jestem zdziwiona że właściwie to dobrze a nawet bardzo dobrzereaguje na te wszystkie tabletki. Czytałam tu na forum że niektóre osoby bardzo źle znoszą te wszystkie specyfiki a mi o dziwo nic nie dolega po nich, poza lekkim osłabieniem na początku
Przeglądałam ostatnio forum STARANIA.PL i oto co tam znalazłam
"Indukcja jajeczkowania w PCOS
80% kobiet z PCOS ma cykle bezowulacyjne, największym problemem jest wywołanie u nich owulacji.
1.KLOMIFEN
Lekiem pierwszego rzutu w indukcji jajeczkowania pozostaje od lat sześćdziesiątych klomifen. Bezpieczeństwo, prosty sposób dawkowania i niska cena czynią z indukcji jajeczkowania klomifenem bardzo popularny sposób leczenia. Podawanie klomifenu zaczyna się od dawki 50 mg w 2, 3 lub 5 i kontynuuje się przez 5 dni. W kolejnych cyklach w zależności od odpowiedzi można zwiększyć dawkę do 150 mg. Zaleca się monitoring cyklu, lekarz na USG powinien wykryć pęcherzyki od 17 do 35 mm powinien też badać endometrium, ponieważ czasami klomifen wywiera działanie antyestrogenowe. Do owulacji wymagane jest endometrium minimum 8 mm.
Kiedy owulacja
Powinna pojawić się pomiędzy 12 a 19 dniem cyklu.
Skuteczność
Owulacja występuje w 60-80% przypadków, ale tylko 30-40% zajdzie w ciążę z czego 10-12% w ciąże wielopłodowe zazwyczaj bliźniacze.
Jak długo próbować
Nie podaje się dłużej niż 8 miesięcy
Problemy
Klomifen działa źle na estrogeny nie uzyskano ciąż w grupie gdzie endometrium było niższe niż 6 mm, wpływa źle na śluz szyjkowy, dodatkowo zanotowano większą ilość poronień.
2.METFORMINA
Szczególnie zalecana u tych osób, u których wykryto imsulinooporność. Przy insulinooporności niesamowite efekty uzyskuje się włączając dietę niskokaloryczną i ćwiczeń. Już sama dieta powoduje zwiększenie częstości owulacji niestety mimo, że to proste i tanie rozwiązanie rzadko udaje się zmusić do przestrzegania surowych reguł diety. Wtedy wchodzi się z farmakologią czyli metforminą.
Stosowanie
Zaczyna się od dawki 500 mg raz dziennie przez tydzień i kolejnych 2 tygodniach dawkę zwiększa do 1500 mg. Jeżeli po 3 miesiącach nie ma ciąży podajemy klomifen.
Skuteczność
Wyższa ilość ciąż donoszonych niż w przypadku stosowania samego klomifenu
Jak długo próbować
Rok potem należy przerwać terapię
3. Letrozol
Letrozol stymuluje owulację hamując syntezę estrogenów i obniżając zawartość estrogenów w podwzgórzu i przysadce. Naśladuje on ośrodkowe działanie klomifenu, ale nie wpływa tak źle na endometrium. Podaje się go wśród osób z nieprawidłową odpowiedzią na klomifen
Skuteczność
W grupie z nieprawidłową odpowiedzią na klomifen po leczeniu letrozolem 25% kobiet zachodzi w ciążę
4.Gonadotropiny
To leczenie stosuje się dość rzadko ze względu na ciężkie dobranie dawki. Problem polega na tym, że chce się uzyskać 1 pęcherzyk a nie wiele ze względu na ryzyko ciąży mnogiej. Dlatego stosuje się bardzo małe dawki. Problemem też są koszty.
Skuteczność
Na 934 cykle uzyskano 72% cykli owulacyjnych, 48% zaszło w ciążę z czego tylko 6% w mnogą.
5.Chirurgiczna
Chirurgiczne metody indukcji jajeczkowania powinny wykorzystywać metody jak najmniej inwazyjne i drogą laparoskopii albo przy użyciu lasera albo elektrokauteryzacji nawiercać jajnik (ovarian drilling). Mechanizm odpowiedzialny za indukcję jajeczkowania przy tej metodzie nie
jest znany
Ryzyko
Niebezpieczeństwami jej stosowania jest tworzenie się zrostów okołoprzy-
datkowych, przedwczesne wygaśnięcie czynności jajnika, zmniejszenie rezerwy jajnikowej. Szczególnie autorzy amerykańscy uważają, że chirurgiczne metody indukcji jajeczkowania powinny być stosowane dopiero po wyczerpaniu wszyst-
kich metod farmakologicznej sty mulacji łącznie z gonadotropinami.
Dla lekarzy: artykuł opracowano na podstawie tekstu z Materiałów Zjazdowych Endokrynologii Polskiej Sławomira Wołczyńskiego pt Indukcja jajeczkowania u kobiet z zespołem PCOS"
Ja mam typowe PCO, nawet mój lekarz powiedział, że zadko jest tak że ktoś ma tyle objawów na raz które wskazuja na PCO
Moja pierwsza ciąża, która zakończyła się niestety poronieniem była stymulowana CLO i właściwie udało mi się zaciązyc od razu w pierwszym cyklu na CLO więc nie wiem ale chyba nie zareagowałam źle na clo :
Wtedy jednak chodziłam do innego lekarza. Mówiłam to mojemu obecnemu dr więc wiedział, że zareagowałam na Clo i mimo to nie zastosował u mnie drugi raz CLO tylko od razu zapisał mi Lamette. Poweidział, że przy lamecie jest lepsze endometrium (a moje na usg nie było zbyt piekne ) i że po stymulacji lamettą żadziej dochodzi do poronienia.
Mam nadzieje że miał rację i że w moim przypadku się to potwierdzi, tym bardziej ze teraz dodatkowo biorę metformax a dzieki niemu przeciez podobno są większe szanse na utrzymanie ciązy jak sie juz uda w nią zajść ... więc kochane proszę trzymajcie za mnie kciuki