Acard, heparyna, encorton - problemy zakrzepowo - zatorowe

Forum poświęcone wymianie doświadczeń na temat diagnostyki niepłodności: badania i ich wyniki, zabiegi, leki (działanie, skutki uboczne); metody wspomaganego rozrodu - IUI, IVF, ICSI.

Moderator: Moderatorzy jak się leczyć

Awatar użytkownika
agnjeszka
Posty: 1381
Rejestracja: 02 lip 2005 00:00

Post autor: agnjeszka »

Melduję, że znalazłam i jestem

Dodane po: 7 minutach:

Na razie biorę akard, VIT B comp., feminatal metafolin i po @ staranka

Dodane po: 1 minucie:

i mam nadzieję, że już wkrtce będziemy znowu na wątku ciążowym
Córka 1999:), RZ od 2008:)
Synek +36tc, Maleństwo +12tc - Na zawsze w moim sercu.
Awatar użytkownika
pysiaczek78
Posty: 13
Rejestracja: 23 sie 2008 00:00

Post autor: pysiaczek78 »

Witam wszystkie dziewczyny. Ja mam zespół antyfosfolipidowy rozpoznany na podstawie dwóch obumarłych ciąż (11 i12 tydz) i obecności antykoagulanta toczniowego. Wynik LA wychodził mi niby w normie, ale miałam przedłużony czas APTT i pozytywny wynik tzw testu mieszanego osocza, który pośrednio wskazuje na obecność LA. Poza tym mam dodatnie ANA ale w niskim mianie. Zalecenia od hematologa mam takie, że mam brać Acard75 i heparynę codziennie przez cały okres starań, a potem ciąży i połogu. Dodatkowo biorę Duphaston w drugiej połowie cyklu, bo poplamiałam przed okresem a poza tym w obu ciążach miałam krwiaki. Niby zalecenia są, żeby brać od 14 dc, ale ja chyba mam owu póżniej i nie wiem, czy jej tym Duphastonem nie hamuję ( niby on nie ma prawa zahamować owu, ale jakoś tak nie mam typowych objawów, a zawsze były )Nie wiem co myśleć, może po prostu się stresuję początkiem starań. To chyba najbardziej prawdopodobne.
Pozdrowienia
Awatar użytkownika
balbina07
Posty: 11510
Rejestracja: 14 paź 2006 00:00

Post autor: balbina07 »

Dagmara_2016 problemem jest polączenie matki z dzieckiem czyli łozysko. :roll: Moze sie ono rozijac inaczej, nawet dziecko moze byc mniejsze z racji innej wielkości macicy, ale i z powodu samego łozyska jego funkcji odzywczej.
Niepłodność boli. Porozmawiajmy.
Awatar użytkownika
magdasek1976
Posty: 62
Rejestracja: 18 sie 2008 00:00

Post autor: magdasek1976 »

To faktycznie jakoś dziwnie. Ja acard biorę cały czas i clexane i folik. Duphastonu nie biorę, bo nie mogę. A czy duphaston może mi pomóc? Chyba mam za długą II fazę cyklu, tzn. mam na mysli czas między owu a @.

Sama juz nie wiem co myslec/trzeci miesiąc starań i nadal nic/.

Pozdrawiam
Magda
Awatar użytkownika
giorgia
Posty: 986
Rejestracja: 11 lut 2005 01:00

Post autor: giorgia »

witam dziewczyny i matkę założycielkę... :lol:

Dołączam do wątku z racji zażywania tytułowych leków. I tak mam zalecenia brania w II fazie cyklu acardu, fraxi 0,3, duphastonu, luteiny. Encorton i metformina cały czas. No i kwas foliowy 5mg i wit B6. Duuuzo. :roll:
U mnie wyszły słabododatnie przeciwciała antykardiolipinowe...choć po kontroli po 12 tyg już były w normie. To jednak jest przekonujace dla gina aby tę profilaktykę u mnie wprowadzić... :roll:
[url=http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2;10726;71/st/20051219/n/Mikolaj/dt/7/k/25dd/age.png]Mikołaj[/url]
Marysia jest już z nami :)

[*] 9/12 tc
Awatar użytkownika
Balbinna
Posty: 2073
Rejestracja: 15 lip 2007 00:00

Post autor: Balbinna »

Dziewczyny widze ze kazda z Was bierze wit B - ja tez biore ale zaczelam brac bo mialam problemy z pekanim kolo ust i takie tam, jednak nadal stosuje.
Powedzcie mi na co dokladnie jest wit B przy starankach ?
Moj fibrynogen to 4,8 norma od 1,8-3,5 - w przyszlym tyg powtorze to badanie i nie tylko to bo bede w PL wiec powtorze kilka badan.
Pysiaczek skoro masz pozniej owulke to bierz pozniej duphaston.
Magdasek - no u mnie teraz II cykl staran za tydzien bede wiedziec na czym stoje czy @ przyjdzie czy nie. Trzymaj sie Ad duphastonu to gdzies wyczttalam ze reguluje II faze cyklu ale Dagusia jest bardzej doswiadczona w tych sprawach wiec mzoe ona sie wypowie.
Ostatnio zmieniony 22 paź 2008 19:41 przez Balbinna, łącznie zmieniany 1 raz.
Mój Aniołek Mateo + 18.07.2007 - 21tc
Mój Ziemski Skarb Maja 26.12.09 :)
Awatar użytkownika
agnjeszka
Posty: 1381
Rejestracja: 02 lip 2005 00:00

Post autor: agnjeszka »

giorgia p.ciała antykardiolipinowe kontroluje się właśnie dlatego co 12 tyg. gdyż ich poziom w organizmie zmienia się. Dlatego wystarczy jeden słabo dodatni wynik, aby potwierdzić zesp. antyfosfolipidowy.
Córka 1999:), RZ od 2008:)
Synek +36tc, Maleństwo +12tc - Na zawsze w moim sercu.
Awatar użytkownika
giorgia
Posty: 986
Rejestracja: 11 lut 2005 01:00

Post autor: giorgia »

agnieszka- wszelkie żródla do jakich dotarłam mówią, ze aby potwierdzić zespoł antyfosfolipidowy należy powtórzyć poziom przeciwciał po 8-12 tyg i dopiero dwa wysoko dodatnie wyniki potwierdzaja zespół...

A ja dzis zrobiłam układ krzepnięcia i ufff w normie, wszytko dokładnie pośrodku... 8) Płytki mam ciut za wysokie, ale pocieszam sie, ze będą miały z czego spadać po heparynce... :lol:
[url=http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2;10726;71/st/20051219/n/Mikolaj/dt/7/k/25dd/age.png]Mikołaj[/url]
Marysia jest już z nami :)

[*] 9/12 tc
Awatar użytkownika
agnjeszka
Posty: 1381
Rejestracja: 02 lip 2005 00:00

Post autor: agnjeszka »

giorgia Tu mam cytat z Borgisa "Zespół antyfosfolipidowy można rozpoznać na podstawie co najmniej jednego objawu klinicznego i jednego objawu laboratoryjnego. Nasilenie zaburzeń immunologicznych ulega znacznym wahaniom w przebiegu APS, dlatego też jednorazowy ujemny wynik badania na obecnoć przeciwciał antyfosfolipidowych (APL) nie wyklucza rozpoznania tego zespołu. Ujemne wyniki badań mogą również występować w trakcie epizodów zamknięcia naczyń, prawdopodobnie z powodu konsumpcji" przeciwciał. Około 10-15% wszystkich pacjentów z typowymi objawami APS ma stale seronegatywne wyniki w zakresie tych przeciwciał (seronegatywny APS)" Jak widzisz można nie mieć wykrytych p.ciał i mieć zespół. Takie podejrzenia co do mnie mają i ginekolodzy i kardiolodzy. P.ciał nie mam, za to objawy kliniczne tak.
W innym źródle natomiast podają, że rzeczywiście p. ciała powinny wyjść podwójnie, jeszcze w w innych źródłach, które czytałam, twierdzono, że jakiekolwiek p.ciała powyżej normy świadczą o zespole.
Ale myślę, że może Dagusia powie coś więcej, bo ja ten temat przerabiałam dokładnie 3 lata temu i teraz nie bardzo wszystko pamiętam.

Dodane po: 8 minutach:

Z tego co pamiętam to libramed miała podobne zdanie do borgisa, natomiast to z podwójnymi p.ciałami to z forumzdrowia więc same musimy ocenić komu wierzymy :mur:
Córka 1999:), RZ od 2008:)
Synek +36tc, Maleństwo +12tc - Na zawsze w moim sercu.
Awatar użytkownika
magdasek1976
Posty: 62
Rejestracja: 18 sie 2008 00:00

Post autor: magdasek1976 »

Ja już sama nie wiem co myśleć o tych badanach. Wczesniej mialam robione badania i wyszło mi, że nie mam antykoagulanta tocznia, a latem stwierdzono i mam powtorzyc te badanka. Jestem ciekawa co wykażą.

Pozdrawqiam
Awatar użytkownika
giorgia
Posty: 986
Rejestracja: 11 lut 2005 01:00

Post autor: giorgia »

agnieszka- wiem, ze trudno wykryc te przeciwciała. Dlatego, u mnie to ze miałam dodatnie po poronieniu, a potem juz w normie - juz jest przekonujace dla gina aby dac mi profilaktykę. A u ciebie faktycznie klinika wygrywa. Masz jakies problemy kardiologiczne dodatkowo?

A tu cytat z libramed: "Do ustalenia rozpoznania zespołu antyfosfolipidowego konieczne są co najmniej dwa dodatnie oznaczenia w kierunku LA lub aCL, przeprowadzone w odstępie co najmniej 8 tygodni. U bardzo wielu osób stwierdza się tylko przejściowo dodatnie wyniki, które mogą być spowodowane pobraniem krwi na badanie w czasie trwania zakażenia wirusowego lub infekcji innym drobnoustrojem chorobotwórczym. Wyniki takich testów nie mają znaczenia klinicznego."
[url=http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2;10726;71/st/20051219/n/Mikolaj/dt/7/k/25dd/age.png]Mikołaj[/url]
Marysia jest już z nami :)

[*] 9/12 tc
Awatar użytkownika
agnjeszka
Posty: 1381
Rejestracja: 02 lip 2005 00:00

Post autor: agnjeszka »

Problemy kardio miałam po zatorze płuc, na szczęście przeszły same, choć kardiolodzy nie mieli wielkich nadziei. To właśnie kardiolodzy jako pierwsi badali mi p.ciała, gdyż nie spełniałam żadnych innych przesłanek do tak rozległego zatoru.

A co do badań to ponoć ważny jest sposób pobierania krwi.
Jeżeli chodzi natomiast o powtarzanie badań, to od gina słyszałam właśnie, że najnowsze tendencje to 12 tyg. ???
Fakt jest taki, że immunologia jest na tyle świeża, że co wydawnictwo (lekarz) to opinia.
Córka 1999:), RZ od 2008:)
Synek +36tc, Maleństwo +12tc - Na zawsze w moim sercu.
Awatar użytkownika
agnjeszka
Posty: 1381
Rejestracja: 02 lip 2005 00:00

Post autor: agnjeszka »

Ciąża ma i tak być na akardzie i heparynie więc się poddaje i nie szukam dalej bo i tak nic nowego nie wymyślę.

Dodane po: 56 sekundach:
Dagmara_2016 pisze:niedobór B6 i B12 prowadzi do zaburzeń w przepływach, grupa B reguluje hormony- oj dużo by mówić :roll:
nie wiedziałam, ciekawe :)
Córka 1999:), RZ od 2008:)
Synek +36tc, Maleństwo +12tc - Na zawsze w moim sercu.
Awatar użytkownika
agnjeszka
Posty: 1381
Rejestracja: 02 lip 2005 00:00

Post autor: agnjeszka »

Aż boję się to powiedziec :alien:, ale chyba mam takiego ambitnego i zaangażowanego. Szkoda tylko, że muszę jeździć 160 km.
Postaram się mu zaufać, choć łatwo nie będzie. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.
Córka 1999:), RZ od 2008:)
Synek +36tc, Maleństwo +12tc - Na zawsze w moim sercu.
Awatar użytkownika
amarant
Posty: 63
Rejestracja: 21 sie 2008 00:00

Post autor: amarant »

Moje Drogie, na tym wątku jestem pierwszy raz i prosze Was o pomoc.
Otóż jestem w 23 tc.po nieudanych 6 ICSI, poronienie w 9tc
Biore Acard, Fraxiparina0,4, Encorton, Vit B6,B12,
Na wczorajszej wizycie moja lekarka postanowiła mi już odstawic fraxiparinę i terz zaczynam się denerwować czy nie za wcześnie.
lekarz Dubrawski w opisie napisał mi że do 34 tyg należy brać fraxi, natomiast dzis dzwoniac do niego okazało, się iż powinien mnie zbadac i ew. stwierdzić , czy powinnam dalej ją brać , czy też nie i co ja mam teraz robić...poradźcie proszę ...
6inseminacji
histero
6 icsi
7 icsi udany NOVUM -transfer31.05.08
tp 20.02.2009
4.02.2009, urodziła się córcia (3230, 53cm)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak się leczyć?”